Pyt. do znawców Amstafów
Mam rasowego amstafa ma już 9 lat, latem ma zawsze zapalenie spojówek stosowaliśmy antybiotyk ale to świństwo powracało więc żona zaczęła przemywać oczy rumiankiem i zakrapiać świetlikiem oczy są różowe zamiast krwisto czerwonych więc to pomaga.amstaff ARY pisze:PYTANIE do "ania05" Czy twój Amstaff w okresie letnim miał przekrwione oczy. Mój w tamtym roku przez lipiec, sierpień i połowę września miał zakraplane oczy Dicortineffem a potem świetlikiem.
W tym roku oczka od początku sierpnia są znów czerwone (ciągle pada więc to nie przez pyłki) a na kórz nie jest uczulony bo zimą siedzi w domu a oczy są białe.
Macie ostry spór więc dorzucę swoje Bruno w swoim życiu krył około 60 razy czasami co roku te same suki, zawsze brałem 200 zlotych za krycie plus jednego psa z miotu. Robiłem to dla kasy nadal bym robil ale pies stracił ochotę na suki.
Matko święta człowieku toś se narobił bigosu .................................jak mogłeś ,60 razy powiedzmy 4 to już jest 240 szczeniąt .Jesteś odpowiedzialny za przepełnione schroniska ,pseudohodowle i koklusz .
- amstaff ARY
- Posty:127
- Rejestracja:06 sierpnia 2011, 17:27
dzięki Gość za informacje o oczach.
Jeśli brałeś 1 psa to w sumie miałeś 60 szczeniąt, na pewno je sprzedawałeś więc dzięki twojemu „Bruno” trzepałeś niezłą kasę. Istna fabryczka amstafków.
W ten sposób zarabiają ci „ nieskazitelni hodowcy rasowców ” im przecież wolno bo mają papier na psy. Dlatego jestem zdania że psy rasowe powinny mieć cenę porównywalną do nie rasowców wtedy każdy mugby jeździć na wystawy ze swoim pupilkiem.
Ale jaka by była konkurencja, przykładowo 30 psów z 3 miotów, każdy z innym właścicielem. Taka rodzinna rywalizacja.
Jeśli brałeś 1 psa to w sumie miałeś 60 szczeniąt, na pewno je sprzedawałeś więc dzięki twojemu „Bruno” trzepałeś niezłą kasę. Istna fabryczka amstafków.
W ten sposób zarabiają ci „ nieskazitelni hodowcy rasowców ” im przecież wolno bo mają papier na psy. Dlatego jestem zdania że psy rasowe powinny mieć cenę porównywalną do nie rasowców wtedy każdy mugby jeździć na wystawy ze swoim pupilkiem.
Ale jaka by była konkurencja, przykładowo 30 psów z 3 miotów, każdy z innym właścicielem. Taka rodzinna rywalizacja.
- amstaff ARY
- Posty:127
- Rejestracja:06 sierpnia 2011, 17:27
Jeśli zacząłeś rozmnażanie gdy pies miał 2 lata to zdarzyło się że 1 suczkę pies krył 7 lat z rzędu.
1. ARY przecież on nie krył suk hodowlanych - na żadnego repa z zkwp nie ma takiego popytu, poza tym nie kryje się psem, który ma 9 lat (od 8 roku życia pies staje się weteranem, czyli już nie jest hodowlany).
2. Metryka/ rodowód nie służą do wystawiania psa.
3. Przestań wierzyć we wszystko co przeczytasz i usłyszysz.
2. Metryka/ rodowód nie służą do wystawiania psa.
3. Przestań wierzyć we wszystko co przeczytasz i usłyszysz.
Reproduktor może kryć do śmierci. Suka traci status hodowlanej po skończeniu 8 lat.japanisze pisze:1. ARY przecież on nie krył suk hodowlanych - na żadnego repa z zkwp nie ma takiego popytu, poza tym nie kryje się psem, który ma 9 lat (od 8 roku życia pies staje się weteranem, czyli już nie jest hodowlany).
2. Metryka/ rodowód nie służą do wystawiania psa.
3. Przestań wierzyć we wszystko co przeczytasz i usłyszysz.
Krycie prawdziwym reproduktorem nie kosztuje 200zł. Ale dużo dużo więcej.
- amstaff ARY
- Posty:127
- Rejestracja:06 sierpnia 2011, 17:27
Napisał przecież że pies już nie kryje.japanisze pisze: nie kryje się psem, który ma 9 lat (od 8 roku życia pies staje się weteranem, czyli już nie jest hodowlany).
Jak nie masz odpowiednich papierów nikt nie wpuści cie na ring z psem.japanisze pisze:2. Metryka/ rodowód nie służą do wystawiania psa.
Chefrenek - nie wiedziałam. I szczerze tego nie rozumiem - krycie staruszkiem jakoś mi nie pasuje.
Pies nie kryje, bo nie ma ochoty już na to, a nie dlatego, że właściciel nie chce go dopuszczać.
Bosz - co za magiczne myślenie. Rodowód owszem jest potrzebna, by psy wystawiać, bo to jest wystawa psów rasowych a nie rasowopodobnych, ale posiadanie psa z metryką nie zobowiązuje do wystawiania - możesz ją sobie wsadzić do szuflady i nigdy nie wyjmować jeśli nie chcesz psa wystawiać.
Pies nie kryje, bo nie ma ochoty już na to, a nie dlatego, że właściciel nie chce go dopuszczać.
Bosz - co za magiczne myślenie. Rodowód owszem jest potrzebna, by psy wystawiać, bo to jest wystawa psów rasowych a nie rasowopodobnych, ale posiadanie psa z metryką nie zobowiązuje do wystawiania - możesz ją sobie wsadzić do szuflady i nigdy nie wyjmować jeśli nie chcesz psa wystawiać.
- amstaff ARY
- Posty:127
- Rejestracja:06 sierpnia 2011, 17:27
To prawda że nie trzeba jeździć na wystawy. Jeśli ktoś ma zapłacić 2000 złotych i tylko mieć pieska do towarzystwa to nabędzie sobie kundelka.japanisze pisze: ale posiadanie psa z metryką nie zobowiązuje do wystawiania - możesz ją sobie wsadzić do szuflady i nigdy nie wyjmować jeśli nie chcesz psa wystawiać.
- amstaff ARY
- Posty:127
- Rejestracja:06 sierpnia 2011, 17:27
Kundel to pies który ma matkę rasową i ojca kundelka (może być na odwrót) lub oboje rodzice są kundelkami.
Ja mam psa którego oboje rodzice to Amstaffy.
Ja mam psa którego oboje rodzice to Amstaffy.
Zazwyczaj rasę psa pisze się z wielkiej litery nie z małej ....................broni się ale przynajmniej nikogo nie obraża jak tu niektórzy mają w zwyczaju .
Wiesz co, chyba masz rację, człowiek się jednak całe życie uczy. Więc akurat nietrafiony ten mój post. Zawsze pisałam rasy psów z małej, okazuje się, że to chyba nie jest poprawnie.ania05 pisze:Zazwyczaj rasę psa pisze się z wielkiej litery nie z małej [...]