Pogryzienie przez strzyżaki
Witam . U jednego z moich psów kilka dni temu zauważyłam ,że bardzo gryzie nasade ogona aż zrobiła się rana . Wizyta u weta .Ogon podgolony i okazało się ,że miał pełno takich strupków co świadczyło o tym ,że musiało go coś pogryźć, Zrobił się hotspot .Dodam ,że oba psy są zabezpieczone obrożami . Drugi pies bardzo często gryzie sobie brzuch i nie wygląda to tak strasznie jak na tym ogonie u drugiego. Dostał antybiotyk ,steryd i żel do przemywania .Dziś już jest lepiej Ale... Wczoraj zrobiłam generalny przegląd sierści i powyciągałam z każdego po kilkanascie sztuk dziwnych owadów . Myślałam ,że to kleszcze ale kleszcze nie mają skrzydeł . Niektóre miały skrzydłą więc to nie kleszcze. Przewertowałam internet i znalazłam jakieś strzyżaki . Dodam ,że do lasu nie chodzimy . One głównie przynoszą to z podwórka i łąk . Czy może mi Pan powiedzieć czy są jakieś środki ,które pomogą zwalczyć to paskudztwo ,Z tego co czytałam nie ma żadnych odstraszaczy . Będę wdzięczna za poradę
Też jestem ciekawy, u nas jest ich pełno nawet w lesie osiedlowym.. I mam pytanie. Czy one wbiły się w Twoje psy/psa? Z mojego dotychczas tylko to ściągałem jak chodziły na sierści lub pod (jest krótkowłosy). Podobno żerują tylko na sarnach, jeleniach. Z siebie po spacerze też potrafię ściągnąć jakieś sztuki, a jest bardzo ciężko je wyciągnąć np z włosów.
na komary działa Advantix można spróbować czy na nie zadziała.