witam
az nie wiem od czego zaczac, ale to bylo tak...
mialam w marcu miot szczeniat, ktory do ukonczenia 7 tyg. rozwijal sie normalnie( mam wieksza hodowle, wiec do "normy" zaliczam przejsciowe biegunki leczone lzejszymi antybiotykami). w wieku 6 tyg. jak zawsze zaszczepilam miot nobi vacem puppy.
po tygodniu od szczepienia szczeniaki zaczely wymiotowac, potem stracily apetyt, dolaczyla sie biegunka.na 11 szczeniat 4 trzeba bylo zafenflonowac i podac plyny, dwa z nich nie chcialy ruszyc i trzeba bylo przetoczyc krew.wszystkie przezyly, choroba trwala tydzien.zdezynfekowalam podworko, dom i wszystko co mozliwe virkonem.
w maju urodzil mi sie kolejny miot-12 sztuk. w wieku 5 tyg. zachorowal jeden piesek, bardzo niejasno-biegunka, wzdecia, bez wymiotow.przezyl, ale tez mial przetaczana krew.po tygodniu od tego zachorowania rozpoczal sie koszmar.najpierw wymioty, potem biegunki i mimo robienia wszystkiego co mozliwe z 12 szczeniat zostalo mi 3, wszystkie mialy podawane plyny, przetaczana krew, w pierwszej dobie choroby podany caniserin w dawce leczniczej.
w domu mialam wowczas jeszcze 3 mioty mlodszych szczeniat i pieska odebranego za krycie swiezo po drugim szczepieniu.ten ostatni zszedl praktycznie bez zadnych objawow (lekkie posmutnienie) dwa dni po zejsciu ostatniego szczeniecia z tej dwunastki.
w domu zostaly:
miot 6 tyg. zabezpieczony oslonowo caniserinem i miot miesieczny tez zabezpieczony caniserinem.
po 8 dniach od podania caniserinu koszmar wrocil i zaczely padac kolejne szczeniaki (jak pisze post mam 4 w odstawce)
nie zrobilam jak dotad testu na parvo, bo go nie dostalam, nawet w hurtowni nie mieli
kal chorych zwierzat zmienial sie bardzo charakterystycznie: najpierw jasnial az do barwy BIALEJ potem przechodzil w biegunke, czasami krwawa.
mam tez jakies dziwne odczucie, ze u szczeniat dochodzilo do jakis przesiakan, poniewaz wszystkie schodzily ostatecznie jako zwierzeta niewydolne oddechowo, wyraznie slyszalam plyn w plucach (na poczatku myslalam, ze przyczyna sa notoryczne wymioty).
z tej najnowszej, chorej 12 pierwsze szczenie nawadnialam, przetoczylam krew i po dobie zakopalam, teraz zostawilam chore szczeniaki tylko pod oslona antybiotykowa (mam zrobiony antybiogram, podaje gente) i...jeden juz wyzdrowial
jesli ktos zechce mi pomoc zadzwonie(poniewaz dokladne opisanie wszystkiego zajeloby pol dnia), bo mam ochote wyprowadzic sie i zapomniec o pasji swojego zycia, jestem w dolku
pomocy
witaj. moja sunia majac 9 tyg. zaczela chorowac na parwo , objawy jak u was,w dwie godziny od pierwszych wymiotow jakby woda , bylam w lecznicy zaczelo sie bardzo intesywny leczenie/bez przetaczania krwi/ na poczatku jak tylko splynela 1/3 butelki z kroplowka wymioty sie nasilaly, chlustala woda, dnie spedzalysmy w lecznicy, nocy bardzo sie balam by nie zeszla, pani doktor powiedziala ze moze nam dac do domu na noc kroplowke , ale jesli przedobrze to woda podejdzie do pluc i po piesku zadusi sie. wszystko trwalo ponad 3 tygodnie. sunia wyzdrowiala. przez pol roku nie moglam wpuscic na teren ogrodu, zadnego pieska od sasiadow , bo jak pewno dobrze wiesz ta zaraza strasznie dlugo moze przetrwac i przeniesc sie na inne pieski.gdybys potrzebowala, moge podac , jak leczony byl moj psiak/ mam na mysli leli/ z poczatku mysleli ze bylo to zatrucie pokarmowe, jednak potem wszyscy weci uznali ze parwo.
zawsze jak się nie wypowiadam yzn , że nie jestem w stanie zabrać zdania w tej kwesti. Proszę zwrócić uwagę, żę lekarze prowadzący nie radzą sobie z diagnozą to ja przez internet tym bardziej sobie nie poradzę. Wydaje mi się, że ma Pani w hodowli wirusa jakiego - nie wiem. Trzeba byłoby wykonać sekcje padłych szczeniąt. Nawet herpeswirus przenoszony przez sukę wybije miot do nogi. Ale diagnostyka jest złożona i trudna i nie przez internet. Tyle mogę skomentować więcej nie potrafie a nie lubię gdybać bo z gdybania biorą się błędy.
jakie sa szanse zachorowania zabezpieczonych caniserinem szczeniat na parvo przy kontakcie z duza iloscia wirusa?
w gammaglobulinie istnieje chyba jakas okreslona ilosc przeciwcial i moga zostac "wykorzystane" przez organizm i wowczas bedzie istniala mozliwosc zachorowania?
czy ja dobrze mysle?
