SRMA ?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

gosiekzd
Posty:2
Rejestracja:15 czerwca 2019, 19:11

16 czerwca 2019, 20:44

<t>Dzień dobry.. Mam psa rasy beagle. Za miesiąc skończy rok. Jest z nami od połowy września 2018. Z legalnej hodowli ale bez rodowodu. Pierwszy problem pojawił sie po standardowym szczepieniu - piesek był osowiały, spał, nie jadł przez kilka godzin, po czym w nocy dostał temperatury i był mało kontaktowy. Pojechałam do weterynarza i po podaniu leków było OK. Od listopada zaczęły się poważniejsze problemy : przede wszystkim nie jadł. Stawał nad miską i ..nic. Jadł tylko z ręki i małymi kęskami. Ponieważ nic innego się nie działo (normalnie biegał i się bawił) były nawet podejrzenia o jakieś jego fanaberie itp.
Ale w grudniu już zaczął się dziwnie zachowywać : nadal były problemy z jedzeniem, unikał ruchu, "zawieszał się". Podczas zabawy , jeśli np. podniosłam mu łapy do jakiejś pozycji, to potrafił je trzymać w tej pozycji kilka minut bez ruchu (dopiero potem zrozumiałam dlaczego). Potem zauważyłam, że źle reaguje na dotyk w okolicach żuchwy- pisk i ucieczka. Pewnego wieczoru dostał temperatury i "leciał z rąk", więc pojechałam na kolejną nocną wizyte do weterynarza. Po podaniu leków (steryd) doszedł do siebie i dwa dni było lepiej, po czym znów się powtórzyło. Cały ten czas byłam w kontakcie z weterynarzem. Szukałam w sieci odpowiedzi na pytanie co się dzieje...
Pani dr zrobiła podstawowe badania krwi (lekka leukocytoza i nic więcej) i na kolejnej wizycie postawiła wstępną diagnozę : zespół bólowy beagla. Przyznam , że też mi to pasowało do tego co przeczytałam w sieci.
Pani dr zasugerowała, że można to gdzieś skonsultować w celu dalszej diagnozy. Ale po rozpoznaniu sytuacji, okazało się że badaniem, które na 100% potwierdzi SRMA jest pobranie płynu mózgowo rdzeniowego i jego zbadanie ( czyli zabieg pod narkozą ,z ryzykiem ..wiadomo), więc zrezygnowałam. Wobec tego, od połowy stycznia pani dr wprowadziła leczenie. Encorton. Wg schematu od dawki 4mg/kg m.c (krótko), potem obniżanie dawki aż po miesiącu zostało 0.5mg/kg m.c. i tak jest do dziś (przy jego obecnej wadze dawka wychodzi mniejsza,). Ma to brać do połowy sierpnia. I zobaczymy co będzie po odstawieniu.
Po encortonie pies praktycznie po kilku godzinach odżył. Zaczął jeść, biegać i normalnie żyć. Niestety: po kilku tygodniach po rozpoczęciu leczenia zauważyłam, że zaczyna tyć. Ale pani dr twierdziła, że tak może być,kazała uważać na dietę, dawać karmę light. (I tu jest niejasna sytuacja bo : to nie ja go karmię tylko mój mąż. Ze względu na charakter mojej pracy i częstą nieobecność w domu od początku tak ustaliliśmy.)Ponieważ pies normalnie funkcjonował, odbywał bez problemów długie spacery (ze mną biegał ) nie martwiłam się za bardzo. Poza tym ma do dyspozycji ogromny ogród i towarzystwo drugiego psa.
Ale wracał niepokój , że coś jest nie tak, bo nadal tył. Z czasem pojawił się przyspieszony oddech i posapywanie.Obecnie jest kiepsko. Waży 26kg.:(. waga wyjściowa 15kg). Od kilku tygodni kiepsko daje radę na spacerach i najważniejsze , co mnie skłoniło do napisania tego posta : OKROPNIE SAPIE I DYSZY. Cały czas. Głośno i bardzo często (do 90/min !) W czasie obecnych upałów męczy się strasznie. Oczywiście nadal jestem w stałym kontakcie z panią wet. Włączyliśmy furosemid i... kazała czekać na koniec terapii. Czyli jeszcze 2 miesiące. Bardzo chcę mu pomóc. Nie mogę słuchać i patrzeć jak się męczy. :( Nawet sugerowałam dodatkowe badania w kierunku tarczycy czy chorób serca , płuc.. (wiadomo , ja nie jestem lekarzem tylko właścicielem chorego psa, ja się nie znam.. rozumiem to jak najbardziej.) Ale szukam dla niego pomocy bo nie chcę żeby się TAK męczył. I ciągle nurtują mnie pytania :
CZY TO JEST MOŻLIWE, ŻE ENCORTON JEST GŁÓWNYM POWODEM , że pies tak utył ?
Skąd to jego nieustanne, głośne dyszenie ? Tylko z otyłości ? Może jest jeszcze coś innego ? Co można zrobić , aby mu pomóc ? A może to nie jest SRMA ? albo nie tylko SRMA ? Co robić, żeby NIE utył jeszcze bardziej? Albo żeby schudł (CZY TO JEST MOŻLIWE PRZY tym encortonie?)?
Piszę tutaj, bo być może potrzebujemy innego, świeżego spojrzenia na problem..
BARDZO będę wdzięczna za odpowiedź i sugestie.
g.

ps.przepraszam za nieco przydługi ten wpis, ale wszystko co napisałam wydało mi się ważne.. :|
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

18 czerwca 2019, 11:51

CZY TO JEST MOŻLIWE, ŻE ENCORTON JEST GŁÓWNYM POWODEM , że pies tak utył ?- tak jest mozliwe
Skąd to jego nieustanne, głośne dyszenie ? Tylko z otyłości ?- otyłość , krążenie
Co można zrobić , aby mu pomóc ? - zdiagnozować psa aby niepotrzebnie nie faszerować go sterydami
A może to nie jest SRMA ? - bez badań to jest równe zakładom
Co robić, żeby NIE utył jeszcze bardziej? niestety w miarę szybko wycofać się ze sterydów , wykonać badania czy nastąpiły zmiany narządowe w skutek nadwagi
Albo żeby schudł (CZY TO JEST MOŻLIWE PRZY tym encortonie?)? - będzie ciężkie
gosiekzd
Posty:2
Rejestracja:15 czerwca 2019, 19:11

18 czerwca 2019, 13:37

Dziękuję Panie doktorze za szybką i konkretną odpowiedź.
Czy faktycznie jedynym badaniem jednoznacznie diagnozującym SRMA jest pobranie i zbadanie płynu mózgowo-rdzeniowego ?
Czy podjąłby się Pan skonsultować psa w gabinecie ?

Małgorzata
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

19 czerwca 2019, 09:34

samo SRMA diagnozuje się z płynu mózgowo - rdzeniowego i na podstawie zespołu objawów , które rzeczywiście u Twojego psa pasują . Jestem przed kilka dni przed urlopem wiec na ten moment nie mogę się umówić na wizytę.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 29 gości