Jesli problemy psa spowodowało zjedzenie duzej ilosci kosci,jak piszesz a nie zakazenie bakteryjne, to kazda lecznica zleca r.t.g. zwykle,psu daja srodki poslizgowe, jesli nie pomaga robi sie ,po podaniu leku, r.t.g. z kontrastem, by moc sprawdzic ,czy masy kostne sie przesowaja,WET. musi byc jasnowidzem, by przy badaniu fizykalnym uznac, ze nic sie nie wbilo w sciane jelita.Byc moze Twoj pies wydalil juz wszystko,a niedroznosc powoduje stan zapalny w przewodzie pokarmowym, stad biegunki, czytajac to co piszesz smiem watpic, czy lekarz widzial Twojego psa, czy robisz badania.Wybacz,ale sama sobie przeczysz, Piszesz...".mamy wlaczyc do diety ryz i nie podawac kosci." pies cierpi a ty mu dajesz kosci mielone!!!
...."Moze powinnam go "przeplukac" antybiotykiem?....'' Antybiotyk nie sluzy do plukanek, to powazny lek!...Jesli pies robi kupy otoczone kokonem sluzowym, to albo ma robaczyce, albo tkwi cialo obce, w kazdym razie, nie pcha sie w niego kosci.
Kto Ci powiedzial , ze dieta to tylkosucha karma, moj pies jest juz 7 miesiac na diecie watrobowej,zdzialala cuda.Leczac watrobe nie pytaj forumowiczow czy lepszy hepatil,czy silimarol, czy esentiale forte, bo lek musi byc dobrany do schorzenia watroby, a nie do nazwy, kazdy z tych lekow ma inne dzialanie.Sa leki weterynaryjne na chora watrobe u zwierzat i skac z podawaniem surowego jedzenia.Barf, w przypadku Twojego psa nie jest wskazany.Siemie lniane sparzone dodawane do posilkow bardzo dobrze dziala przy niedroznosciach i zapaleniach jelit. Pozdrawiam.
Problem z jelitami?
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Rita...możesz już skończyć? Dziękuję...
Problemy psa nie są spowodowane podaniem kości... cały czas opis kup psa pasuje mi do nie do robaków ale do kokcydiozy, giargiozy itd... szukajcie pierwotniaków!
Problemy psa nie są spowodowane podaniem kości... cały czas opis kup psa pasuje mi do nie do robaków ale do kokcydiozy, giargiozy itd... szukajcie pierwotniaków!
Izo moge skonczyc, Nie ja pisalam, ze to kosci spowodowaly, tylko cytowalam,Wiem, ze jestes zwolenniczka barfu, nie krytykuje tego rodzaju karmienia, ale wielu lekarzy wet, jest przeciwnych podawaniu psom jakich kolwiek kosci, bo zbyt czesto operuja takie psy. A co kolwiek jest przyczyna, nawet gdyby to byla sprawa U.F.O., to nie podaje sie cierpiacemu na przewod pokarmowy psu kosci. Jej pies jest chory od wielu miesiecy!
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
No włąsnie - od długiego czasu. gdyby to było podrażnienie po kości to już dawno by się skończyło!
Ja wiem, że 99% ludzi. w tym niestety weci nie odróżniają pojęcia kość gotowana (po której muszą operować) od pojęcia kość surowa - wrzuć w net hasło - kość i kwas i poczytaj sobie jak działa kwas na kość. mozesz sama zalać kość surową octem i po 2,3 dniach sprawdź czy ta kość ci zrobi krzywdę... a kuda octowi do kwasu solnego i pH =1
Ja wiem, że 99% ludzi. w tym niestety weci nie odróżniają pojęcia kość gotowana (po której muszą operować) od pojęcia kość surowa - wrzuć w net hasło - kość i kwas i poczytaj sobie jak działa kwas na kość. mozesz sama zalać kość surową octem i po 2,3 dniach sprawdź czy ta kość ci zrobi krzywdę... a kuda octowi do kwasu solnego i pH =1
Ja odróżniam,I wielu wet rowniez.Podraznione jelita moga dlugo chorowac, jak opiekun psa robi swoje, R.t.g. + krew+dieta , to podstawa.Jak nie przechodzi dalsza diagnoza,badanie psa.Trzeba sie stosowac do zalecen lekarza.
Iza ,tys nie glupia babka jest,choc ostra, nie wierze bys podala swojemu goldenowi zmielone kosci ,w czasie gdy sluz zielony wali z niego pod cisnieniem! No koncze juz, bo to nie ma sensu, co mysle napisalam.
Iza ,tys nie glupia babka jest,choc ostra, nie wierze bys podala swojemu goldenowi zmielone kosci ,w czasie gdy sluz zielony wali z niego pod cisnieniem! No koncze juz, bo to nie ma sensu, co mysle napisalam.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
tak, tak wiemy - rtg z kontrastem to badanie podstawowe dla każdego psa nie ważne na co choruje. badanie palpacyjne jelit może dostarczyć wielu informacji na ich temat - czy są powiększone, czy są w nich gazy, można też wyczuć ciała obce.
ja bym poszła za radą Izy, jeżeli leki odrobaczające pomogły na chwilę to może to faktycznie pierwotniaki? ich się nie wytępi jednorazowo jak innych robaków. co pies w tym momencie je?
ja bym poszła za radą Izy, jeżeli leki odrobaczające pomogły na chwilę to może to faktycznie pierwotniaki? ich się nie wytępi jednorazowo jak innych robaków. co pies w tym momencie je?
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Rita - mniej więcej raz na 1.5 roku Brutus łąpie wirusówkę jelitową... niestety plaga panuje zawsze na wiosne a mieszkając w wielkim mieście nie uciekniesz od wirusa zewsząd cię otaczającego. Wtedy nie je nic 1.5 dnia. Pierwszy posiłek po dietce to surowe jajko, potem czyste mieso i następnego dnia już normalnie gryzie miękkie kości
Imodp...czy masz dojście do innego mięsa niż wołowina (w tym cielęcina), kurczak i indyk?
Imodp...czy masz dojście do innego mięsa niż wołowina (w tym cielęcina), kurczak i indyk?
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
surowe mięso i gotowane warzywa? hm... a może by tak mięcho dobrze ugotować, odstawić warzywa (albo zostawić tylko marchewkę w formie papki) i dodać trochę dobrze ugotowanego ryżu? zioła też odstawić, może to one drażnią śluzówkę i przez to nie może się zagoić. zamiast kości jakiś preparat multiwitaminowy. to jest dobra dieta, ale dla zdrowego psa. pamiętaj śluz = drażnienie jelit. faktycznie można dodać zmielone siemię lniane, żeby powlekło pokarm (ale to może za jakiś czas).
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
cokolwiek byś nie podawała to albo surowe albo gotowane (całościowo w sensie).
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
To nie musza ale mogą być objawy jakiejś nietolerancji/ alergii na pokarm lub to co w pokarmie jest...
Przydałoby sie źródło koniny - to by było najlepsze, generalnie chodzi o jakieś mięso ze zwierza którego pies nie jadł do tej pory, lub ze źródła w którym masz pewność że mięso nie było "pędzone"
Przydałoby sie źródło koniny - to by było najlepsze, generalnie chodzi o jakieś mięso ze zwierza którego pies nie jadł do tej pory, lub ze źródła w którym masz pewność że mięso nie było "pędzone"