Panie Jarku proszę o poradę. Moj pies owczarek niemiecki 2 i pół letni ma od paru miesięcy wyłysienia na uszach, gdzie pod wypadającymi włosami łuszczy się sierść i są takie małe strupki zarówno na zewnątrz jak i w środku skóry.
Dodatkowo ostatnio zaobserwowałem małe placki różowe wyłysiałe na pyszczku i koło oka wydrapane (tam najgorsze).
Pytam bo byłem już u paru lekarzy weterynarii i każdy mówi co innego. Jeden mówił że to alergia pokarmowa (pies był 2 miesiące na karmie hypoalergicznej i żadnej poprawy).
Inny zasugerował że to napewno pasożyty, bez badania pod mikroskopem, zapisując amitrazę (na szczęście nie podałęm od razu). Wybrałem się znów do innego weta na zeskrobiny. Nie wykazały nic. Pozniej byłem w krakvecie u Pana dr. Chwastowskiego, który kolejny raz zrobił zeskrobiny- również nic, ale właściwie poza przypuszczeniami nic nie dostałem do stosowania, więc nie jestem zadowolony z tej wizyty (a w domu naprawde nie wiem co może psa uczulać, ciężko znalezc).
Zasugerował on i jeszcze inny lekarz alergię kontaktowa, raczej wykluczając alergie pokarmową czy na trawe pyłki, ponieważ pies nie drapie się nigdzie poza uszami i pyskiem.
Przemywałem to Imaverolem ale naprawdę nic nie daje rezultatów, a widzę że koło oka coraz bardziej czerwone aż do krwi wydrapane.
Dlatego pytam się czy naprawdę nie może żaden lekarz wykryć co to jest? Lub dać coś do smarowania czy zastrzyk, po czym pies nie będzie drapał uszów i okolic oczów?
W razie czego mogę zrobić fotki tych miejsc i przesłać na mail.
PILNE DO PANA JARKA
w sklepie zoologicznym,mozna nabyc ,specjalistyczny kolnierz,ktory uniemozliwi pieskowi drapanie/w trakcie trwania leczenia/jesli ciagle drapie ,lub lize rany,nadkaza je i nie widac efektu leczenia,mozesz zrobic testy na alergie/nie daja 100%pewnosci/najlepsza jest dokladna obserwacja,wez z apteki za darmo kalendarz pylen,obserwuj psa kiedy swad sie nasila,zastanow sie w czym pierzesz jego posciel z legowiska,jakiego szamponu uzywasz,czy pies lubi sie tarzac w trawie,alergie nawet u ludzi sa trudne do zdiagnozowania,chociasz lekarz przeprowadza szczegolowy wywiad z pacjentem,gdy mialam poprzedniego psa powawalam mu na noc zyrtec,byla poprawa/za zgoda lekarza wet./
Chyba troszke nie znasz realiow. To owzarek niemiecki ważący 45 kg u ktorego kolnierz nie zdaje egzaminu, bo odrazu go niszy. Poza tym to troche nie humanitarne. Rozumiem gdyby miał nosic po operacji przez tydzien, ale nie cały czas przez alergie.
Co do innych rzeczy. Nie tarza sie w trawie. Pranie jest robione w tym co zawsze zanim nie miał alergii. A jesli chodzi o obserwacje pylkow to jest to troche metoda prob i bledow.
Mnie po tych wizytach u wielu lekarzy, juz nie zalezy na samym wykryciu przyczyny alergii, bo stracilem na to nadzieje, bardzij aby doradzil ktos jakis lek (niekoniecznie steryd) który by zahamowal swiąd a tym samym drapanie psa.
Co do innych rzeczy. Nie tarza sie w trawie. Pranie jest robione w tym co zawsze zanim nie miał alergii. A jesli chodzi o obserwacje pylkow to jest to troche metoda prob i bledow.
Mnie po tych wizytach u wielu lekarzy, juz nie zalezy na samym wykryciu przyczyny alergii, bo stracilem na to nadzieje, bardzij aby doradzil ktos jakis lek (niekoniecznie steryd) który by zahamowal swiąd a tym samym drapanie psa.
calkowicie sie z toba zgadzami co do kolnierza i co do wykrycia przyczyn alergi.kolnierz tez uwazam za ostatecznosc nie myslalam o nakladaniu nonstop,tylko dzien ,dwa na podleczenie ran i to tylko w chwilach kiedy nie mozna pieska dopilnowac w inny sposob.mam nadzieje ze uda ci sie dopasowac odpowiedni lek.
mieszka Pan w Krakowie . Proszę podjechać kiedyś do mnie i rzucę okiem na psa. Widzi Pan jeśli jest to alergia wykrycie czasami przyczyn alergii zajmuje kilka tygodni czy kilka miesięcy. Przy przewlekłych i uporczywych chorobach tylko regularna praca z lekarzem da te rezultaty. Jeśli Pan będzie oczekiwał , że ktoś za pierwszym razem określi przyczyne alergii zawiedzie się Pan na większości z nas. To żmudny i długi proces. Czasami to także dotyczy demodekozy. Ale w takich wypadkach tylko kontakt ze STAŁYM lekarzem. Zmiany lekarzy pogorszą sytuację psa i psychiczną u Pana. Proszę podejść kiedyś obejrzę to i wyrażę swoją opinię na ile będę mógł pomogę.
A może po prostu nie potrafisz go dobrze założyć? Mój pies, mimo że ważył więcej niż 45kg jakoś kołnierza nie potrafił zniszczyć, bo niby jak? Przecież ani zębami ani pazurami do kołnierza się nie dobierze, nie może go ściągnąć z siebie, a kołnierz jest na tyle giętki czy elastyczny, że wytrzymuje zderzenia z meblami. I bez problemu pies śpi w kołnierzu. Oczywiście jest to pewien dyskomfort dla psa, ale bez przesady...OWCZARZ pisze:Chyba troszke nie znasz realiow. To owzarek niemiecki ważący 45 kg u ktorego kolnierz nie zdaje egzaminu, bo odrazu go niszy.
Nie martw sie, umiem założyc kolnierz. Poprostu pies w nim szaleje (ma ogromny temperament).
Poza tym uważam, że kołnierz to nie rozwiązanie.... zależy mi na dojściu przyczyn alergii i eliminacji.
Pies jest owczarkiem długowłosym i już mu gorąco zaczyna być w domu ze względu na temperaturę na zewnątrz a co dopiero jeszcze go męczyć kołnierzem!
Więc dziekuję bardzo za szczere napewno chęci udzielenia pomocy, ale to naprawdę nie jest rozwiązanie.
Pozdrawiam.
Poza tym uważam, że kołnierz to nie rozwiązanie.... zależy mi na dojściu przyczyn alergii i eliminacji.
Pies jest owczarkiem długowłosym i już mu gorąco zaczyna być w domu ze względu na temperaturę na zewnątrz a co dopiero jeszcze go męczyć kołnierzem!
Więc dziekuję bardzo za szczere napewno chęci udzielenia pomocy, ale to naprawdę nie jest rozwiązanie.
Pozdrawiam.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości