Wczoraj dostałam olśnienia co wydarzyło się 5 lat temu z moją suczką Mają , że nagle z dnia na dzień, ze zdrowego nadpobudliwego pieska ,zaczęła mieć problemy z mlaskanie, lizaniem podłogo ,stała sie smutna i apatyczna itd....
Wczoraj 23,03,19 na spacerze rzucałam Majce patyki , żeby pobiegała trochę, bo i ładna pogoda była to chciałam z nią spędzić trochę czasu na powietrzu , bo zaniedbują ją ostatnim czasem. I już miałyśmy iść do domu, to gryzła kij namiętnie nie mogąc go przegryźć , w pewnym momencie zaczęła kasłać i mieć odruch wymiotny. Wróciłyśmy do domu, a ona zaczęła mocno lizać wszystko jak 5 lat temu podłogę, dywan wszystko co się dał, tak jakby była w amoku ,znalazła sznurek , który próbowała zjeść. Ale lizanie było bardzo intensywne, nie chciała nic zjeść ani napić się wody, podałam jej Raigast, który za chwilę zwróciła razem z treścią żołądkową i tym co jej utkwiło w przełyku.
I jestem pewna na 100% ,że przed 5 laty było to samo pojechałam z nią nad jezioro super zabawa i kije , do domu wróciła w takim stanie jak wczoraj tylko ja skojarzyć nie mogłam co się stało i myślę, że patyk był dużo większy bo nie mogła go zwrócić mimo ogromnej ilości zjadanej trawy, i utkwił gdzieś głębiej , a że były wtedy pierwsze przymrozki to diagnoza była zapalenie gardła, potem zapalenie żołądka, reflux , choroba psychiczna itd , itd.
Byłam wtedy u 5 wetów Wyniki wszytkie były w normie, a ona lizała, kasłała i mlaskała niemiłosiernie ,nie było czego się przyczepić, kupa normalna.
I czy ten kij wtedy połknięty może jeszcze tam być ? Jest cały czas na diecie niskobiałkowej i niskotłuszczowej, co powinnam zrobi? Suczka ma teraz 9 lat cały czas mlaszcze po jedzeniu , jak karma jest mniej dietetyczna dyszy i męczy się. Ostatni ma zdiagnozowane złogi w woreczku zółciowym i bierze Urosocam.
problemy zdrowotne
zjadanie patyków skutkować może takimi objawami jak opisujesz. Wiąże się to z tym iż zwierzę zjada przy gryzieniu patyka liczne drobne drzazgi patyka, które działają silnie drażniąco na przewód pokarmowy. Rzadziej zdarza się, że połyka zbyt duży kawałek patyka. Niemniej po tak długim okresie czasu nie ma szans na to aby patyk lub drzazgi znajdowały się w organizmie, gdyż dawałyby bardzo silne objawy ogólne.