Witam,
Od dłuższego czasu mój pies ma problem z przezroczystą wydzieliną z nosa. Pierwszy weterynarz powiedział że to przez jakiś wirus i pies dostał antybiotyk synolux. Nic to nie dało a psu leci dalej z nosa co jakiś czas przezroczysta wydzielina. Postanowiłem zmienić lekarza i udałem się do kliniki weterynaryjnej. Po przebadaniu psa okazało się ze wszystko jest dobrze, płuca czyste, brak temperatury, węzły chłonne ok, wszystko jest ok, pies ma apetyt. Tym razem przepisano mu krople do oczu ecto alerg, oraz betagluken i kazano podawać przez tydzień czasu. Po tygodniu nic się nie zmieniło,, no może początkowo była poprawa a może tak mi się tylko wydawało. Po wizycie kontrolnej lekarz kazał przedłużyć kuracje betaglukenem o kolejny tydzień. Pies ma ciągle nos mokry i go oblizuje i przełyka tą wydzielinę.Dzisaij lezał na łozku to m z nosa kapało. Ogólne pies żywy chce się bawić itd. Czy ta wydzielina to coś groźnego?.
http://www.krakvet.pl/dolfos-immunodol- ... 17371.html
Znalazłem taki betaglukan w sklepie krakvet i zamierzam go kupić bo u weterynarza płace 25 zł za kuracje 10 dniową. Tylko mam pytanie czy można tak długo podawać betaglukan. I drugie jeżeli pies wazy 19,3 kg to dawać mu 1 czy 2 tabletki?
przeziębienie?
-
SleepingSun
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
no jak na wirusa dał antybiotyk to nic dziwnego, że nie pomogło:P a ile już bierze ten betaglucan?
Dziekuje za odpowiedz. Dzisiaj dostał 12 raz. Jak rozmawiałem z Pania weterynarz to powiedziała ,że albo to wirusowe albo alergiczne. A ten pierwszy to czemu by antybiotyk przepisał? Bo synolux jest antybiotykiem? Czy betaglukan może pomoc w tym katarze?
pozdrawiam
pozdrawiam
-
SleepingSun
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
bo antybiotyki generalnie działają na bakterie, a nie na wirusy (a już na pewno nie na alergie). może źle zrozumiałeś weterynarza? spokojnie może brać przez 3 miesiące, tylko potem zrobić przerwę. czy pomoże? jeśli problem wynika z jakiejś infekcji, czy spadku odporności to pomoże. jeśli problem jest inny (no i nie zdiagnozowany...) to nie pomoże, ale nie zaszkodzi.
Czasem jak czytam fora, to wydaje mi się, że synulox jest cudownym środkiem, działającym na wszystko. Lekarze bardzo go lubią, ale niestety, na wirusy nie zadziała. Podobnie zresztą jest u ludzi, gdzie przepisuje się tony antybiotyków zupełnie niepotrzebnie.
Jeżeli wykluczycie u psa inne choroby i rzeczywiście ma obniżoną odporność to bardzo dobre efekty daje Zylexis. Stosuje się go najczęściej przy infekcjach górnych dróg oddechowych i alergii.
Ja go zastosowałam u psiaka, który cierpiał na nawracające zapalenie tchawicy, katar i alergię. Pomogło o tyle, że psiak jadł śnieg i nie zachorował, katar się skończył, ale alergia to już zupełnie inna sprawa (bo na przykład masz psa uczulonego na konkretne mięso to i najlepsze zastrzyki nie pomogą).
Jeżeli wykluczycie u psa inne choroby i rzeczywiście ma obniżoną odporność to bardzo dobre efekty daje Zylexis. Stosuje się go najczęściej przy infekcjach górnych dróg oddechowych i alergii.
Ja go zastosowałam u psiaka, który cierpiał na nawracające zapalenie tchawicy, katar i alergię. Pomogło o tyle, że psiak jadł śnieg i nie zachorował, katar się skończył, ale alergia to już zupełnie inna sprawa (bo na przykład masz psa uczulonego na konkretne mięso to i najlepsze zastrzyki nie pomogą).
Weterynarza dobrze zrozumiałem. Objawy mu podałem takie jak tutaj. Gdyby to były jakieś bakteryjne to wydzielina z tego co czytałem była by np koloru zielonego czy zółtego a może nawet krew by leciała. Co do allergii to ja wątpię ze by to była poniewaz pies nigdy nie miał problemów alergicznych, żadnego kataru itd. W domu sie nie zmieniło, je to samo co zawsze itd.