zrobilam dezynfekcje wszystkich pomieszczen i podworka virkonem na razie jednokrotnie-ile razy powinnam powtorzyc czynmnosc, zeby mozna bylo powiedziec ze pozbylam sie tego diabelstwa?
w gammaglobulinie istnieje chyba jakas okreslona ilosc przeciwcial i moga zostac "wykorzystane" przez organizm i wowczas bedzie istniala mozliwosc zachorowania?
czy ja dobrze mysle?
zrobilam dezynfekcje wszystkich pomieszczen i podworka virkonem na razie jednokrotnie-ile razy powinnam powtorzyc czynmnosc, zeby mozna bylo powiedziec ze pozbylam sie tego diabelstwa?
przy wczesnym podaniu Caniserinu istnieją spore szanse , że nie zachorują. Wirus parvo jest jednym z najgorszych wirusów i to bardzo odporny wirus. W sprzyjających warunkach w glebie może przyeżyć 6 miesięcy.
zakladajac, ze bylo to parvo (wysoka smiertelnosc)-jaki kalendarz szczepien Pan zaleca dla kolejnych miotow?
niestety zanim stalo sie to, co sie stalo mialam juz pokryte kolejne suki i musze teraz poza dezynfekcja cos postanowic. mam do wyboru bierne oslanianie caniserinem az do momentu sprzedazy szczeniat lub czynne, tylko jak czasowo to czynne przeprowadzic?
robie przymiarke do szczepienia 4 tyg. szczeniat nobivacem puppy i doszczepienie ich tez nobivacem puppy po dwoch? trzech? tygodniach.
co by Pan polecil?
niestety zanim stalo sie to, co sie stalo mialam juz pokryte kolejne suki i musze teraz poza dezynfekcja cos postanowic. mam do wyboru bierne oslanianie caniserinem az do momentu sprzedazy szczeniat lub czynne, tylko jak czasowo to czynne przeprowadzic?
robie przymiarke do szczepienia 4 tyg. szczeniat nobivacem puppy i doszczepienie ich tez nobivacem puppy po dwoch? trzech? tygodniach.
co by Pan polecil?
tak wczesne szczepienie nic nie zmieni w ich organizmach jest za wysoki poziom przeciwciał tzw. matczynych. Caniserin od 6 tyg można podawać ale jeszcze to sprawdzę.
teoretycznie i caniserin i nobi vac puppy mozna podawac od 4 tyg.-przynajmniej tak pisze w ksiazce
tylko czy to cos da?
nobi vac puppy niby nie niszczy i nie neutralizuje przeciwcial pochodzacych od matki
tylko czy to cos da?
nobi vac puppy niby nie niszczy i nie neutralizuje przeciwcial pochodzacych od matki
caniserin nie ma ogaraniczenia wikowego a podanie szczepionki nie niszczy przeciwciał tylko poziom przeciwciał matczynych jest tak wysoki, że antygen szczepionkowy nie wywołuje reakcji immunologicznej - odpowiedzi. Czyli jakby podać wodę pod skórę tak ogólnikowo pisząc. Czyli nie daje nic. Tak nobivac puppy ma od 4 tyg ale zdania naukowców są podzielone czy to rzeczywiście działa zaszczepić można nawyżej zapłacimy za wodę.
Czy surowice odpornościowe można podawać suce która karmi tygodniowe szczenięta?
W hodowli panuje mi parwowiroza i zaczyna się od wymiotów ale gdy szczenie zaczyna wymiotowac odrazu podaje mu surowice stagloban lub caniserin i szczenięciu przechodzi. Właśnie zaczeła wymiotować mi suka karmiąca i nie wiem czy moge jej podać surowicę.
BARDZO PROSZE O SZYBKĄ ODPOWIEDZ !!!!
W hodowli panuje mi parwowiroza i zaczyna się od wymiotów ale gdy szczenie zaczyna wymiotowac odrazu podaje mu surowice stagloban lub caniserin i szczenięciu przechodzi. Właśnie zaczeła wymiotować mi suka karmiąca i nie wiem czy moge jej podać surowicę.
BARDZO PROSZE O SZYBKĄ ODPOWIEDZ !!!!
tak można podawać karmiącym sukom.
Ja mam taką sytuację : pierwszy miot 3 szczenieta , zdrowe , odchowują sie bez problemu . Drugi miot podobnie . Z trzeciego umiera jedno na drugą dobę życia. Myslalam,że zalane. Nastepny miot - z trzech przezywa jedno. Ostatni - po 3 dobach nie żyje żadne. Hodowla mala , domowa, doskonale waunki , pies i suczka nasze , zadbane jak dzieci, ogrod bez dostępu innych psow. A szczeniaki na 2 lub 3 dobę slabną , sinieją i umierają . Sekcja wykazala przekrwienie pluc. Nikt nie wie co jest grane.
Sunię planuję wykastrowac , ale mnie męczy - co je zabija ? Rodzice nie spokrewnieni. Płaczę . Doktorze ,pospekuluj trochę , błagam .
Sunię planuję wykastrowac , ale mnie męczy - co je zabija ? Rodzice nie spokrewnieni. Płaczę . Doktorze ,pospekuluj trochę , błagam .
nie lubię spekulacji, ale miałem 2-3 przypadki podobne i okazało się , że to herpeswirusowe zapalenie płuc.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 67 gości