Witam !
Mam psa mieszańca huskiego i owczarka niemieckiego, ma 8 miesięcy.
Tydzień temu znalazłam u niego kleszcza. Na drugi dzień zrobił się bardzo smutny i osowiały. Kolejnego dnia zauważyłam że jego mocz był zmieszany z krwią. Nie stracił apetytu. Od tamtej pory miną już tydzień i teraz już nie sika krwią, ale nadal jest osowiały .... Proszę pilnie o pomoc. Co mogę zrobić???
Czy może mieć z tym coś wspólnego to że dwa miesiące temu zagryzł kure i zjadł jej fragment kuperka i pióra ???
Proszę o pomoc
pies sika krwia i jest osowialy
-
- Posty:9
- Rejestracja:23 maja 2009, 20:35
mialam ten sam problem tylko ze moj pies nie jadl mial kleszczowke dostala cztery zastrzyki zaplacilam za wszystkie 50 zl dzisiaj pies jest jak nowo narodzony nie czekaj dluzej bo moze dostac udaru
Do lekarza! Natychmiast!ewka_130 pisze:Witam !
Mam psa mieszańca huskiego i owczarka niemieckiego, ma 8 miesięcy.
Tydzień temu znalazłam u niego kleszcza. Na drugi dzień zrobił się bardzo smutny i osowiały. Kolejnego dnia zauważyłam że jego mocz był zmieszany z krwią. Nie stracił apetytu. Od tamtej pory miną już tydzień i teraz już nie sika krwią, ale nadal jest osowiały .... Proszę pilnie o pomoc. Co mogę zrobić???
Czy może mieć z tym coś wspólnego to że dwa miesiące temu zagryzł kure i zjadł jej fragment kuperka i pióra ???
Proszę o pomoc
Co to za pomysł, żeby pisać na forum, że pies jest od tygodnia chory i nie wpaść na to, żeby go zbadać!
Ręce opadają i brak słów, pies bedzie miał szczęście jeśli przeżyje grożna dla jego chorobe odkleszczowa.
Pisze sie o wielkiej niby trosce i miłości do swojego psa i niby tyle troski w tym co jest w słowie pisanym, jak my na forum możemy udzielać skutecznych porad? Przeciez skoro piszesz o kleszczu to widać , że chorobe psa łączysz z zarażeniem swojego psa i czekasz tydzień?
Napisz koniecznie jak skończyła sie walka z chorobą?
Przepraszam że sie uniosłam, ale mysle że mnie rozumiesz...
Pisze sie o wielkiej niby trosce i miłości do swojego psa i niby tyle troski w tym co jest w słowie pisanym, jak my na forum możemy udzielać skutecznych porad? Przeciez skoro piszesz o kleszczu to widać , że chorobe psa łączysz z zarażeniem swojego psa i czekasz tydzień?
Napisz koniecznie jak skończyła sie walka z chorobą?
Przepraszam że sie uniosłam, ale mysle że mnie rozumiesz...
jak masz do czynienia z babeszjozą to KAŻDY dzień jest na wagę złota ( właściwie nie złota , ale życia). Wiec natychmiast do lekarza.
Tak, jak pisze Dr. Jarek. Moja, zabezpieczona przed kleszczami suczka
i to dobrym preparatem (nie pisze nazwy), nie miała żadnych objawów zewnętrznych (osowiałość, brak apetytu, czy temperatura). Rano siusiu OK. W południe coca-cola. O 13:00 dostała pierwszy zastrzyk. W samą porę. Już następnego dnia mocz był w normie. W badaniach krwi jedynie
PLT wykazało odstępstwo od normy (72 G/l, zamiast ponad 200). Obecnie krzepliwośc wróciła do normy.
W tym roku sporo psiaków łapie babeszję, więc uwaga na "zjadliwce".
Wracam do obroży (sprawdzała się przez podad 10 lat).
i to dobrym preparatem (nie pisze nazwy), nie miała żadnych objawów zewnętrznych (osowiałość, brak apetytu, czy temperatura). Rano siusiu OK. W południe coca-cola. O 13:00 dostała pierwszy zastrzyk. W samą porę. Już następnego dnia mocz był w normie. W badaniach krwi jedynie
PLT wykazało odstępstwo od normy (72 G/l, zamiast ponad 200). Obecnie krzepliwośc wróciła do normy.
W tym roku sporo psiaków łapie babeszję, więc uwaga na "zjadliwce".
Wracam do obroży (sprawdzała się przez podad 10 lat).
Witam. od półtora miesiąca mam psa w chwili obecnej ma 3 miesiace. Jest osowiały mało je a w okolicach intymnych zauważyłam rope. Bardzo prosiłabym o rade,co to może być itp. Jutro z samego rana ide z nim do weterynarza!Ale i tak się martwię czy to coś poważnego. Dziękuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
ta ropa to prawdopodobnie nic wielkiego. Musi psa zbadać lekarz i ustalić dlaczego jest osowiały. Nietsty sprzed klawiatury ciężko będzie pomóc.