mam problem...moja suczka w typie husky ma teraz 7 miesięcy i kilka dni. w dniu kiedy skończyła 5 miesięcy miała powiększony srom więc pomyślałam, że zaczęła jej się cieczka, trochę wcześnie no ale nie ma reguły chyba? po około tygodniu zaczęła krwawić i tak z przerwami kilkudniowymi(albo ja nie zauważałam krwawienia) krwawi od 2 miesięcy....to chyba znacznie za długo??są to bardzo małe ilości krwi ale niepokoi mnie to coraz bardziej. psy interesują się nią raczej słabo więc chodziłyśmy na normalne spacery. niestety dziś zniknęła mi z oczu na pare minut i znalazłam ją z kawalerem..
i teraz pytanie--chciałam ja wysterylizowac po 2giej cieczce ale w tej sytuacji chcę to zrobić jak najszybciej. czytałam ze sterylizować można w 6 tygodni po zakończeniu cieczki, a co mam zrobić jak ta jej cieczka to jakaś niekończąca sie historia?i co jeśli kawaler ja zdążył pokryć przez te kilka minut?i jaki jest mniej więcej koszt sterylizacji suki?
pytania cieczkowo sterylizacyjne
Zrobiłabym szybko badania, 2 msc to trochę za długo -być może mamy tu do czynienia z zaburzeniami hormonalnymi bądź jakimś zakażeniem - decyzję musi podjąć weterynarz bo badaniu (wymaz, USG - według zaleceń weterynarza) i to jak najszybciej.
Być może jest to nawet ropomacicze- b.rzadko występuje u młodych suk, ale niestety tak tez bywa jeżeli sunia ma rozchwianą gopodarke hormonalną bądź jest zakażona gronkowcem, paciorkowcem lub inną bakterią.
A z psem może do niczego nie doszlo - oby ale tez niech to stwierdzi weterynarz - im szybciej tym lepiej.
Być może jest to nawet ropomacicze- b.rzadko występuje u młodych suk, ale niestety tak tez bywa jeżeli sunia ma rozchwianą gopodarke hormonalną bądź jest zakażona gronkowcem, paciorkowcem lub inną bakterią.
A z psem może do niczego nie doszlo - oby ale tez niech to stwierdzi weterynarz - im szybciej tym lepiej.
matko jedyna...ona wygląda na zdrową no ale to nigdy nic nie wiadomo, a ja jestem w dolq finansowym do tego wszystkiego
Jak jesteś w dołku to tym bardziej pomyśl, ze jeżeli była to (oby nie !!!) ruja to koszt prowadzenia i wykarmienia szczeniaków jest o wiele wyzszy niż szybka sterylka.
Jeżeli jest to stan zapalny to leczenie objawowe jest mniej kosztowne niz w przypadkach przewlekłych i ostrych.
Tak więc im szybciej sprawdzisz sprawę tym lepiej ... i taniej.
A te doły znam bo kilka dni jechałam prawie na kredyt. Dobrze, że było coś zachomikowane w szafach. Niestety leki i lekarze dla mojego dziecka w tym miesiącu zżarły mnie finansowo.
2 lata temu z kolei cała moja pensja poszła na ratowanie psa bo wystarczyła chwila nieuwagi aby pies wysmyknął się ze smyczy i wleciał pod samochód ..... Też było ciężko, ale musiało być.
Jeżeli jest to stan zapalny to leczenie objawowe jest mniej kosztowne niz w przypadkach przewlekłych i ostrych.
Tak więc im szybciej sprawdzisz sprawę tym lepiej ... i taniej.
A te doły znam bo kilka dni jechałam prawie na kredyt. Dobrze, że było coś zachomikowane w szafach. Niestety leki i lekarze dla mojego dziecka w tym miesiącu zżarły mnie finansowo.
2 lata temu z kolei cała moja pensja poszła na ratowanie psa bo wystarczyła chwila nieuwagi aby pies wysmyknął się ze smyczy i wleciał pod samochód ..... Też było ciężko, ale musiało być.
oczywiscie szczeniaki nie wchodza w gre a kase juz zdobylam wiec jutro z samego rana idziemy do doktora. dzieki za rady:)wierze ze wszystko jest okej
napiszę jak sie sprawa wstęppnie wyjaśniła jeśli ktoś miałby podobny problem.
jeśli suczka zaczyna cieczkę wcześnie, tak jak moja np. w wieku 5 miesięcy, to może nie mieć dobrze rozwiniętej gosp. hormonalnej co uniemożliwia owulację. krwawienie nie kończy się dopuki nie nastąpi owulacja i tak np u mojej suni trwa to juz 2 miesiące. wtedy bardzo łatwo o zakażenie co u mojej suni spowodował ten kawaler prawdopodobnie. sunia dostała zastrzyk i dostaje teraz antybiotyk i jeśli cieczka się skończy samoistnie to zostanie wysterylizowana na wypadek ciąży, jeśli cieczka nie skończy się sama to wetka powiedziała, że da jej coś na zahamowanie i wtedy się ją wyciacha. jeśli czyjaś sunia miałaby taką przedłużającą się cieczkę to należy natychmiast iść do weta żeby ją zahamował bo może się to skończyć większymi problemami.
jeśli suczka zaczyna cieczkę wcześnie, tak jak moja np. w wieku 5 miesięcy, to może nie mieć dobrze rozwiniętej gosp. hormonalnej co uniemożliwia owulację. krwawienie nie kończy się dopuki nie nastąpi owulacja i tak np u mojej suni trwa to juz 2 miesiące. wtedy bardzo łatwo o zakażenie co u mojej suni spowodował ten kawaler prawdopodobnie. sunia dostała zastrzyk i dostaje teraz antybiotyk i jeśli cieczka się skończy samoistnie to zostanie wysterylizowana na wypadek ciąży, jeśli cieczka nie skończy się sama to wetka powiedziała, że da jej coś na zahamowanie i wtedy się ją wyciacha. jeśli czyjaś sunia miałaby taką przedłużającą się cieczkę to należy natychmiast iść do weta żeby ją zahamował bo może się to skończyć większymi problemami.