Panie doktorze, bardzo proszę o radę. Moja 9,5letnia sunia (owczarek niem.) ze względu na widoczną długotrwałą kulawiznę (zwyrodnienia) - pomimo zabiegu- zaczęła dostawać rimadyl. Mój wet prowadzący powiedział mi,że może go dostawać dożywotnio. Oczywiście nie wykluczył też zabiegu z użyciem sterydu , czega ja bardzo się boję, m.in.ze względu na narkozę (może niepotrzebnie). W ulotce jest napisane, że powinno się kontrolować okresowo stan zdrowia psa.Czy powinnam zrobić jakieś badania, a jeśli tak to jakie. I czy rimadyl może powodować krwawienia z przewodu pokarmowego? Na różnych forach czytam różne opinie i teraz MARTWIĘ SIĘ, bo sama nie wiem, czy męczyć lekarza o coś innego (ale o co?), czy decydować się na zabieg. I jeszcze jedno pytanie. Czy mogę robić co jakiś czas przerwy w podawaniu rimadylu w celu oszczędzenia wątroby, jeśli tak to co ile. W chwili obecnej sunia będzie brała lek już miesięc a ma go dostawać przez 2. Na razie tak mi zalecił lekarz, ale za bardzo nie działa
Przepraszam, że tak haotycznie napisałam. Bardzo proszę o odpowiedż.
Rimadyl - karprofen /niesterydowy środek przeciwzapalny
rimadyl jest w miarę bezpiecznym lekiem, ale nie obojetnym dla organizmu, Napewno należy co jakiś czas obejrzeć dokładnie psa, obserwować jego kał, czy nie wymiotuje. Można wykonać badania biochemiczne zwłaszcza profil nerkowy i wątrobowy + morfologia. Co do zabiegu nie pomogę muszę dokładnie widzieć zdjęcia. Co do sterydów i odpowiedniego ich stosowania także nie masz się co bardzo martwić. Wszystkie te leki można regulować ich dawki także przerywać w wmomentach dobrego samopoczucia, ale to musi robić jeden lekarz. W zależności od stanu zaawansowania choroby można podeprzeć mniej agresywbymi lekami.