Witam serdecznie
bardzo proszę o ocenę sytuacji mojej suni, podejrzewamy wylew lub atak padaczki z kręgosłupa, martwią mnie podwyzszone wyniki AST i BUN, wszystko opiszę poniżej, będzę wdzięczna za jakąkolwiek radę, bardzo się martwię.
Mam sunię mieszańca po mamie beaglu, ma 14 lat i 4 miesiące. W sobotę się źle czułam i cały dzień praktycznie przespałam, sunia razem ze mną. O godzinie 23 obudziło mnie trzęsienie się psa. Zobaczyłam, że moja Tina siedzi wygięta i wygina się bardziej. Siedziała z łapami tylnymi wyprostowanymi do przodu (siedziała na pupie), przednie sztywniały, głowa jej zaczeła lecieć do tyłu, przewróciła się na plecy, zaczeła robić siku, kupke, pojawił się oczopląs, odrobina piany na pyszczku. Zawieźliśmy ją czym prędzej do szpitala dla zwierząt. W sumie ten atak trwał ok. 15 minut, bo będą w szpitalu jeszcze był. Dostała relanium, tlen, kroplówkę, wszystko ustało.
W niedzielę po południu zabrałam ją ze szpitala, ponieważ pies wył, trząsł się, nie dało rady zrobić ekg (sunia nigdy nie zostawała sama w obcym miejscu).
Sunia miała wyprostowaną lewą tylną łapkę i przednią lewą podnosiła i szła dosłownie skosem, pupę miała na wysokości głowy niemalże. Dziś jest sroda i sunia wróciła do siebie, nie widać praktycznie żadnych zmian, je, pije, wychodzi na dwór siku, kupkę - wszystko ok.
Ma zalozony kolnierz usztywniający na szyje.
dostalam dzisiaj wyniki Malutkiej i leki na nastepne dni od poniedziałku czyli pon wt sr i jeszcze jutro czw te leki co pisałam rapidexon catosal i nivalin jutro rapidoxan i catosal odstawiamy zostaje nivalin jeszcze przez 5 dni a dodatkowo wchodzi Metacam na 3 dni i w poniedzialek zmiana gorsetu na nowy
na ekg jest napisane brak patologii w zapisie EKG
ale jest napisane: wiodący rytm zatokowy, arytmia zatokowa, normogram, możlie bloki SA - czy to cos powazneg?
Karta ze szpitala:
Zabiegi:
biochemia krwi święto 7
tlenoterapia 8h
badanie kardiologiczne + ekg
Leki (te co dostala w szpitalu po ataku):
Diazepam RecTubes 5mg/2.5mlx5 doodbytniczo
morfologia wszedzie OK oprócz:
MCH ma 24,200 a granica 24,00 czyli troche podyzszone
i ma niskie limfocyty, monocyty i granulocyty przy wszystkim innym jest OK
Biochemia krwi, wszedzie OK oprócz:
AST jest 72 a granice są 1 - 45 wiec duzo podwyzszone
i BUN jest 29 a norma 9 - 23
badnie RTG pisze tak jak na karcie mam:
Znaczna niestabilność C5 i C6! Nieznaczne powiększenie cienia sylwetki serca. Pogrubienie rysunku oskrzelowego płuc. Jama brzusznarzewód pokarmowy wypełniony, trudny do oceny. Pogrubienie ścian jelit. Spondyloza T/L. Znaczna niestabilność L-S.
Mam do Państwa dwa pytania: co to było czy to wylew? czy to padaczka? CZy to z kregosłupa? Czy te leki są OK, czy sa bezpieczne zwlaszczaprzy podiwyzszonym moczniku i AST?
Bardzo ją kocham, nie chcę jej stracić, boję się wyjść z domu i ją samą zostawić. Będę wdzięczna za każdą informację, jak mogę jej pomóc.
Podwyższony mocznik i AST a prawdopodobny wylew
nikt tutaj nie udzieli odpowiedzi na Twoje pytania , bo musiałby zgadywać. Nawet lekarz , który badał Twojego psa nie powiedział o tych rzeczach dokładnie . Na pewno pies miał duże problemy neurologiczne ( wypływa to z Twojego opisu).Czy winny jest mózg czy rdzeń niestety czytając Twój opis także nie da się tego rozstzygnąć. Dodatkowo sytuacje komlikują ASt i BUN. Trzeba do tego pdejść kompleksowo i śledzic co się będzie działo . Bloki serca to nic innego jak błędy w impulsach pobudzających serce do pracy.
Rozumiem, no właśnie wszyscy mówią, że ciężko postawić konkretną diagnozę, a chciałabym zapytać Pana Doktora o Nivalin - czy jest bezpieczny dla mojej suni? Ma go brać przez tydzień.
Zastanawiam się, czy przyczyną może by stres i nadmiar soli, gdyż dzień przed atakiem miała miejscowe znieczulenie do pobrania histopatologii skóry, a wieczorem, zostawiłam miseczkę z czipsami i orzeszkami na podłodze i zjadla dość sporo tego.
Czy możliwe, że stres i sól mogły spowodować ten atak?
Czy jest szansa, że jest to jednorazowe i się nie powtórzy?
Boję się wyjść do pracy i zostawić ją samą w domu, choć wiem, że nie mam możliwości być przy niej 24/24.
Pozdrawiam
Zastanawiam się, czy przyczyną może by stres i nadmiar soli, gdyż dzień przed atakiem miała miejscowe znieczulenie do pobrania histopatologii skóry, a wieczorem, zostawiłam miseczkę z czipsami i orzeszkami na podłodze i zjadla dość sporo tego.
Czy możliwe, że stres i sól mogły spowodować ten atak?
Czy jest szansa, że jest to jednorazowe i się nie powtórzy?
Boję się wyjść do pracy i zostawić ją samą w domu, choć wiem, że nie mam możliwości być przy niej 24/24.
Pozdrawiam
nivalin to środek stymulujący pracę układu nerwowego. Sporadycznie u niektórych osobników wywołuje biegunke. Czy sól miała na to wpływ . Przy dużej wadzie krążenia , dużej dawce spożytej soli, dużym strecie może wystąpić taka reakcja. Dochodzi do tego wiek.Co do powtórzeń ataków ciężko się wypowiedzieć. Mogą występować powtórzenia. Najlepiej ustalić przyczyne i zlikwidować ją lub zminimalizować ją. Wtedy na powtórzenie szansa maleje.