Spuchnięta kufa

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

03 kwietnia 2012, 17:40

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 14:47 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
aga27

04 kwietnia 2012, 13:38

Nie znam powodów powstawania ropy czy tam ropni, na to pytanie to już może tylko wet odpowiedzieć.
Pierwszy raz spuchła ok rok temu ale myślałam, że gdzieś się uderzyła, później koło grudnia ale wet obejrzał zęby i nie było jeszcze źle, więc odpuścił bo pies stary i nie chciał go usypiać do niewielkiego kamienia. A kamień na kłach w grudniu wyglądał tak jak na zdjęciu. Od tamtego czasu kamień dość szybko narósł mimo czyszczenia a ok 2-3 tyg temu pies zaczął z piskiem uciekać od miski (zapewne uderzając kłami o brzegi, bo z podłogi jadła bez przeszkód) , więc wylądowała u weta i okazało się co się okazało. :roll: Zresztą teraz to już można sobie gdybać.... pies był pod kontrolą weta, miał czyszczone zęby, ból pojawił się dopiero ok 2-3 tyg temu.... owszem spuchła rok temu i pewnie stan ropny się już rozwijał ale ani ja ani wet nic nie zauważyliśmy.... :(
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

04 kwietnia 2012, 14:52

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 14:48 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
aga27

06 kwietnia 2012, 11:25

No niestety badań nie było... pytałam o nie ale wet stwierdził, że wystarczy osłuchanie serca :| swoją drogą denerwujące jest to, że to właściciel musi się bawić w lekarza i szukać co, kiedy i jak powinno być zrobione :roll: ..ale takie chyba są uroki małych miasteczek.

Mam jeszcze pytanie do Pana Doktora... suczka jest już tydzień po zabiegu a nadal pije i sika więcej niż przed zabiegiem, noc przesypia ale w dzień 5 spacerków (przed wystarczało 3), pije ok 1 litra wody a przed zabiegiem to może na 2-3 dni jej tyle wystarczało. Stan ogólny jest dobry, jest żywiołowa, ma apetyt. Czy możliwe jest, że rany po zębach jeszcze bolą i to jest powodem wypijania większej ilości wody, czy może faktycznie minie za jakiś czas... a może już mam się umawiać na badania? Weterynarz będzie dopiero po świętach.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

11 kwietnia 2012, 13:24

na pewno przy takim zapaleniu dziąseł jakie wwidać na zdjęciu należałoby dołączyć miejscowy antyseptyk do przemywania jamy ustnej , można się zastanowić nad podaniem antybiotyku, ale to musi zadecydować lekarz prowadzący. Na kłach już widoczna jest paradontoza. Jeśli po przeleczeniu kły nie staną się stabilne to będzie się to wiązało z bólem . Prawopodobnie na skutek stanów zapalnych dziąseł zostały rozluźnione lub zniszczone więzadła zębodołowe zęba ( połączenia zęba z zębodołem). Jeśli właściciel wcześnie zareagował to zęba uda się ocalić.
potrzebuje pomocy

23 marca 2016, 23:19

Witam, potrzebuje pomocy. Na chwile obecną nie mam możliwości pójścia do weterynarza. Dlatego pisze tutaj. Mój kotek od kilku dni ma spuchnięty prawy bok mordeczki. Swędzi go to i drapie to, tak bardzo rozdrapuje, że raz ropa leciała, a teraz już tylko "chyba" krew. Wytarganą ma sierść w tym miejscu. I podchodzi mu już to do oka. Ma chyba jakiś stan zapalny w tym oku. Bo pod dolną powieką ma takie dziwną ze ślimaczalą wydzielinę. tzn to nie wypływa. To jest takie jakby mięso ale takie dziwne coś w oku. I oko też ma spuchnięte oraz nawet bardziej różowe niż drugie oko.
Bardzo proszę o radę co mam zrobić żeby mu to złagodzić. Posiadam tez krople na właśnie taki stan zapalny oka, który mi przepisał weterynarz kiedyś tez na to samo co wychodziło już z tego oka.
potrzebuje pomocy

23 marca 2016, 23:23

Witam, potrzebuje pomocy. Na chwile obecną nie mam możliwości pójścia do weterynarza. Dlatego pisze tutaj. Mój kotek od kilku dni ma spuchnięty prawy bok mordeczki. Swędzi go to i drapie to, tak bardzo rozdrapuje, że raz ropa leciała, a teraz już tylko "chyba" krew. Wytarganą ma sierść w tym miejscu. I podchodzi mu już to do oka. Ma chyba jakiś stan zapalny w tym oku. Bo pod dolną powieką ma takie dziwną ze ślimaczalą wydzielinę. tzn to nie wypływa. To jest takie jakby mięso ale takie dziwne coś w oku. I oko też ma spuchnięte oraz nawet bardziej różowe niż drugie oko.
Bardzo proszę o radę co mam zrobić żeby mu to złagodzić. Posiadam tez krople na właśnie taki stan zapalny oka, który mi przepisał weterynarz kiedyś tez na to samo co wychodziło już z tego oka.

Bardzo proszę o odpowiedź na maila: pati510@buziaczek.pl
Wyśle dodatkowe zdjęcia, ponieważ tutaj jakoś ciężko jest mi dodać.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości