Witam serdecznie,
Suka rasy labrador: pierwsze objawy to dłuższe oddawanie moczu, z czasem (kilka dni) zmieniło się w długie i częste oddawanie moczu i kroplomocz. Badanie moczu Ok, bez wskazań na zapalenie bakteryjne, morfologia krwi również OK. Dwukrotnie robione USG nie wykazało żadnych anomalii w postaci guzów, kamieni itp. Dostała zastrzyk przeciwzapalny, rozkurczający i do domu tabletki przeciwzapalne. Po 3 dniach brak poprawy, kolejna wizyta, mocz skierowany na posiew, dostała antybiotyk augmentin na początek, kontynuacje lekami przeciwzapalnymi. Po dwóch dniach brak poprawy, pojawiło się popuszczanie moczu w domu (nigdy wcześniej nie dochodziło do tego), dalej długie oddawanie moczu. Lekarz zalecił dodanie nospy rano i wieczorem i kontrolna wizyta w poniedziałek. Odstawiliśmy suplementy na stawy (artikrill) i dostaje tylko to co zalecono na pęcherz.
Czy mogę poprosić jeszcze o jakieś porady? Pies ma apetyt, robi regularnie kupy na zewnątrz, pije wodę.
Pozdrawiam