Porażenie krtani

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Weciarz
Posty:2
Rejestracja:19 stycznia 2008, 00:06

19 stycznia 2008, 00:35

Witam!
Jestem uczennicą technikum weterynaryjnego i mam prośbę.Czy ktoś mógłby mi przybliżyć przyczynę,patogenezę,objawy oraz leczenie porażenia krtani u zwierząt??

Z góry dziękuję
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

21 stycznia 2008, 21:54

oj chyba masz zadanie domowe więc musisz wykazać trochę inwencji i poszperać w czytelni , nie podam Ci na talerzu. Najczęściej jest to tło neurologiczne wrodzone rzadziej nabyte( urazy, choroby zakaźne, niedoczynność tarczycy). Wrodzone sa to różnego stopnia neuropatie i polineuropatie najczęściej nerwu powrotnego. Objawia się zaburzeniami w oddychaniu ( świsty) , dużymi zaburzeniami w połykaniu, dysfonią lub afonią. Rasy narażone na wrodzone porażenie krtani to bouvier, malamut, husky i buterier . Objawy występują do 6 miesiaca. Lecznie głównie przyczynowe, objawowe i laryngoplastyka. Więcej poszperaj w czytelni.
Weciarz
Posty:2
Rejestracja:19 stycznia 2008, 00:06

25 stycznia 2008, 20:17

Dziękuje bardzo już sobie poradziłam.
Niestety w czytelniach nie było tego co by mnie satysfakcjonowało...
Ale zadanie zrobione...
kaskagaska

05 kwietnia 2015, 21:42

Witam serdecznie,
Mój pies (Labrador) ma juz 13 lat i zdiagnozowane porazenie krtani, lekarz stwierdził ze nie ma możliwości wykonania zabiegu bo pies moze tego nie przeżyć. Miała robione badanie krwi i wszystko wyszło w normie łącznie z próbami wątrobowych oraz tarczyca. Zostały przepisane jej leki encorton oraz tramal. Dodatkowo ma bardzo duże duszności jak sie podekscytuje- oczywiście staramy sie unikać takich sytuacji ale np. przy obiedzie jak czuje zapachy to wymusza jedzenie. Apetyt ma bardzo duży, jadlaby cały czas a dostaje rano i wieczorem karmę sucha namoczona woda. Ma problemy rownież z tylnymi nogami, cieżko jej chodzić, mieszkamy na drugim pietrze wiec ma problemy ze schodzeniem ze schodów a z wchodzeniem jej pomagamy podtrzymując tylne łapy. Będąc na dworze raczej nie chodzi juz nie mówiąc o bieganiu, widać ze jest jej cieżko:/ co jakiś czas musi sie położyć zeby odpocząć. Od dzisiaj słychać bulgotanie, boje sie ze moze to byc groźne dla pieska. Proszę o podpowiedz co możemy jeszcze zrobic?! Dodam jeszcze ze jak śpi to oddycha normalnie, lub jak nie jest podekscytowana to tez jest ok.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 17 gości