Witam.
Mam psa kundelka w wieku ok.3 lat. Dzisiaj - przy tradycyjnym- drapaniu po szyjce zauważyłam że psiak ma zgrubienie pod skórą między pyszczkiem a szyją(u człowieka to miejsce gdzie są migdałki) On ma to po lewej stronie. W formie kulki ok 2-3cm, które przy dotyku się rusza ale chyba do czegoś jest "przymocowana". Jakoś wcześniej tego nie zauważyłam - dodam, że jest to pies średniej wielkości i ma na sobie troszkę tłuszczyku, bo apetyt przed zimą zawsze mu dopisuje. Czy mógłby to być odpowiednik "ludzkiego" tłuszczaka? Piesek nie choruje z tego powodu, nie boli go to, nie ma gorączki i pozwala się w tym miejscu dotykać. Będę obserwować ale proszę mi poradzić co dalej z tym zrobić? Dziękuję
Proszę o radę...
Witaj.To co napiszę nie jest wcale pocieszające . Te same objawy, tej samej wielkości guzek miała moja kochana suczka. Początkowo mały guzek umiejscowiony na karku rósł dosyć szybko,przemieszczający się przy dotyku jednak przytwierdzony do czegoś .W czasie operacji okazało się że jest to guz o średnicy 3 cm z wieloma , bardzo poskręcanymi " ..odnogami .. . Rana pooperacyjna zagoiła się ,myśleliśmy że wszystko już ok. lecz stan się szybko pogarszał.Naszej suni już nie ma . Przeszła przez tęczowy most do krainy wiecznego spokoju .
Guzek u Twojego pieska znajduje się w miejscu .." migdałka .." , może to ślinianka ale nie ma co gdybać. Idź do weta . Obserwuj i walcz .Powodzenia.
Guzek u Twojego pieska znajduje się w miejscu .." migdałka .." , może to ślinianka ale nie ma co gdybać. Idź do weta . Obserwuj i walcz .Powodzenia.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości