pomocy:((

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

02 sierpnia 2006, 12:02

Madziu, tak bardzo mi przykro :cry: Wiem, że bardzo się starałaś i zrobiłaś wszystko co możliwe, ale widocznie tak musiało być. Czasem szczeniaczki rodzą się z wadami i niewiele można zrobić choć bardzo by się chciało pomóc. I taka bezsilność jest okropnie przykra. Jesteśmy z Tobą - trzymaj się jakoś.
enigma
Posty:63
Rejestracja:18 listopada 2005, 18:03

03 sierpnia 2006, 13:09

madziulkaaa pisze:Dziekuje wszytkim ale psiurek zostal uspiony to co uslyszalam od lekarza to ile lez wylalam to nikomu nie zycze. Zdrowia zycze wszystkim tutaj na forum wlasciciela jak i ich pupilom:(( powodzenia moze wam sie uda:(((
bardzo mi przykro :cry: :cry:
trzymaj sie, Madziu
madziulenka

03 sierpnia 2006, 15:24

jeszcze raz dziekuje wszystkim. Na samym poczatku psiurek trafil do nie wlasciwych weterynarzy chodz teraz nie wiem czy mozna ich nazwac weterynarzami i byl leczony na zwykle zapalenie gardla nie potrzebnie bral zastrzyki....no ale po rzeswietleniu okazalo sie ze ten "worek " co mial na przelku powiekszyl sie i byl tak duzy az po klatke piersiowa....i przesunol mu serce:(( ktore bylo za male...trzymajac go na rekach slyszalam mniej wiecej takiee rzeczy przykre ale szkoda bylo zeby sie meczyl
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 53 gości