przepraszam, a co Twoja odpowiedź wnosi do tematu?!Bogumila89 pisze:skoro wet. tak kazał to pewnie coś w tym musi być ;p
problem z brudnym odbytem
To po co dorkas założyłaś ten śmieszny temat, żeby pochwalić się psią dopą na zdjęciach?
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
ona przynajmniej ma dupę którą może się chwalić...
dorkas, spróbuj zamiast kolejnych antybiotyków zwykłych (ludzkich) czopków doodbytniczych z propolisem. Do kupienia w każdej aptece. U mojego poprzedniego psa zlikwidowały nawet przetokę odbytniczą (powstała jako skutek długotrwałego zapalenia gruczołów). Nawet weterynarz, która je poleciła była zdumiona jak szybko i skutecznie zlikwidowały coś, co wg niej b. źle rokowało.dorkas pisze:Dzisiaj byłam u weta - gruczoły zostały wyczyszczone, ale wet stwierdził, że one nie były zapchane.
Jednak mamy stan zapalny odbytu, psiak dostał jakieś lekarstwo doodbytniczo (wet powiedział, że ten lek stosuje się przy koniach) i dostał antybiotyk w zastrzyku.
W przyszłym tygodniu mam zgłosić się na przepłukiwanie gruczołów.
przepraszam , że dopiero teraz widzę na zdjęciach bardzo podrażniony odbyt na skutek lizania . Nic więcej .
Gościu, ja go założyłam z jakiegoś powodu. Nie Tobie oceniać czy jest on śmieszny bądź nie. Może Ty na forum pochwal się swoją doopą - też chętnie pośmieję siębuha ha ha ha pisze:To po co dorkas założyłaś ten śmieszny temat, żeby pochwalić się psią dopą na zdjęciach?
Witam, bardzo dziękuję za radę. Jutro udam się do apteki i zakupię czopki. Zaszkodzić nie zaszkodzą, a może pomogąbabaaga pisze:dorkas, spróbuj zamiast kolejnych antybiotyków zwykłych (ludzkich) czopków doodbytniczych z propolisem. Do kupienia w każdej aptece. U mojego poprzedniego psa zlikwidowały nawet przetokę odbytniczą (powstała jako skutek długotrwałego zapalenia gruczołów). Nawet weterynarz, która je poleciła była zdumiona jak szybko i skutecznie zlikwidowały coś, co wg niej b. źle rokowało.dorkas pisze:Dzisiaj byłam u weta - gruczoły zostały wyczyszczone, ale wet stwierdził, że one nie były zapchane.
Jednak mamy stan zapalny odbytu, psiak dostał jakieś lekarstwo doodbytniczo (wet powiedział, że ten lek stosuje się przy koniach) i dostał antybiotyk w zastrzyku.
W przyszłym tygodniu mam zgłosić się na przepłukiwanie gruczołów.
dzięki
może nie liże , ale w jakiś sposób go drażni widać zaczerwienienie tej okolicy i jej podrażnienie . A co ile ta pupa była myta w hexodermie i czy była potem solidnie płukana i osuszana?
WITAM MAM TEN SAM PROBLEM Z MOJA LUCYNĄ -GLDENKĄ TEŻ IDĘ PO TE CZOPKIdorkas pisze:Witam, bardzo dziękuję za radę. Jutro udam się do apteki i zakupię czopki. Zaszkodzić nie zaszkodzą, a może pomogąbabaaga pisze:dorkas, spróbuj zamiast kolejnych antybiotyków zwykłych (ludzkich) czopków doodbytniczych z propolisem. Do kupienia w każdej aptece. U mojego poprzedniego psa zlikwidowały nawet przetokę odbytniczą (powstała jako skutek długotrwałego zapalenia gruczołów). Nawet weterynarz, która je poleciła była zdumiona jak szybko i skutecznie zlikwidowały coś, co wg niej b. źle rokowało.dorkas pisze:Dzisiaj byłam u weta - gruczoły zostały wyczyszczone, ale wet stwierdził, że one nie były zapchane.
Jednak mamy stan zapalny odbytu, psiak dostał jakieś lekarstwo doodbytniczo (wet powiedział, że ten lek stosuje się przy koniach) i dostał antybiotyk w zastrzyku.
W przyszłym tygodniu mam zgłosić się na przepłukiwanie gruczołów.
dzięki
-
- Posty:551
- Rejestracja:16 grudnia 2020, 13:31
Cześć!
W takich sytuacjach dobrze jest skontaktować się z weterynarzem. Dzięki temu nie tylko zaopiekujesz się zwierzakiem, ale i będziesz mieć jego stan zdrowia pod kontrolą. Pamiętaj, żeby zrobić to możliwie jak najszybciej. Tylko w ten sposób pomożesz swojemu zwierzakowi.
Pamiętaj jednak, że każda wizyta w gabinecie weterynarza może wiązać się z niepotrzebną dawką stresu u zwierzęcia. Jeśli chcesz przeciwdziałać takim sytuacjom, koniecznie zajrzyj na naszego bloga! https://www.krakvet.pl/artykuly/pupil-u ... w-i-kotow/
Z poradnika dowiesz się, jak poradzić sobie w takich sytuacjach.
KrakVet.pl
W takich sytuacjach dobrze jest skontaktować się z weterynarzem. Dzięki temu nie tylko zaopiekujesz się zwierzakiem, ale i będziesz mieć jego stan zdrowia pod kontrolą. Pamiętaj, żeby zrobić to możliwie jak najszybciej. Tylko w ten sposób pomożesz swojemu zwierzakowi.
Pamiętaj jednak, że każda wizyta w gabinecie weterynarza może wiązać się z niepotrzebną dawką stresu u zwierzęcia. Jeśli chcesz przeciwdziałać takim sytuacjom, koniecznie zajrzyj na naszego bloga! https://www.krakvet.pl/artykuly/pupil-u ... w-i-kotow/
Z poradnika dowiesz się, jak poradzić sobie w takich sytuacjach.
KrakVet.pl