Witam, jakieś 3 tygodnie temu zauważyłem u swojej 7 miesięcznej buldożki francuskiej wypadającą sierść na lewym udzie, piesek się tym nie interesuje, więc zakładam że ją nie swędzi.
Przy pierwszej wizycie weterynarz dał saszetki hexoterm, kazał podawać rutinoskorbin na wzmocnienie i pokazać się za tydzień za tydzień. Po kąpaniu hexodermem wyglądało to tak: http://imgur.com/VLVXQ3e
Przy 2 wizycie weterynarz powiedział, że to miejsce jest ciepłe i jest tam pewnie jakiś stan zapalny, suczka dostała 2 zastrzyki i maść Pimafucort.
Przy 3 wizycie kolejny zastrzyk. W tej chwili wygląda to tak http://imgur.com/rSv4jiV, widać już pojedyncze małe włoski jak by odrastały (ale nie wiem czy to kwestia tego ze jest lepiej czy sterydów z maści poprostu ?) Te ciemne plamki pojawiły się dopiero z 2 dni temu jak piesek był sporo na słońcu więc zakładam że to od słońca.
Jutro idziemy na kolejną wizytę, na której chciałem spytać weta czy to nie przypadkiem nużyca, bo niedawno się o tym naczytałem i objawy jak by nawet pasują.
Mógłby ktoś się wypowiedzieć czy to wygląda na nużyce? I polecić dobrego weterynarza z Łodzi?
Problem ze skórą, czy to nużyca?
porządne badanie zeskrobin skóry, to się rozszerza. Wygląda to brzydko widać , że skóra nadal choruje. Nie ma gdybać tylko pilnie wykonać badania.
-
- Posty:1
- Rejestracja:24 lipca 2017, 20:15
witam. Mój 4 miesięczny Pitbull zaczął miejscami gubić sierść... Łyse plamy. Weterynarz wykrył nuzyce. Zalecił kąpiele., witaminy i dostałem jedna tabletkę której nazwy nie pamiętam na kleszcze i pchły ( koszt tabletki 100 zł) ale mija tydzień i widzę że lubienie postępuje. Hodowla zalecił vetamectin twierdząc że kiedyś to stosował u. Jednego że szczeniąt i pomogło a co ważne nie nawrocila się. Czy ten lęk można podać takiemu psu? Z góry dziękuję za odpowiedź.
tak można go stosować. Obroże preventic jest dostępna w sklepie internetowym bodajże w Tajlandii.
Witam. Moją suczka husky miesiąc temu zakończyła karmienie szczeniąt. Zaczęła bardzo intensywnie gubić sierść. Myślałam, że to naturalne. Ok 3 tygodnie temu pojawiły jej się drobne rany na łapach. Podejrzewałam, że pokaleczyla się na spacerze w krzakach. Następnie skóra na brzuchu i w okół sutkow zrobila sie rozowa. Obecnie ma brazowawy odcień. Martwią mnie rany na lapach. Dziś idziemy do weterynarza ponieważ rany nie goją sie. Traktowalam je "fioletem" by odkazic i bandazowalam, ale szybko pozbyla się bandaża i wylizuje rany. Wczoraj zauważyłam zmiany na pysku. Różowe plamy. Suczka strasznie wychudła. Ma ciągle pełną miskę ale je tylko jak ma ochotę. Humor jej dopisuje. Proszę o wskazówki.
wizyta u lekarza i porządne badanie psa po ciąży, badanie zeskrobin skóry.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości