Witam, mam 11 letnią sukę, wczoraj zaczęła trzeć łapą o pyszczek i zauważyłam spuchnięcie z prawej strony kufy.
Do weta najwcześniej może uda się wieczorem. Już raz miała ten problem, ale myślałam że gdzieś uderzyła ...opuchlizna zeszła po kilku dniach. Zachowuje się normalnie, tylko przy zakładaniu kagańca mruży oczy ...zapewne boli. Jak mogę jej doraźnie pomóc, jaka może być przyczyna?
Dołączam zdjęcia pyszczka i sytuacji ząbków po prawej spuchniętej stronie.
Spuchnięta kufa
jest to opuchlizna spowodowana chorobą 5 częściej 6 zęba trzonowego górnego.
Dziękuję za odpowiedź. Opuchlizna już prawie zeszła, weterynarz oglądał zęby ale stwierdził, że nie ma tragedii, trochę kamienia głównie na kłach i w zasadzie na tym się skończyło. Co powinno się w takim przypadku robić? Pies powinien dostać jakieś leki czy tylko zabieg (wyrwanie zęba)?
po odstawieniu leków szybko nawróci. Należałoby wykonać rtg tej części pyska oczywiście zębów.
Sytuacja się powtórzyła, kufa znowu spuchła w niedzielę ale do dziś już praktycznie zeszła i wet jej nie zobaczył. Jesteśmy umówieni na zabieg czyszczenia zębów i usunięcia trzonowca (licząc od kła 4 ząb - ten największy). Diagnoza bez rtg... ząb jest pod okiem a pies puchnie mniej więcej na środku kufy... martwię się, że usunie zdrowego zęba ale w końcu to weterynarz, więc może coś tam zobaczył. hmm
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
weź mu zrób zdjęcie, nawet u innego weta. potem okaże się że to nie ten i będzie trzeba znowu psa usypiać do zabiegu.
Problem w tym, że to najlepszy wet albo najlepiej wyposażony gabinet w moim mieście i rtg ma, więc dziwne, że nie zaproponował. Do innego weta z rtg mam ok 50 km. Dopytam jeszcze w piątek czy to aby na pewno opuchliznę między trzonowcem pod okiem a kłem może wywołać ten trzonowiec... najwyżej zrobi rtg, choć wyglądał na bardzo pewnego tego co mówi.
No tak tylko znowu gdzieś wyczytałam, że ropnia rtg nie wykaże, więc nie ma sensu go robić.
Ten wielki ząb ma być usunięty:
Ten wielki ząb ma być usunięty:
oczywiście , że rtg w pełni i w 100% wykaże ropień okołowierzchołkowy. Nieraz można po ściągnięciu osadu z zęba od razu potwierdzić , że to ten ząb, jeśli ktoś nie jest tego pewien powinien wykonać rtg .
W piątek był zabieg, obyło się bez rtg... ale ząbek, który miał być usunięty został na swoim miejscu. Pod narkozą dokładnie wet obejrzał ząbki i gołym okiem było widać, że kły się ruszają i jest pod nimi ropa do tego jeszcze jakiś trzonowiec z tyłu się ruszał, więc psina pozbyła się trzech zębów W sumie to już nie ma 7 zębów.. i zastanawiam się czy w tym wieku 12 lat to normalne, że psu tak lecą zęby czy raczej jest starsza niż została kiedyś tam oceniona w schronie?
Wiesz co, mam przykład na mojego staruszka i psa moich przyszłych teściów. Oby dwa są w tym samym wieku,(prawie 15 lat) mój ma wszystkie zęby i to w nie najgorszym stanie a ich z zielonym kamieniem i ze sporymi brakami. Z tym, że ja Tarzanowi dbałam o zęby a oni mają to gdzieś.
Nie miała robionych badań, bo nic nie wskazuje na jakieś inne choroby. Jest żywotna, je i pije normalnie... tzn teraz po zabiegu pije więcej i sika częściej ale powinno się unormować. Kły były w najgorszym stanie, jako pierwsze obrosły kamieniem i pojawiła się ropa/ropień - wetem nie jestem ale chyba to wystarczyło do obluzowania zębów