Problem z raną po wycięciu guza na ogonie
zrób zdjęcia tej rany.
-
- Posty:16
- Rejestracja:14 grudnia 2014, 17:37
Załączam zdjęcia:
bok 1 ( mała wydzielina )
stan z: 11.01:
stan z 13.01:
bok 2 ( wydzielina od małej do średniej )
stan z: 11.01:
tu zaznaczyłam gdzie nie przywiera:
stan z 12.01:
stan z 13.01:
to samo w innym trybie zdjęciowym (widać gdzie nie przywiera)
Zdjęcia pod rożnym kątem więc mogą trochę przekłamywać.
Opisze jak to wygląda:
Po jednej stronie została w tej chwili dziurka ok 0,7 cm po drugiej znacznie większa ok 3,6 cm średnicy. Rany są czyste, czerwone, zarninujące, ale w większym miejscu ziarnina poszła na środku pięknie, ale nie złapała na brzegach i były one luźne. Od początku stosowaliśmy maść tranową przez jakieś 2 tyg, później jodoform przez ok 1,5 tyg i załapał tylko jeden bok. Boki poprzerastały trochę tydzień temu, po usunięciu szwów, ale też nie zupełnie do granic rany (poza tym jednym bokiem) a dolny bok gdzie cały czas coś spływało jest całkowicie luźny. Zastosowałam manuka AG na jeden dzień i manuka ND na 2 dni i brzegi nareszcie ruszyły później był Aquacel AG, który pod wpływem wysięku zmienia się w żel i wypuszcza srebro (na 3 dni) i tu znowu puściła ziarnina do góry ale trochę za bardzo, a brzegi jakby stały w miejscu i poluźniły się i na tym etapie weterynarz kazał mi już to tylko obsuszać jodoformem, ponieważ ze względu na wysięk, zwłaszcza dolny brzeg jest dalej całkowicie luźny a ziarniny na środku jest aż nad to, a co drugi dzień dawać sam gazik. Po jednym dniu z jodoformem widzę pozytywny efekt! obkurczyła się rana i wyraźnie zmniejszyła. Wczoraj też był jodoform i dziś daje sam opatrunek - rana jakby „wyprasowana”. Ranę za każdym razem przemywam jeśli są czegoś resztki roztworem soli fizjologicznej i spryskuję octeniseptem.
Mam jeszcze na stanie Granuflex i opatrunki piankowe Kruuse i Kruuse hydrogel, Aquacel Ag Foam, Manukę ND i Chitopan. Prosiłabym o radę czy mogę co kilka dni między tym jodoformem dawać sam opatrunek piankowy, a na mniejszą ranę granuflex? Może ma Pan z takimi produktami jakieś doświadczenia?
Piankowy ze względu na obecność mikroporów – zapewni dostęp powietrza, z drugiej zaś zapobiega przeciekaniu opatrunku oraz ogranicza dostęp drobnoustrojów więc mógłby być fajny na większą ranę (no i nie trzeba zmieniać codziennie) a na ta malutką może ten Granuflex w wersji cienkiej, albo już tylko spryskiwać Chitopanem ( ale czy nie pobudzi znowu za nadto ziarninowania?)
Ogólnie chyba wszyscy mają mnie dość po pytam, szukam i nie daje nikomu spokoju, łącznie z firmami które produkują to wszystko, ale nie chcę przekombinować więc staram się grzecznie słuchać moich zacnych weterynarzy ale bardzo chcę ulżyć suni, przyspieszyć ten proces i wspomóc go, dlatego radzę że też tutaj, bo mam jak widać trochę pytań:)
Docelowy widzę że ten jodoform się sprawdza, ale czy te brzegi będą narastać jak to będzie to cały czas wysuszane? Co z ta ideą że rana lepiej goi się w środowisku wilgotnym? Pani weterynarz z którą konsultowałam się przez internet poleciła na przytwierdzenie brzegów i tego luźnego dołu nierozcieńczony Vagothyl ( ewentualnie na nadmierne bujanie ziarniny).
bok 1 ( mała wydzielina )
stan z: 11.01:
stan z 13.01:
bok 2 ( wydzielina od małej do średniej )
stan z: 11.01:
tu zaznaczyłam gdzie nie przywiera:
stan z 12.01:
stan z 13.01:
to samo w innym trybie zdjęciowym (widać gdzie nie przywiera)
Zdjęcia pod rożnym kątem więc mogą trochę przekłamywać.
Opisze jak to wygląda:
Po jednej stronie została w tej chwili dziurka ok 0,7 cm po drugiej znacznie większa ok 3,6 cm średnicy. Rany są czyste, czerwone, zarninujące, ale w większym miejscu ziarnina poszła na środku pięknie, ale nie złapała na brzegach i były one luźne. Od początku stosowaliśmy maść tranową przez jakieś 2 tyg, później jodoform przez ok 1,5 tyg i załapał tylko jeden bok. Boki poprzerastały trochę tydzień temu, po usunięciu szwów, ale też nie zupełnie do granic rany (poza tym jednym bokiem) a dolny bok gdzie cały czas coś spływało jest całkowicie luźny. Zastosowałam manuka AG na jeden dzień i manuka ND na 2 dni i brzegi nareszcie ruszyły później był Aquacel AG, który pod wpływem wysięku zmienia się w żel i wypuszcza srebro (na 3 dni) i tu znowu puściła ziarnina do góry ale trochę za bardzo, a brzegi jakby stały w miejscu i poluźniły się i na tym etapie weterynarz kazał mi już to tylko obsuszać jodoformem, ponieważ ze względu na wysięk, zwłaszcza dolny brzeg jest dalej całkowicie luźny a ziarniny na środku jest aż nad to, a co drugi dzień dawać sam gazik. Po jednym dniu z jodoformem widzę pozytywny efekt! obkurczyła się rana i wyraźnie zmniejszyła. Wczoraj też był jodoform i dziś daje sam opatrunek - rana jakby „wyprasowana”. Ranę za każdym razem przemywam jeśli są czegoś resztki roztworem soli fizjologicznej i spryskuję octeniseptem.
Mam jeszcze na stanie Granuflex i opatrunki piankowe Kruuse i Kruuse hydrogel, Aquacel Ag Foam, Manukę ND i Chitopan. Prosiłabym o radę czy mogę co kilka dni między tym jodoformem dawać sam opatrunek piankowy, a na mniejszą ranę granuflex? Może ma Pan z takimi produktami jakieś doświadczenia?
Piankowy ze względu na obecność mikroporów – zapewni dostęp powietrza, z drugiej zaś zapobiega przeciekaniu opatrunku oraz ogranicza dostęp drobnoustrojów więc mógłby być fajny na większą ranę (no i nie trzeba zmieniać codziennie) a na ta malutką może ten Granuflex w wersji cienkiej, albo już tylko spryskiwać Chitopanem ( ale czy nie pobudzi znowu za nadto ziarninowania?)
Ogólnie chyba wszyscy mają mnie dość po pytam, szukam i nie daje nikomu spokoju, łącznie z firmami które produkują to wszystko, ale nie chcę przekombinować więc staram się grzecznie słuchać moich zacnych weterynarzy ale bardzo chcę ulżyć suni, przyspieszyć ten proces i wspomóc go, dlatego radzę że też tutaj, bo mam jak widać trochę pytań:)
Docelowy widzę że ten jodoform się sprawdza, ale czy te brzegi będą narastać jak to będzie to cały czas wysuszane? Co z ta ideą że rana lepiej goi się w środowisku wilgotnym? Pani weterynarz z którą konsultowałam się przez internet poleciła na przytwierdzenie brzegów i tego luźnego dołu nierozcieńczony Vagothyl ( ewentualnie na nadmierne bujanie ziarniny).
-
- Posty:16
- Rejestracja:14 grudnia 2014, 17:37
Dzięki! Nie sunia nie drapie, nie wylizuje, jest bardzo grzeczna, wesoła i zachowuje się całkowicie normalnie. Pilnuję aby nie leżała cały czas na tym gorszym boku, bo cały czas się na niego kładzie. Weterynarze ogólnie mówią że to wygląda prawidłowo i czysto, poza jedną panią która od razu kazała szyć i chciała wycinać część mięśnia, twierdząc że to dzikie mięso.
Myślę cały dzień o Twoim psiaku, rany są w sumie czyściutkie ale jaki duży ubytek, ta jedna strona to już całkiem nieźle, pytałaś może veta o sposobie leczenia PRP osocze bogatopłytkowe takie leczenie stosuje się między innymi w przypadku gojenie tkanek miękkich (przyspieszenie procesu gojenia).
rany wygladają bardzo ładnie , ziarnina postępuje . Masz 2 możliwości : goić na otwarto, ale brzegi i kieszonki rany należałoby minimalnie wyłyżeczkować aby zmusić je do przyrośnięcia się do podłoża ( dluższy sposób) lub reoperować odżświeżyć brzegi rany , usunąć brzegi rany i kieszonki lekko naciąć ranę w dół likwidując kieszonkę w której gromadzi się wysięk i nie pozwala się zamknąć kieszonce ( sposób dużo krótszy). Oba sposoby doprowadzą do zagojenia się rany. Nie kombinuj z żadnym PRP . Dbaj o czystość , może być miejscowy antybiotyk . Sposób wybierzcie razem z lekarzem prowadzącym. Rany na prawdę są ładne i chcą się zagoić.
-
- Posty:16
- Rejestracja:14 grudnia 2014, 17:37
Dziękuję za odpowiedzi A co mogę stosować aby zabezpieczyć tę ranę? zwykła gaza czy może opatrunek piankowy? i czy nawilżać hydrożelami itd. czy wysuszać (jak każe mój weterynarz)? A może naprzemiennie? Zapytam go jutro o te możliwości które Pan zaproponował, ale 2 -óch weterynarzy (w tym prowadzący) kazało mi to już tak zostawić jak jest ( z tym luźnym dołem ) ...
odkażać delikatnie , antybiotyk miejscowo i leki stymulujące gojenie ran. Nie wysuszać.
-
- Posty:16
- Rejestracja:14 grudnia 2014, 17:37
Duża zarasta jest mniejsza z dnia na dzień ( brzegi górne i boczne poprzyrastane ładnie, kieszeń dolna jeszcze trochę jest ale też zarasta ) natomiast mniejsza rana stoi ;/ byłam jeszcze w innej klinice w poniedziałek i polecili granuflex i taką nowość - hydrosil (żel hydrokoloidowy ze srebrem) ale póki co stosowałam 5 dni (zanim kupiłam hydrosil) - aquacel ag foam, wymieniany co 2 dni. Na dużej działa na mniejszej nie, więc na dużej został, a na mniejszej zastosowałam wczoraj hydroksil + gazę. Przyszyły też wyniki histopatologiczne - 3 guzy z ud to mastocytoma, na szczęście I stopnia zaś na ogonie był torbiel z gruczołu potowego Sunia w świetnym nastroju. Pozdrawiamy
-
- Posty:16
- Rejestracja:14 grudnia 2014, 17:37
Rana stan z czwartku ( 4.02):
Stosuje tylko Aquacel Ag Foam, zmieniam co 3/4 dni w zależności od potrzeby. Więc jakby ktoś miał podobny problem to polecam ten opatrunek
Chciałabym też prosić o interpretację wyników wątrobowych ( nie wiem czy zakładać nowy temat czy pisać tu, jakby co proszę o info).
22.11.14
ALT (GPT): 251,00 U/l 25°C
AST (GOT): 57,70 U/l 25°C
Kreatynina: 98,50 ,umol/l
Mocznik: 5,67 mmol/
Sunia przyjmowała przez 2 miesiące Heparagen. Dodatkowo od miesiąca co drugi dzień dodaję do jedzenia zmielony ostropest. Od tygodnia tabletek już nie przyjmowała. Miała robione USG wątroby ( przed operacją ) niby wszystko ok, nie widać zmian, normalny rozmiar wątroby tylko jak to powiedział weterynarz jest ona lekko "otłuszczona". Sunia nie ma i nie miała nigdy nadwagi.
6,02,2015
ALT (GPT): 221,80 U/l 25°C
AST (GOT): 48,60 U/l 25°C
AP (Fosfataza zasadowa): 52,50 U/l
Stosuje tylko Aquacel Ag Foam, zmieniam co 3/4 dni w zależności od potrzeby. Więc jakby ktoś miał podobny problem to polecam ten opatrunek
Chciałabym też prosić o interpretację wyników wątrobowych ( nie wiem czy zakładać nowy temat czy pisać tu, jakby co proszę o info).
22.11.14
ALT (GPT): 251,00 U/l 25°C
AST (GOT): 57,70 U/l 25°C
Kreatynina: 98,50 ,umol/l
Mocznik: 5,67 mmol/
Sunia przyjmowała przez 2 miesiące Heparagen. Dodatkowo od miesiąca co drugi dzień dodaję do jedzenia zmielony ostropest. Od tygodnia tabletek już nie przyjmowała. Miała robione USG wątroby ( przed operacją ) niby wszystko ok, nie widać zmian, normalny rozmiar wątroby tylko jak to powiedział weterynarz jest ona lekko "otłuszczona". Sunia nie ma i nie miała nigdy nadwagi.
6,02,2015
ALT (GPT): 221,80 U/l 25°C
AST (GOT): 48,60 U/l 25°C
AP (Fosfataza zasadowa): 52,50 U/l
piękna ziarnina. Dbaj o nią i o wilgoć.