Witam serdecznie, mam prośbę o interpretację wyników badań suczki (chart rosyjski lat 9,5) i o ewentualne wskazówki dotyczące dalszego postępowania. Może najpierw napiszę w skrócie co nam dolega. Więc od kilku w sumie lat mamy problemy kostno - stawowe. Zaczęło się stosunkowo wcześnie bo w wieku 2 lat dziwnie nawracającym bólem w okolicy barku. Podejrzeń było wiele, ale w sumie stanęło na niczym. RTG całej kończyny wyszło ok. Że tak powiem, po całej gamie leków przeciwzapalnych, antybiotyków i ograniczeniu ruchu po kilku miesiącach "nagle przeszło" Potem kilka epizodów z lewą i prawą łapą naprzemiennie (okolica paluszków) w sumie bez diagnozy. W 2013r po chwili spokoju pojawiła się nagła bolesność w okolicy barku. Pies bardzo niechętnie chodził, po wstaniu z posłania mocno kulał. O dziwo u lekarza wet. zero objawów bólowych. Chyba też przez to, dosyć długo musieliśmy prosić o kolejne RTG. Wynik Awulsja stawu łopatkowego (czy jakoś tak) teoretycznie bez przyczyny, bo pies nie doznał żadnej widocznej kontuzji, a zawsze jest z kimś w domu...Artoskopia w Warszawie pomogła na tyle ,że suczka zaczęła znowu się poruszać chociaż nigdy zupełnie nie doszła do siebie. Zaczęła poruszać się inochodem i spacery też musiały być od tamtej pory zdecydowanie krótsze. Jakiś rok później pies znowu zaczął bardzo kuleć. Miałam wrażenie, że tym razem to faktycznie coś w okolicach stopy-palców. Po kilu tyg stosowania leków przeciwzapalnych i braku poprawy rtg. Wynik silna erozja wewnętrznych palców, było nawet podejrzenie nowotworu (tym bardziej ,że w między czasie suczka była dwukrotnie operowana 1-sza operacja guza na listwie mlecznej i wynik- gruczolakorak G2 i po około 6ms 2 operacja tym razem to już tylko gruczolak wtedy suka została też wysterylizowana ) Już prawie podjęliśmy decyzję o usunięciu palca, ale po wykonaniu rtg drugiej łapy wyszły bardzo podobne zmiany tylko, że mniejsze, co zasugerowało nam, że to chyba mimo wszystko nie może być rak (taka symetria w obu łapach). Dodam że kilkakrotnie sugerowałam chorobę odkleszczową i prosiłam o pobranie krwi w tym kierunku niestety zawsze słyszałam że choroby od kleszczowe przebiegają z gorączką.W koću zaczęły puchnąć stopy, naprzemiennie raz jedna potem druga. "Wymusiłam" badanie wyszła anaplazmoza. Po leczeniu doxycykliną opuchlizna zeszła, ale kulawizna pozostała. No i od tamtej pory to już właściwie tylko leki, głównie cimalgex. Pies sporo przybrał na wadze pomimo ograniczonej ilości jedzenia. Dostaje mięso gotowane , surowe z warzywami i wypełniaczami. Niestety na karmy przemysłowe żle reaguje. Nasz weterynarz w zasadzie już nic nam nie proponuje, pies ma spore problemy z chodzeniem przednie łapy - stopy stawia na zewnętrznej stronie. Wyraźnie usiłuje je odciążyć. Są dni, ze jest stosunkowo dobrze potem jest "załamanie" i chodzimy jedynie siku. Z powodu nadwagi i to sporej stawy są dodatkowo obciążone dlatego postanowiłam zapisać ją na bieżnie wodną. Po konsultacji z innym wet (tym który współpracuje z rehabilitantkami) nie było przeciwskazań. Nasz wet tajemniczo nie odbierał telefonu przez ponad tydzień ;) Generalnie na początku pies bardzo się ożywił, czasem nawet nie idzie inochodem, schudł około 1kg jednak po 8 zabiegu zaczął wyraźnie trząść się jej zadek i tylne nogi. Czasem się jej to zdążało już wcześniej, ale nigdy aż tak mocno. Najpierw pomyśleliśmy, że to przeciążenia bo wydłużyliśmy seans o kolejne 5 min jednak kiedy tydzień później w aucie nagle zaczęła mocno piszczeć wystraszyłam się nie na żarty. Dostaliśmy znowu cimalgex, niby poprawa była ale łapki drżą częściej i wyraźnie tył jest jakby słabszy. Zadzwoniłam do kliniki z pytaniem czy w takim wypadku nie powinniśmy znowu zrobić rtg. No i okazało się że, przez okres tygodnia zmienili się wszyscy lekarze...a pan który nas przyjął najpierw stwierdził , że rtg od razu się nie robi, później, że skąd ma wiedzieć nie ma rentgena w oczach 0_o. Pomijając już resztę szczegółów zrobiliśmy RTG chociaż powiem szczerze, że miałam ochotę już stamtąd uciekać...pomyślałam,że przynajmniej będę miała zdjęcia i będę mogła się z kimś skonsultować. Koniec końców kręgosłup mamy ponoć w dobrym stanie, bioder nie sprawdził, przednich łap pomimo naszej prośby również. Tzn zrobił zdj jednej łapy, ponoć nie ma różnicy pomiędzy tym nowym zdjęciem , a tym sprzed roku. Jednak kiedy poprosiłam o stare zdjęcia na email stwierdził, że nie ma tych zdjęć, bo są na profilu innego lekarza! i ze nie ma do nich dostępu...Więc tak naprawdę nie mam pojęcia czy w łapie są jakieś większe zmiany. Doprosiłam o nowe zdjęcia , stare mam dostać w najbliższym czasie. Przy okazji dowiedziałam się że wyniki krwi głownie chodzi o wątrobę są trochę podwyższone ( ale cyt. to stary pies więc tak ma i tak długo nie pożyje!) Przy okazji wyszło że suczka ma niski fosfor. Jakoś brak mi zaufania do tego pana i będę oczywiście szukać innej lecznicy choćby dla swojego spokoju bo w sumie nie uzyskałam żadnej odpowiedzi z wyjątkiem tego, że pies jest stary i ma zakaz chodzenia i drastycznie ograniczony ruch. możliwe ze dolegliwości sa pochodzenia mięśniowego...reszta mam się nie przejmować.
Reasumując chciałabym wiedzieć o czym tak naprawdę świadczą te wyniki, czy powinnam w jakiś sposób wspomóc wątrobę, zrobić dodatkowe badania, może ta erozja kości spowodowana jest złym przyswajaniem wapnia i fosforu? Czy faktycznie mam już sprawę "olać" O_o dodam że pies jest wesoły, pełen życia i pomimo tych wszystkich dolegliwości nie uważam żeby cierpiał w jakiś wyraźny sposób. Oczywiście łapy bolą , ale nadal czerpie z życia wiele przyjemności.
Miało być krótko, a wyszło jak wyszło jeszcze nie ochłonęłam po wizycie w gabinecie. Wstawiabym zdjęcia rtg ale linki nie działają? tutaj są wyniki krwi:
WBC 6,54 tys/mm3 - L
RBC 7,96 = 10^6/mm^
Hemoglobina 17,97 =g/dl
HTC 54,61 = %
MCV 69 = UM^3
MCHC 32,91 = G/DL
MCH 22,59 = pg
PLT 230 = tys/mm3
MPV 8,39 = um^3
RDW 14,13 =%
LIMFOCYTY 0,8 = tys/mm3 - L
%LYM 13,6 = %
MONOCYTY 0,4= tys/mm3
%MONO 6,5=%
GRANULOCYTY 5,3 = tys/mm3
%GRANS 79,9 =%
%EOS 2 = %
BIOCHEMIA:
ALBUMINY 2,24 = g/dl - L
ALT (GPT) 65 = U/l - H
AST (GOT) 25 U/l
AlP (Fosfataza zasadowa) 161 = U/l - H
TPP 6,26 = g/dl
CHOLESTEROL 186 = mg/dl
GAMMA GT 4 = U/l - L
KREATYNINA 0,9 = mg/dl -L
MOCZNIK 38 = mg/dl
ELEKTROLITY:
FOSFOR: 3,31 = mg/dl - L
być może ktoś zasugeruje co mam dalej robić bo już sama nie wiem. Z góry serdecznie dziękuję.
Proszę o interpretację badań i wskazówki
a możemy się zdzwonić 501420620 ?
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości