Proszę wszystkich o opinię (zapalenie pęcherza)
Witam mam problem z moim pieskiem jakies dwa tygodnie temu zaczal sikac kropelkami jakby nie mogl sie zalatwic, dwa dni pozniej moj tata zauwazyl ze zaczal sikac krwia, natychmiast zabralem go do weterynarza. Lekarz stwierdzil na oko zapalenie pecherza moczowego i zrobil mu 3 zastrzyki to samo dostal jeszcze 2 razy, niby sie troszke poprawilo kropelki moczu zaczely isc szybciej ale w koncu znowu sie Reksowi pogorszylo. Gdy udalem sie do lekarza ponownie ten kazal zrobic badanie moczu oraz krwi. Wet ponownie stwierdzil ze jest to zapalenie i przepisal tabletki: urosept, furosemidum, furaginum, no-spa, rutinoscorbin. Leki te przyjmuje od 4 dni ale nie widac prawie zadnej poprawy, martwie sie tym bardzo. Reks jest kundelkiem i ma 12 lat, kiedy moge sie spodziewac jakiejs poprawy?? Kiedy przestanie kropelkowac?? Teraz w dodatku Reksio bardzo malo je, czy to normalne?? Bardzo prosze o odpowiedz
pies pilnie powinien mieć wykonane badanie moczu, usg pęcherza i prostaty przy okazji nerek.
Pies mial te badania i wykryly tylko zapalenie, nerki sa w porzadku, prostata nie jest powiekszona, co dalej??
lecz to co wykryto, a po leczeniu 7-14 dniowym wykonaj badanie moczu.
Leczenie nadal trwa ale nagle stan zdrowia reksa pogorszyl sie, znowu zaczal dluzej sikac i kropelkowac.