pomocy:((
Mam 7 tygodniowego owczarka podhalańskiego. od poczatku wydawalo mi sie ze zle oddycha lecz rodzice stwierdzili ze to ze strachu i ze wzgledu na zmiane otoczenia.Jak sie okazalo piesek wszystko co zje zwraca co za tym idzie nie przybiera na wadze jest oslabiony i zaczynaja mu sie łapki wykrecac:(Bylam z nim u weterynarza dostawal zastrzyki przez 5 dni i witaminy ale to nic nie pomoglo a teraz jest jeszcze gozej gdyz pies stracil apetyt i jest strasznie oslabiony tyklko lezy..jeden weterynarz powiedzial mi ze moze to byc wada przełyku a ja nie wiem co robic bo tu gdzie mieszkam nie ma sprzetu do przeswietlen psa..tak bardzo chcialabym mu pomoc ale nie wiem jak ..czy moze mi Pan cos poradzic co mu podawac jesc lub cos co by go wzmocnilo a mozliwe jest tez ze piesek zbyt wczesnie zostal zabrany od matki
Możliwe, że to po prostu wada w budowie przełyku. Niestety po najzdrowszych, najlepszych rodzicach może się urodzić takie szczenię i nic się na to nie poradzi.
Spróbujcie może dawać mu po małej ilości jedzonka - łyżka? dwie? - ale częściej i po jedzeniu trzymać go tak żeby miał głowę w górze.
Spróbujcie może dawać mu po małej ilości jedzonka - łyżka? dwie? - ale częściej i po jedzeniu trzymać go tak żeby miał głowę w górze.
powienien znaleźć się jak najszyciej u dobrego lekarza, takich stanów nie prowadzi się przez internet!!!! Wymaga natychmiastowej diagnostyki w wieku szczęnięcym takowe wady daje się czasami ładnie korygować chirurgicznie.
a mozliwe to jest zeby piesek mial problemy z oddychaniem i to bylo przyczyna zwrotu jedzenia? jak na owczarka to on jest malutki i chudnie jeszcze berdziej:((( PROSZE O ODP:(
starajmy się nie wchodzić w sfere gdybań, udaj się do dobrego lekarza , bo gdybać możemy całą noc.
pytałam tylko o porade z psem caly czas chodze do weterynarzy dzis tez ide i nie znja sie na rzeczy wedlug nich pies jest zdrowy wiec sama probuje domyslic sie co mu JEST!!!!!
Madziu, ten piesek naprawdę potrzebuje bardzo dokładnego przebadania. Tak na odległość żaden lekarz Ci nie będzie w stanie pomóc. To mogą być przecież różne przyczyny. Kolega kupił na targu szczeniaka bernardynka i piesio miał bardzo podobne objawy. Po wielu badaniach okazało się, że nie dość że jest bardzo mocno zarobaczony to jeszcze ma wrodzoną wadę serca - stąd osłabienie i kłopoty z oddychaniem. Tak, że przede wszystkim porządne badania i dobra diagnoza . Trzymam kciuki za Twojego pupila
Ostatnio zmieniony 31 lipca 2006, 09:24 przez ATA, łącznie zmieniany 1 raz.
Skonsultuj się z innym wetem,czasami warto wsiąść w auto i przejechać do innej miejscowości
ok tak tez robie jezdze po innych miejscowosciach ..dziekuje wszystkim za odpowiedzi.Trzymajcie kciuki
napisz gdzie piszesz może kogoś dobrego doradze. Na pewno musisz pofarygować się do lecznicy o większych możliwościach diagnostycznych niż biurko i stetoskop. Przyczyn może być setki, ale w młodości wiele rzeczy da sie cofnąć. Jeśli napiszesz skąd jesteś podaj także maila abym ci mógł kogoś polecić na forum obowiązuje zakaz reklamy.
jestem z szymbarku to jest kolo gorlic w malopolskim.Miasto blizsze to Nowy Sącz właśnie wrocilam od weterynarza i zalecil mi podawanie mu jedzenia z wyzszej pozycji..jutro pojade do Nowego Sacza na przeswietlenie bo bez tego nic nie mozna okreslic. madziaszura@vp.pl
Dzis wrocilam od konkretnego weterynarza okazalo sie ze ma wrodzona wade przełyku i jutro z now jade z nim na przeswietlenie jezeli okaze sie ze ma cos jeszcze z klatka piersiowa piesek jest do uspienia jutro sie wszystko okaze bo jesli to przelyk bedzie mial operacje
Dziekuje wszytkim ale psiurek zostal uspiony to co uslyszalam od lekarza to ile lez wylalam to nikomu nie zycze. Zdrowia zycze wszystkim tutaj na forum wlasciciela jak i ich pupilom:(( powodzenia moze wam sie uda:(((
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 67 gości