Witam,
Piszę w pilnej sprawie. Moja suczka była zawsze psem z delikatną nadwagą chociaż Pani weterynarz twierdziła, że spaniele mają skłonność do tycia i wygląda i tak dobrze. Na początku wakacji piesek zaczął dużo pić i chudnąć w oczach lecz wyniki badań, które zrobiono wyszły w normie. Ostatnio doszły jej kolejne objawy. Dwa czy trzy razy zdarzyło się tak, że wyglądała jakby się czymś przejadła i źle się czuła, ledwo trzymała się na nogach. Dostawała wtedy od nas nospe (bo tak nam poleciła Pani doktor) i po masowaniu brzucha przechodziło lecz od kilku dni miała tak już cały czas. Z dnia na dzień czuła się gorzej, więc znowu trafiła do gabinetu USG nie było jednoznaczne, więc została skierowana na prześwietlenie, a tam wyrok. Moja kochana psinka ma podobno raka wątroby, wycięcie nie wchodzi w grę, chemia nie jest zalecana.. Z tego co nam powiedziano zostało jej kilka tygodni życia. Napisałam żeby zapytać czy jej sens szukać innego lekarza, czy mogło dojść do pomyłki, czy może to być coś innego.. Może da się jeszcze coś zrobić.. Czy jest to już wyrok, a walka jest przegrana i trzeba się pożegnać?
Z góry dziękuje za każdą odpowiedź.
Rak wątroby
-
- Posty:233
- Rejestracja:16 października 2016, 15:58
Przy tak poważnej diagnozie warto zasięgnąć opini innego lekarza, a jak wyszła biochemia ?
jak napisałem na pw pilnie usg całego brzucha ( wykluczenie metastazy i stwierdzenie czy cała wątroba jest zajęta czy tylko 1 płat). Jeśli jeden płat można próbować psa ratować.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 69 gości