problem chyba rozwiązany
dietetyk z Biomila stwierdził, że puchnięcie łap - czasem jednej, czasem wszystkich może być objawem przebiałkowania
zalecił zmianę karmy z junior na medium - i chyba to było TO ponieważ po kilku dniach opuchlizna zaczęła się zmniejszać.
jeszcze nie jest tak jak powinno być, ale obserwujemy dalej...
spuchnieta łapa i nic więcej...???
oby to było to , ale napisz z ciekawości , bo widziałem wiele psów źle żywionych ale nie miałem takiego przypadku aby puchły im łapy.
nie pisałam wcześniej o jego problemach żywieniowych, bo do głowy mi nie przyszło, że to może mieć związek z łapą
pies od początku miał problemy z tolerancją pokarmu. Od małego był kamiony karmą Biomil. Do tego dostawał galaretę z kurzych łapek, biały ser, czasami mięso i różne inne dodatki... no i zaczęły się problemy bo przedobrzyliśmy... pies się zaczął drapać, pojawiała się od czasu do czasu wysypka i "iskanie" łap zębami...
wniosek - przebiałkowanie - zostały odstawione wszystkie dodatki i pies dostawał wyłącznie suchą karmę, ale objawy nie ustępowały, więc kolejny wniosek - nietolerancja białka drobiowego
przeszliśmy więc na karmę z łososia bez żadnych dodatków innego mięsa a następnie na jagnięcinę.
objawy alergii - drapanie, iskanie łap i wysypki - ustąpiły
cisza trwała miesiąc po czym pojawiło się to opuchnięcie łapy...
obecnie już nie ma różnicy między obiema łapami - pies dostaje karmę dla dorosłych w minimalnej ilości wymaganej dla wagi psa i żadnych dodatków. Mamy obserwować, bo najprawdopodobniej mamy psa o bardzo niskich wymaganiach żywieniowych
pies od początku miał problemy z tolerancją pokarmu. Od małego był kamiony karmą Biomil. Do tego dostawał galaretę z kurzych łapek, biały ser, czasami mięso i różne inne dodatki... no i zaczęły się problemy bo przedobrzyliśmy... pies się zaczął drapać, pojawiała się od czasu do czasu wysypka i "iskanie" łap zębami...
wniosek - przebiałkowanie - zostały odstawione wszystkie dodatki i pies dostawał wyłącznie suchą karmę, ale objawy nie ustępowały, więc kolejny wniosek - nietolerancja białka drobiowego
przeszliśmy więc na karmę z łososia bez żadnych dodatków innego mięsa a następnie na jagnięcinę.
objawy alergii - drapanie, iskanie łap i wysypki - ustąpiły
cisza trwała miesiąc po czym pojawiło się to opuchnięcie łapy...
obecnie już nie ma różnicy między obiema łapami - pies dostaje karmę dla dorosłych w minimalnej ilości wymaganej dla wagi psa i żadnych dodatków. Mamy obserwować, bo najprawdopodobniej mamy psa o bardzo niskich wymaganiach żywieniowych
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
kurcze, niesamowite! super, że psiakowi udało się pomóc!
Witam,
mam problem, moj pies - 4 letnia amstaffka ma opuchniętą łapę, kuleje i cigle ją gryzie. Sprawdziłam pod lupą i nic jej raczej się nie wbiło = przyjamniej nie zauważyłam, natomiast jest strasznie zaczerwieniona i ropieje - wyglada to tak jakby problem dotyczył jednego palca.
Przemyłam, zdezynfekowałam i zabandażowałam łapę.
Na pewno pojdę do lekarza ale może macie jakąś radę co zrobić jeszcze albo odczego to jest.
Dodam jeszcze ze od jakiegos czasu Tora gryzie sobie pazury te ostre na górze, bopczne jednak ta infekcja nie dotyczy akurat tego pazura i od czasu do czasu piszczała jak łapaliśmy ja za łapki. Tylko, że wtedy żadnych zmian na łapach nie było
mam problem, moj pies - 4 letnia amstaffka ma opuchniętą łapę, kuleje i cigle ją gryzie. Sprawdziłam pod lupą i nic jej raczej się nie wbiło = przyjamniej nie zauważyłam, natomiast jest strasznie zaczerwieniona i ropieje - wyglada to tak jakby problem dotyczył jednego palca.
Przemyłam, zdezynfekowałam i zabandażowałam łapę.
Na pewno pojdę do lekarza ale może macie jakąś radę co zrobić jeszcze albo odczego to jest.
Dodam jeszcze ze od jakiegos czasu Tora gryzie sobie pazury te ostre na górze, bopczne jednak ta infekcja nie dotyczy akurat tego pazura i od czasu do czasu piszczała jak łapaliśmy ja za łapki. Tylko, że wtedy żadnych zmian na łapach nie było
Tora2013 pilnie do lekarza. Nikt bez obejrzenia łapy nie będzie Ci doradzał , bo się nie da. Możesz to wklej zdjęcia.
Szkoda, że na takich forach głos zabierają "fachowcy" nie wiedzący o czym mówią, Mój pies ma to samo - i na pierwszy rzut oka ( no... z opisami ) wiem o czym się mówi. Niezależnie od leczenia, czy jego braku - po kilku dniach mu przechodzi. Nikt nie wie co to może być, a sugestie typu: antybiotyk, morfologia, dokładniejsze oględziny, prześwietlenie, reumatoidalne zapalenie stawów, ukąszenie itp. są objawami bezradności ( strzelania diagnozą w ciemno ) weterynarzy, jacy nie spotkali się dotychczas z podobnym "schorzeniem". Gorąco polecam, aby głos na forum zabierali ci, co mają cos do powiedzenia, poza "może". "Może" nikomu nie pomoże.
-
- Posty:551
- Rejestracja:16 grudnia 2020, 13:31
Witaj,
najlepiej jak najszybciej udać się z takimi objawami do weterynarza. Dzięki temu pomożesz najlepiej swojemu podopiecznemu.
Musisz jednak wiedzieć, że wizyta w gabinecie weterynarza może wywołać dodatkowy stres i niepokój. Zerknij na naszego bloga i zobacz, jak możesz sobie z tym poradzić.
https://www.krakvet.pl/artykuly/pupil-u ... w-i-kotow/
KrakVet.pl
najlepiej jak najszybciej udać się z takimi objawami do weterynarza. Dzięki temu pomożesz najlepiej swojemu podopiecznemu.
Musisz jednak wiedzieć, że wizyta w gabinecie weterynarza może wywołać dodatkowy stres i niepokój. Zerknij na naszego bloga i zobacz, jak możesz sobie z tym poradzić.
https://www.krakvet.pl/artykuly/pupil-u ... w-i-kotow/
KrakVet.pl