Prosze pomóżcie zdiagnozować co to ???

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

26 listopada 2014, 18:50

Seledynka pisze:Skąd sie może wziąć zapalenie skóry? Około 2 miesiące temu zrobiliśmy testy alergiczne i unikamy tego co najmniej wskazane choć tragicznego alergenu nie ma tylko takie na granicy. Od okolo 2 miesiecy je to samo ( gotowane najmniej uczulające wg testów i wg naszej obserwacji - indyk,warzywa i tych parchów nie było) kąpany około miesiąc temu ,nic nowego nie wprowadzone do diety,nic nie zmienione ... skąd może być zapalenie co mogło się przyczynic ? Jedzenie to samo,kąpiele te same,środki czystosci legowiska te same no ludu skąd to? :?

I jesteśmy po wizycie po dokladnym przeglądzie ma 4 takie plamy ,dwie po prawej i dwie po lewej stronie są umiejscowione jak w odbiciu lustrzanym dosyć nietypowo. Wstępne podejrzenie to być może z braku witamin.Pies jest na domowym jedzeniu i dostaje 1 tabletke witaminy i 10 kropelek ofa olie a teraz mam podwoić podawanie i smarować maścią te miejsca jak nic sie nie zmieni albo się rozsieje to powrót na zeskrobine.Podsumowując podejrzenie padło na brak witamin :? tylko czy faktycznie ten powód

A prosze upewnijcie mnie jeszcze : doszukuje się zmian skąd mogly powstać te wyłysienia i jedna zmiana jaka zaszla to podawanie wapna. Od miesiąca krusze skorupki jajek i podaje płaską malą łyżeczke dziennie do jedzenia ( gotowane indyk i warzywa plus witaminy) czy to moglo mieć wpływ na tą sytuacje? Tylko to mi przyszlo do głowy :?
Co to znaczy "na granicy"? W alergii nie ma na granicy. Coś jest alergenem = wywołuje reakcję, albo nie jest alergenem = nie wywołuje reakcji.
Jeżeli masz wyniki na granicy to znaczy że albo robiłas test skórny którego wartość diagnostyczna jest zerowa bo "na granicy" nie istnieje, albo test z krwi został przeprowadzony w spoósb błędny.
Tak czy siak = wyników nie masz.
Ponadto... przy alergii NIE podajemy wszystkiego tego co wywołuje jakąkolwiek reakcję. Nie ma znaczenia dużą czy małą. Więc stosując to co stosujecie - dajecie to co jest "na granicy" być może podajecie alergen (być może bo wyniki sa do de)
Jeżeli w wynikach wyjdzie uczulenie na kurę - nie wolno podawać skorupek jaj kurzych - trzeba poszukać jaja innych - gęsich, kaczych, indyczych, perliczych czy nawet przepiórczych. Wszystkie można zakupić.
Co to jest 1 tabletka witamin????
Płaska łyżeczka skotupek to też lekko przydużo... chyba że pies waży jakieś 80kg...
Symetryczne zmiany na skórze są niezwykle typowe... dla niedoczynności tarczycy oraz alergii
Seledynka
Posty:57
Rejestracja:18 września 2014, 21:27

02 lutego 2015, 13:34

Witam ponownie wpadłam na forum z innym zapytaniem i przy okazji zajrzałam tutaj. U nas sytuacja dalej bez zmian może tylko takie zmiany że u psa pojawiło się tego więcej (punktowo sklejona sierść po czym usycha ,odklejam i zostaje łyse miejsce ) ma to po obu stronach ud na łapach na grzbiecie.Temat ciagnie się od listopada i od tamtej pory jestem u weta,robione zeskrobiny nie wykazały nic a było ich sporo włącznie z wysłaniem do badań tego strzępka sierści odklejonego. Do tego doszło mega mocne wypadanie sierści dotykanie psa kończy się zasypaniem podłogi ,legowisko w dniu prania staje się natychmiast zaklejone sierścią ,pies zaczął po prostu śmierdzieć ,ostry zapach zduszony ropny. Zeskrobiny robione,krew robiona badania na tarczyce robione. Wet rozkłada ręce i stwierdza że wszystko wskazuje na łojotokowe zapalenie skóry i z tym trzeba żyć :( ale jak żyć? mam spokojnie patrzeć na kolejne wychodzenie łysych punktów,pies ma śmierdzieć coraz bardziej a sierść ma lecieć tonami ? :( nie mam żadnego pomysłu od weta jak to zahamować co z tym zrobić po prostu zapalenie i koniec wizyty poszłam do domu . Teraz pies dostaje antybiotyk na zasadzie a nóż pomoże ....

isabelle30 pies ma testy szczegółowe z krwi. Pisząc wyniki na granicy miałam na myśli np.żyto gdzie norma jest 1,00-200,0 a u nas wyszlo 202 . Na testach są kolory wspomagające - zielony(dobrze) szary (mało brakuje do mocnego alergenu )i czerwony ( zdecydowany alergen) tak czy inaczej pies nie dostaje tego co już jest zawyżone i sięga szarego dostaje tylko zielone jako określone że nie ma alergii.

To co mamy na czerwono i szaro jako alergeny to : tymotka,życica,owies, żyto,ambrozja,pomurnik,dermatophagoides farinae,kukurydza,ryż,pchły.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

02 lutego 2015, 19:08

Seledynka, skonsultuj psa u dermatologa zwierzęcego, często łojotok w takiej postaci można spotkać u psów które mają złą dietę, powinnaś dołączyć do jedzenie nienasycone kwasy tłuszczowe. Jak w Twojej ocenie pies wykorzystuje mu podawane pożywienie, wygląda na zdrowego oprócz skóry wszystko jest w porządku :?: Może by tak pobrać jeszcze raz wymaz z miejsc z ropnymi zmianami może coś urośnie i można będzie włączyć antybiotyk już nie na zasadzie trafiony - zatopiony tylko konkretny do wyhodowanej bakterii. Nie można zostawić psa z takimi zmianami na skórze które zamiast podsychać i zmniejszać się sieją po skórze dalej i dalej, może jakieś kąpiele lecznicze. Poszukaj innego veta.
Mój pies miał zapalenie skóry latem również wypadała sierść i ukazywały się czerwone łyse placki pozbawione skóry z ropiejącym brzegiem tzw. Hot-spot, pomógł antybiotyk w zastrzykach, maść nazwy nawet Ci nie napisze ponieważ została wycofana i odkażanie rywanolem, przeszło szybko.
Wydaje mi się, że duży wpływ na stan skóry może mieć tło alergiczne, wtedy pomocna by była zmiana diety i wykluczenie alergenu, gorzej będzie z alergenem kontaktowym.
Elaa45
Posty:89
Rejestracja:14 stycznia 2015, 10:27

02 lutego 2015, 20:26

Pierwsze co zmieniłabym dietę na hypoalergiczną, może nie służy... samemu gotując ciężko zbilansować szczególnie gdy pies ma jakieś problemy zdrowotne. Oczywiście szukając karmy hypoalergicznej trzeba sprawdzać skład z testami bo nie wszystkie służą.... Szkoda podawać psu leki nie wiadomo na co i zajeździć mu przewód pokarmowy...
Seledynka
Posty:57
Rejestracja:18 września 2014, 21:27

02 lutego 2015, 20:32

Pies raczej dobre jedzenie dostaje warzywa mięso dodatki owoce oprócz tego witaminy olejki ,wagowo jest dobrze zachowanie też w porządku nie wygląda żeby czegos mu brakowało.Miał badaną krew i wyniki w normie .Teraz waży 13 kg i porządnego posiłku dostaje okolo 1kg dziennie podzielone na dwa posiłki.od długiego czasu szukam przyczyny co dolega mojemu psu i dzisiaj również buszuje po necie w poszukiwaniu.Wróciłam do jego testów alergicznych i skupiłam się na alergii na pchły. Troszke poczytałam i objawy do nas pasują a mianowicie do : alergiczne pchle zapalenie skóry. Córka akurat szła z piesiem na zastrzyk antybiotykowy i poprosiłam by wetka sprawdziła czy są pchły i faktycznie pchły znalazła :| Zbiegiem okoliczności preparat na pchły dostał w sobote bowiem tak z naszego grafiku wypadało że przyszedł na to czas wówczas nie miał sprawdzanej sierści. Dzisiaj gdy wetka znalazła te paskudztwo dała mu dodatkowy zastrzyk domięśniowy ,niestety na tą chwile nie wiem jaki bo nie jest wpisany w książeczke a córa nazwy nie pamięta ale jutro ja ide na antybiotyk to zapytam. Dla mnie byłoby pocieszające gdyby wyszło że te problemy są od pcheł bo chociaż diagnoza by była. W testach ma wynik na pchły : 376 przy normie 1,00-200,0 więc to by pasowało bowiem sami wspomnieliście że to może być na tle alergicznym i faktycznie alergie akurat na pchły mamy. Myśle i myśle czytam i czytam tak bym chciała zapanować nad tym stanem i znaleźć przyczyne :?
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

02 lutego 2015, 20:48

Może faktycznie pchły to winowajcy problemów ze skórą, to przydałby się ten szampon; Dermapharm Szampon dr Seidla jodoforowy i może jakieś stałe odpchlenie w postaci założonej obroży niedługo zrobi się ciepło wyjdą kleszcze to przyda się i przeciwko nim.
Seledynka
Posty:57
Rejestracja:18 września 2014, 21:27

02 lutego 2015, 21:48

Jutro zobacze co wet powie na te moje podejrzenie i wyrusze po szampon. U niego jeszcze mamy wstrętny zapach który sie nasila żeby nie napisać śmierdzi :( czytałam że jak alergicznie ostro zareagował na pchły i trwa to jakiś czas a w naszym przypadku tak jest bo temat rozpoczęłam w listopadzie to dochodzi do zakażenia bakteryjnego skóry i pewnie my to mamy stąd ten wstrętny zapach czyli kolejna okoliczność która pasuje do APZS.
Jest jakieś konkretne leczenie na pozbycie sie tego smrodku jak już wiemy skąd ewentualnie pochodzi i co jest przyczyną? Wole się teraz zorientować gdyby wet znowu nie mial pomysłu :?

Na okoliczność znalezionych pcheł dostał coś domięśniowo pewnie na ich wybicie a co ze smrodkiem zrobić ( towarzyszącym zapaleniem skóry )? Da rade coś zaradzić?
Elaa45
Posty:89
Rejestracja:14 stycznia 2015, 10:27

02 lutego 2015, 22:07

Jeśli to jest alergiczne to szampon Virbac Allermyl, a zastrzyk pewnie dostał przeciwświądowy skoro ma alergię na pchły :)
No chyba że są powikłania po alergii grzybicze to szampon z chlorheksydyną. Też chyba działa na bakterie.
Mamy to samo AZS oraz alergię pokarmową :|
Seledynka
Posty:57
Rejestracja:18 września 2014, 21:27

02 lutego 2015, 22:40

No na pewno powikłania mamy bo na wstępie były tylko te punkty łyse które pokazałam na zdjęciach a teraz doszło mega wypadanie sierści i gryzący smród :? Ale musiało do tego dojść skoro od listopada diagnozy nie ma a alergia z pchłami na psie szaleje tyle czasu i gdybanie co to może być ....pewnie kupie ten szampon jodoforowy bo on typowo na pchły a i w szafie mam pełno hexodermu. Niech mi tylko jutro wet potwierdzi te moje przypuszczenia i podpowie co jego zdaniem należy zrobić bo póki co w jego diagnozie do tej pory nie było AZPS tylko coś alergiczne bez konkretów i te coś się ciągnie i ciągnie a my juź zaczynamy na wdechu obok psa przechodzić :oops:

Zapomniałam jeszcze zapytać : w sobote dostał na kark coś 3D na pchły to kiedy go moge wykąpać ?
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

03 lutego 2015, 05:30

Produkt Vectra 3D
stosuje się w leczeniu mainfestacji pchłami i kleszczami oraz zapobieganiu im, a także w celu odstraszania much z rodziny bąkowatych, komarów i bolimuszek u psów. Jego działanie trwa maksymalnie jeden miesiąc, a przed wylęgiem i rozwojem pcheł chroni dwa miesiące. Lek ten może
być również stosowany w ramach strategii leczenia alergicznego pchlego zapalenia skóry (reakcji
alergicznej wywołanej ugryzieniami pcheł.

Jeżeli problem jest od pcheł, kąpiąc w tej chwili psa zniesiesz zamierzony efekt wyzbycia się ich. Porozmawiaj z lekarzem o uporczywym zapachu, jeżeli nie ma zakażenia bakteryjnego ani też grzybicznego, poczekaj jeszcze niech podany 3D oraz zastrzyk zaczną działać. Może jakoś tylko miejscowo przetrzeć zmiany na skórze tylko o to to juz pytaj konkretnie veta niech doradzi, żeby nie rozpaparać zmian jeszcze bardziej.
Seledynka
Posty:57
Rejestracja:18 września 2014, 21:27

03 lutego 2015, 13:20

Witam ponownie. Jesteśmy po wizycie u weta,podsumowując 30 stycznia czyli w zeszły piątek nie było jeszcze wiadomo skąd u psa takie problemy ale skoro były wypryski,sierść leci,pies śmierdzi to dostał antybiotyk (Synargal) i bedzie go dostawał przez tydzień. W dniu nastepnym w sobote dostal na pchły Vectra 3D bowiem nasz grafik wskazywał że przyszedł czas na zabezpieczenie rutynowe.W poniedziałek olśnienie z mojej strony czytając rożne informacje w necie iż to wskazuje na APZS. Piesio poszedł do weta i po znalezieniu pcheł dostał Dexafort. No i dzisiejsza wizyta i moje zapytanie czy znaleźliśmy przyczyne i jest to alergia na pchly w konsekwencji której rozwinęło się zapalenie bakteryjne stąd lecąca sierść i przykry zapach? Odpowiedż weta : no tak może być :? No dobra wychodzi na to że ja znalazłam przyczyne a wet dawkuje leki...ale mniejsza z tym. Na tą chwile od piątku podajemy Synargal wczoraj dodatkowo dostał Dexafort i mam go wykąpać jutro w hexodermie. Na pytanie czy to nie zmyje Vectry 3D podanej nie dawno w sobote wet odpowiedział że nie i moge kąpać. To tyle z mojej wizyty i teraz tylko czekac na poprawe. Mi pozostaje mieć nadzieje że te leczenie przyniesie poprawe bowiem fachowcem nie jestem i licze na wiedze weta czy takie dzialanie faktycznie usunie smrodek i sierść się uspokoji i czy faktycznie jutrzejsza kapiel nie naruszy dzialania Vectry bo wszystko wskazuje na to że każda pchla dla mojego kundla jest mega niebezpieczna.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

03 lutego 2015, 13:59

Dobrze dobrany antybiotyk powinien doprowadzić do ładu zapalenie skóry.

Pies ma ewidentnie uczulenie na pchły może pomyśl o stosowaniu preparatu naturalnego, sama go zamawiam dla swojego psa, po raz pierwszy więc nie znam działania, przekonuje mnie jego naturalny skład. Używamy zapachu wanilii przed meszkami to może i ziołowy preparat się sprawdzi w przypadku psa.

Naturalne kropelki dla psów do ochrony przed kleszczami. Zawarte w składzie olejki nadają skórze zapach niewyczuwalny dla ludzi i zwierząt, natomiast nieznośny dla insektów takich jak kleszcze, pchły i wszy. cdVet Abwehr Konzentrat Hund jest przeznaczony dla wszystkich psów, również dla szczeniąt od 12 tygodnia życia. Stosowany zgodnie z zaleceniami zabezpiecza psa przed insektami na cały rok.
Seledynka
Posty:57
Rejestracja:18 września 2014, 21:27

07 lutego 2015, 21:12

Dopisze finał naszego leczenia bo faktycznie mam nadzieje że to koniec. Na wstępie wstawiłam fotki schorzenia więc może przydadzą się komuś kto będzie miał podobne problemy . Wypryski ze zdjęcia czyli sklejone punkty sierści które odklejają się i zostaje łysa skóra plus bardzo mocne wypadanie sieści plus hmmm smrodzik psa niczym bezdomny z dworca albo zaniedbany pies ze schroniska w naszym przypadku był spowodowany alergicznym zapaleniem skóry na pchły. Nasz psiak jest na nie uczulony i już jedna pchła może zasiać takie spustoszenie . My wychodzimy na prostą po antybiotykach i leczeniu bo smrodzik odpuszcza ,sierść mniej wypada.
Retriver w pierwszych postach miałaś nosa czy to nie sprawka pcheł i od razu zwrócilaś na to uwage szkoda że ja u wetów nie miałam tyle szczęścia na takie spostrzeżenie Twoja diagnoza była trafna.
Spróbuje tych kropelek co zaproponowałaś bo zaszkodzić nie zaszkodzą iż sama natura a może uratuje przed masakrą jaką przeszliśmy teraz. Wet jeszcze proponuje tabletki na pchły które działają 12 tygodni i zapodamy je na następny termin. Może znacie ich nazwe a wiele nie ma działających 12 tygodni bo ja z wetem gadałam tak pobieżnie i jestem zapewniona że one dla alergika jak najbardziej odpowiednie.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

08 lutego 2015, 18:48

Seledynka, kropelki o których Ci pisałam już mam w domu, dość intensywnie pachną mieszanka eukaliptusa mięty oraz kamfory. Zaczynam kurację trzy tygodnie musi upłynąć aby preparat zabezpieczył na dobre przed kleszczami. Do tego chyba dokupię spray tej samej firmy do opryskiwania przed wyjściem na spacer, opryskuje się okolice pachwin oraz szyi, tam jest najwięcej kleszczy których się tak bardzo obawiam. Nie stosowałam tabletek przeciwko pchłom, wiem, ze są takie na kleszcze Bravecto ale jakoś tak cofa mnie ten pomysł, przecież to chemia która trafi do obiegu w organizmie, sama nie wiem co o tym myśleć. Na dodatek producent nie wyklucza zarażenia babesziozą więc już całkiem odpada ten preparat.
Super, że piesek czuje się już lepiej, daj znać w jakim stanie jest skóra czy zapaszek zaczyna znikać.
Seledynka
Posty:57
Rejestracja:18 września 2014, 21:27

26 marca 2015, 17:40

Wszystko jest do kitu i ręce opadają :( Pies jak napisałam ma alergie pokarmówke na zboża ale to nie problem bo ich nie dostaje ale ma też alergie na pchły ( dostaje tabletki) alergie na kurz i roztocza i alergie na trawy i pyłki. Objawy jakie ma to wysięki ropne wypryski wyłysienia wypadająca sierść i smród calego psa z uwagi na łojotok obecny przy tych alergiach. Dzisiaj po kąpieli z końcowek uszu sierść włoski po prostu mu się odkleiły i ma łyse uszy,skóra zluszczona ,uszy postrzępione na brzegach. Czarna rozpacz :( Wet twierdzi że nie ma na to konkretnego lekarstwa bo wszystko co poda to zadziala na jakiś czas zamaskuje objawy i za chwile wrócimy do stanu który jest teraz. Jedynie proponuje leczenie homeopatyczne w które ja zupełnie nie wierze w przypadku tak zapaskudzonego psa. Teraz wszystko go zżera pies się rozsypuje a wet nie leczy tego wszystkiego co on ma na ciele tylko skupia się na homeopatii. Stan przy sutkach jest tragiczny nie wiem co to jest. Za chwile wstawie fotki z innego kompa może ktoś coś doradzi. Czy to wszystko co on ma teraz to faktycznie efekt alergii ? Wet nic z tym nie robi bo twierdzi że to i tak za chwile wróci po leczeniu szkoda fo faszerować lekami . Czy wogóle jest szansa jakiegokolwiek leczenia przy alergii na pchly,kurz,roztocza ,trawy ,pyłki ? Jestem u kresu sił finansowych i psychicznych :oops:

[URL=http://www.fotosik.pl][img]http:// ... .jpg[/img][/url]

[URL=http://www.fotosik.pl][img]http:// ... .jpg[/img][/url]

[URL=http://www.fotosik.pl][img]http:// ... .jpg[/img][/url]

[URL=http://www.fotosik.pl][img]http:// ... .jpg[/img][/url]

[URL=http://www.fotosik.pl][img]http:// ... .jpg[/img]
[/url]

na zdjęciach nawet widać wysięk ropny.Na uszach ta czerwona plama jest całkiem łysa a była zarośnięta.Spójrzcie na sutki jak wyglądają ,każdy z nich ma strasznie spuchnięte obrzeża a ten jeden sutek to dramat. I to wszystko od alergii? pomocy :(
Pod tymi linkami chyba będzie można zbliżyć:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cdf ... 59dae.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9c4 ... e0246.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/db0 ... b812f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/483 ... cd5de.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d5 ... 9250e.html
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 32 gości