spondyloza
-
- Posty:194
- Rejestracja:19 stycznia 2011, 13:14
ale rano po wstaniu zaspaniu -czy może być gorzej? Bo tylko rano ma duże problemy potem już nawet podbieguje sobie...martwią mnie te gorze stany z samego rana
-
- Posty:194
- Rejestracja:19 stycznia 2011, 13:14
w każdym razie jutro dostane inflamex-i upomnę się lekarza o rimadyl (zapytam co o tym mysli) Byłam pewna co do tramalu, że działa tylko przeciwbólowo, nie przeciwzapalnie?
tak jak najbardziej rano będzie gorzej potem się mu będzie porawiać. Dokładne tak jak opisujesz.
-
- Posty:194
- Rejestracja:19 stycznia 2011, 13:14
bardzo dziękuję za odpowiedź, postaramy się w takim razie do środy(rozpoczęcie laserów) wytrzymać bez dodatkowych leków obciążających organizm:) bardzo dziękuję i życzę spokojnej nocy(Mnie chyba psiak da dzisiaj spać, bo sam już chrapie;p)
Coś ostatnio nie mogę się zalogować - zmieniłam hasło i ............ niestety zapomniałam je i ciągle jakieś problemy po drodze, więc bez tracenia czasu na logowanie piszę jako GOŚĆ
Magdalenka, jesteś bardzo cierpliwa i widzę kochająca swego starszego przyjaciela. Ja mam sunię ONkę 12 letnią ze stwierdzoną spondylozą i zwyrodnieniami w łapkach. Obecnie co tydzień chodzę z nią na akupunkturę i dostaje też zastrzyki z wit. B12. Efektów niestety nie widzę, ale też próbujemy jeszcze. Miałam lampę do naświetlań i to jest podobno świetna sprawa, ale maja BOI SIĘ PANICZNIE szumu lampy i dźwięku na koniec impulsu - także to cudo odpadło w przypadku mojej staruszki. Dostaje też karsivan na ogólne dotlenienie, inflamex - po radach RobertaA. (złoty człowiek - co byśmy tu bez niego zrobili, nie wykluczając Pana Doktora ) i całe mnóstwo innych wspomagaczy. No cóż ona musi mieć i ma a ja sama zawalam ze sobą. Cóż ona zależy ode mnie i też mi na niej bardzo zależy więc rozumiem Ciebie. Trzymam kciuki za 4łapnego przyjaciela. Pisz jakie efekty leczenia.
NinaS i Alfa
Magdalenka, jesteś bardzo cierpliwa i widzę kochająca swego starszego przyjaciela. Ja mam sunię ONkę 12 letnią ze stwierdzoną spondylozą i zwyrodnieniami w łapkach. Obecnie co tydzień chodzę z nią na akupunkturę i dostaje też zastrzyki z wit. B12. Efektów niestety nie widzę, ale też próbujemy jeszcze. Miałam lampę do naświetlań i to jest podobno świetna sprawa, ale maja BOI SIĘ PANICZNIE szumu lampy i dźwięku na koniec impulsu - także to cudo odpadło w przypadku mojej staruszki. Dostaje też karsivan na ogólne dotlenienie, inflamex - po radach RobertaA. (złoty człowiek - co byśmy tu bez niego zrobili, nie wykluczając Pana Doktora ) i całe mnóstwo innych wspomagaczy. No cóż ona musi mieć i ma a ja sama zawalam ze sobą. Cóż ona zależy ode mnie i też mi na niej bardzo zależy więc rozumiem Ciebie. Trzymam kciuki za 4łapnego przyjaciela. Pisz jakie efekty leczenia.
NinaS i Alfa
-
- Posty:194
- Rejestracja:19 stycznia 2011, 13:14
Więc, Pies chodzi jest z nim b. dobrze-odpukać- jedziemy na laserach co do lampy! Czy mogę ją od Ciebie odkupić? napisze na priv.
Ostatnio zmieniony 25 marca 2011, 11:04 przez magdalenka87, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:194
- Rejestracja:19 stycznia 2011, 13:14
odnośnie leku-
pies otrzymał reumokan:) nic nie ma o nim w internecie-prosze powiedzieć czy to dobry lek?
pies otrzymał reumokan:) nic nie ma o nim w internecie-prosze powiedzieć czy to dobry lek?
-
- Posty:194
- Rejestracja:19 stycznia 2011, 13:14
czy mogę podawać reumokan(NLPZ) wraz z Enrobioflox-em? W ulotce piszę , że wywołuje efekt antagonistyczny z NLPZ i zaczełam się bać, weterynarz pwoiedział, że w kilkugodzinncy hodstępach czasowych mogę podawać enrobioflox z NLPZ-co Pan na to , Panie Jarku?
-
- Posty:194
- Rejestracja:19 stycznia 2011, 13:14
bardzo proszę o informację czy znacie ten lek, który podajemy ? nawet nie wiem czy to dobrze zapisuje-reumocan?
-
- Posty:194
- Rejestracja:19 stycznia 2011, 13:14
Panie Jarku,
takie pytanie:
czy podczas NLPz, laseroterapii itd mogę rozgrzewać psu kręgosłup termoforem?
takie pytanie:
czy podczas NLPz, laseroterapii itd mogę rozgrzewać psu kręgosłup termoforem?
-
- Posty:194
- Rejestracja:19 stycznia 2011, 13:14
LINKI DO ZDJĘĆ BOCZNYCH KRĘGOSŁUP:
(przepraszam za jakość....)
http://www.imagebanana.com/view/ecgnv2e8/Zdjcie0248.jpg
http://www.imagebanana.com/view/00i047ui/Zdjcie0249.jpg
http://www.imagebanana.com/view/ymk6tz4f/Zdjcie0250.jpg
http://www.imagebanana.com/view/dslo8a74/Zdjcie0251.jpg
Panie Jarku, strasznie martwi mnie ból u mojego psa-mimo reumacolu, i w dalszym ciągu problemy z przednią lewą łapą? Czy paraliż może postępować na przód w momencie gdy tył psa jest sprawny a w łapie, która się"wysuwa" jest czucie bo pies reaguje bólem? czy to zwyrodnienie łokcia/:(:(:(:( jestem załamana
(przepraszam za jakość....)
http://www.imagebanana.com/view/ecgnv2e8/Zdjcie0248.jpg
http://www.imagebanana.com/view/00i047ui/Zdjcie0249.jpg
http://www.imagebanana.com/view/ymk6tz4f/Zdjcie0250.jpg
http://www.imagebanana.com/view/dslo8a74/Zdjcie0251.jpg
Panie Jarku, strasznie martwi mnie ból u mojego psa-mimo reumacolu, i w dalszym ciągu problemy z przednią lewą łapą? Czy paraliż może postępować na przód w momencie gdy tył psa jest sprawny a w łapie, która się"wysuwa" jest czucie bo pies reaguje bólem? czy to zwyrodnienie łokcia/:(:(:(:( jestem załamana
-
- Posty:194
- Rejestracja:19 stycznia 2011, 13:14
jakość bardzo kiepska-jednak to zdjęcie zdjęcia nie miałam jak inaczej tego zrobić, żeby pokazać ten nieszczęsny kręgosłup
ps czekamy na solux-a będę go naświetlać i przód też zobaczę czy będą efekty z tą łapką z przodu:(jutro nie mam wizyty u lekarza jednak wezmę psa i pojadę pokazać jak wygląa sytuacja, lekarz ostatnio zbagatelizował problem, mówiąc, że to prawdopodbnie od leżenia -pies automatycznie woli leżeć na lewym boku, ponieważ z prawego nie potrafi czasami sam się podnieść:( Czy sądzi Pan, że to wina, że leży częsciej i opiera się na tym łokciu?
ps czekamy na solux-a będę go naświetlać i przód też zobaczę czy będą efekty z tą łapką z przodu:(jutro nie mam wizyty u lekarza jednak wezmę psa i pojadę pokazać jak wygląa sytuacja, lekarz ostatnio zbagatelizował problem, mówiąc, że to prawdopodbnie od leżenia -pies automatycznie woli leżeć na lewym boku, ponieważ z prawego nie potrafi czasami sam się podnieść:( Czy sądzi Pan, że to wina, że leży częsciej i opiera się na tym łokciu?
Czy Pani nie moze tego psa wziąć do porządnego weterynarza? Ni wiem skad Pani jest, ale jezeli tyle czasu pies cierpi a Pani ładuje mu tyle leków, dopiero teraz zdjecie kregosłupa, to mze niech Pani pojedzie do Pana doktora jarka do Karkowa, niech zobaczy psa, zbada. Przecież to moze być nawet dyskopatia, która da sie wyleczyc operacyjnie. Na forum nikt Pami nie zbada psa neurologicznie, a leczenie takie wcale moze nie być dobra a doktor Jarek tez nie moze podważać kometencji innego lekarza. Najlepeij zapakowac psa i podjechać albo do Krakowa, albo nie wiem do warszawy, do lecznic gdzie sie zajmują kręgosłupami, gdzie sa specjaliści chirurdzy. nie moze weterynarz bez specjalizacji prowadzic psa z taką ciężka przypadłością. Dziwie sie, ze Pani tyle czasy z ym zwleka i tak naparwdę ten piesek jest nie zdiagnozowany.
zdjęcia są bardzo złej jakości nie da się ich opisać przy takiej jakości. Proszę nie kazać mi komentować leczenia innego lekarza. Nie wolno mi tego robić. Z psem kręcicie się w kółko. Powinien mieć zrobione solidne zdjęcia ( łokcia też jeśli ma znim problemy) i tyle. Można nagrzewać kręgosłup psa termoforem mimo laserów czy też magnetoterapi. Zdecydowanie nie powinno się podawać anrobiofloxu z NPZ.
-
- Posty:194
- Rejestracja:19 stycznia 2011, 13:14
więc odpowiadając-
zdjęcie było zrobione w styczniu-jednak ze względu na jakość nie chciałam go przesyłać, a poprzedni weterynarz, który to zdjcie tobił nie miał aparattu takiego jak obecny lekarz i nie mogł dać mi zdjęcia na płytce. więc zrobiłam zdjęcie zdjęcia jak widać jakość kiepska ale nie mam skanera żeby to przesłąć na kompa.
Pani Roksano, co do porządnego weterynarz sądzę, że trafiłam dobrze, bardzo dobrze nawet bo pies czuję się o wiele lepiej, chodzi pięnie, ugina łapki i nie był w stanie sam wstać. Łokieć jest wynikiem skurczów i neuralgii więc z kościami wszystko ok.
Zdjęć wysyłać nie chciałam takich ale pomyślałam, że może coś akurat uda się tam dostrzec....
zdjęcie było zrobione w styczniu-jednak ze względu na jakość nie chciałam go przesyłać, a poprzedni weterynarz, który to zdjcie tobił nie miał aparattu takiego jak obecny lekarz i nie mogł dać mi zdjęcia na płytce. więc zrobiłam zdjęcie zdjęcia jak widać jakość kiepska ale nie mam skanera żeby to przesłąć na kompa.
Pani Roksano, co do porządnego weterynarz sądzę, że trafiłam dobrze, bardzo dobrze nawet bo pies czuję się o wiele lepiej, chodzi pięnie, ugina łapki i nie był w stanie sam wstać. Łokieć jest wynikiem skurczów i neuralgii więc z kościami wszystko ok.
Zdjęć wysyłać nie chciałam takich ale pomyślałam, że może coś akurat uda się tam dostrzec....
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości