Witam,
mam prawie 4 letniego maltańczyka. Dwa lata temu miał ciężkie zapalenie trzustki i niestety jest ona uszkodzona. Robimy mu regularnie badania co około 3 miesiące. Jednak raz na jakiś czas pojawia się przelewanie i bulgotanie w brzuchu. Przestaje wtedy jeść, pić, kręci się, ma wklęśnięty brzuch i bardzo chętnie je trawę. Zawsze wtedy podawaliśmy pół tabletki metronidazolu i wszystko przechodziło. Niestety dzisiaj znowu się to powtórzyło ale niestety nie mamy już tabletek. Nie wiem czy o obserwować go i w razie wymiotów czy biegunki albo braku poprawy iść do weterynarza czy od razu to zrobić. Może mogę mu podać jakieś leki bez recepty?
Przelewanie się w brzuchu psa
przy stałych kłopotach z trzustka lub wątrobą tak się może dziać. Powinniście ułożyć z lekarzem terapię , którą w zależności od samopoczucia będziecie w konsultacji z nim stosować.
Ratunku!!!
Dwa tygodnie temu mój pies zjadł kość , zaczął wymiotować i dostał skurczy wylądowaliśmy w szpitalu stwierdzili zapalenie trzustki , w szpitalu był dobę , dostaliśmy antybiotyki , leki na wymioty , przeciw bólowe i na apetyt . Dalej walczymy pies wymiotuje , nie je . Co drugi dzień jeździmy na jakieś wlewy pod skore. Wczoraj wnocy bardzo wymiotował . Nie wiem jak mu pomoc
Czy przeżyje?
Dwa tygodnie temu mój pies zjadł kość , zaczął wymiotować i dostał skurczy wylądowaliśmy w szpitalu stwierdzili zapalenie trzustki , w szpitalu był dobę , dostaliśmy antybiotyki , leki na wymioty , przeciw bólowe i na apetyt . Dalej walczymy pies wymiotuje , nie je . Co drugi dzień jeździmy na jakieś wlewy pod skore. Wczoraj wnocy bardzo wymiotował . Nie wiem jak mu pomoc
Czy przeżyje?