Sterylizacja. Pytanie do P. Jarka i do Was.:)

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

15 stycznia 2013, 16:01

na nietrzymanie moczy po sterylce jest też jakiś syrop. ale może to być zwykłe zapalenie.
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

15 stycznia 2013, 16:08

Ciąże urojone mogły się skonczyć nieciekawie bo zaburzeniem które by Wam dało ropomacicze .... a wtedy rokowania są niezbyt dobre -(
lionek95
Posty:1
Rejestracja:29 stycznia 2011, 17:35

22 stycznia 2013, 00:16

Mam pytanie. Po jakim okresie czasu od urodzenia młodych można dać zwierze do sterylizacji ?
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

22 stycznia 2013, 10:01

Ja sterylizowałam w czasie cesarki, w momencie gdy teraz matka zajmuje się młodymi to po wydaniu szczeniąt czyli po 8 tyg ich życia.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

27 stycznia 2013, 22:57

o czasie sterylizacji już pisaliśmy nalepiej wykonać to przed pierwszą cieczką. A więce przeszukaj archiwa.
GinKitsune
Posty:131
Rejestracja:28 stycznia 2013, 23:00

17 lutego 2013, 14:06

czy spotkaliście się z takim wynalazkiem jak tabletki na cieczkę? w zoologicznym do którego chodzę maja takie tabletki na bazie ziół które mają niby za zadanie niwelować zapach cieczki (podobno działają, bo sprzedawczyni rozmawiała z klientami o suce sąsiada, który się nie interesuje tym a ona od jakiegoś czasu jej to podaje i jest spokój)...ciekawi mnie ile w tym może być prawdy, niestety nazwy i składu nie pamiętam...co wy o tym sądzicie, czy to może być kolejny chwyt marketingowy?
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

17 lutego 2013, 15:08

Obawiam się że to olejny chwyt marketingowy kolejngo cudownego środka jkaich wiele na rynku, a pies który już gdzieś krył *czyli najbardziej upierdliwe burki osiedlowe) to jak przejdzie bliżej zareagują w odpowiedni sposób.
Owszem coś tam maskuje zapach . ale skuteczność tak jak w przypadku pryskania octem, środkami odstraszającymi jest mizerna . No i do tego nie wiadomo czym się suke faszeruje i jak organizm samej suczki zareaguje na podawnie ....
GinKitsune
Posty:131
Rejestracja:28 stycznia 2013, 23:00

17 lutego 2013, 15:25

też racja, dlatego sceptycznie podeszłam do tego wynalazku i wolałam się zapytać w środowisku miłośników psów i specjalistów niż sprzedawców :D, mały w miesiącu sterylki, jeśli będzie aktualna będzie ciachnięty...sunia musi poczekać bo jest jeszcze na hormonach... a na nich chyba nie można sterylizować.
Lidan
Posty:167
Rejestracja:17 grudnia 2006, 23:13
Lokalizacja:Kraków

17 lutego 2013, 18:12

GinKitsune pisze:czy spotkaliście się z takim wynalazkiem jak tabletki na cieczkę? w zoologicznym do którego chodzę maja takie tabletki na bazie ziół które mają niby za zadanie niwelować zapach cieczki (podobno działają, bo sprzedawczyni rozmawiała z klientami o suce sąsiada, który się nie interesuje tym a ona od jakiegoś czasu jej to podaje i jest spokój)...ciekawi mnie ile w tym może być prawdy, niestety nazwy i składu nie pamiętam...co wy o tym sądzicie, czy to może być kolejny chwyt marketingowy?
Kilka lat temu próbowałam na Gapie zarówno tabletki z chlorofilem, które miały zapach cieczki maskować jak i jakiś pryskacz co to się przed spacerem suce pod ogon psikało. Może z daleka psy nie przylatywały do niej ale pies mojej mamy jak tylko raz powąchał ją z bliska to już nie chciał się odczepić. Mało tego po tygodniu podawania tabletek Gapa zaczęła załatwiać się na rzadko więc przestałam podawać. Pewnie tabletki są różne i z różnym składem ale wątpię czy skuteczne.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

18 lutego 2013, 17:27

nalęży pamiętać o jednej rzeczy. Repelent związany z aktywnością płciową suki nie jest środkiem antykoncepcyjnym czyli stanowi poważny problem . Ktoś da tabletke i myśli , że jest ok, a za 2 miesiące problem się jeszcze bardziej skomplikuje. Ja tych tabletek używałem u swojej suki , ale tylko po to aby mi psy nie obsikiwały drzi i za mni i za domownikami nie chodziły . I działało rewelacyjnie. Zaś jak pies powąchł suke to nie było siły aby za nią nie szedł. Nie ma złotego środka i jak sprzedawca mówi , że jest to naciąga. Wystarczy mu powiedzieć , że jak zajdzie w ciąże to łoży na szczaniaki wtedy pewność jego trochę zgaśnie. Także tabletki ziołowe tak , ale nie jako antykoncepcja.
GinKitsune
Posty:131
Rejestracja:28 stycznia 2013, 23:00

22 lutego 2013, 20:48

mam jeszcze jedno pytanie, czy sunia musi przejść cieczkę i dopiero po odczekaniu min miesiąca może zostać wysterylizowana, czy może iść od razu pod nóż będąc na hormonach...bo byłam dzisiaj w zoologicznym i się dowiedziałam gdzie będą robić sterylki w marcu i sprzedawczyni też się wybiera, powiedziała że jej sunia dostała hormony zapobiegawczo (decyzja weta), żeby ta nie dostała przypadkiem cieczki przed zabiegiem.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

22 lutego 2013, 21:02

Z tego co mi wiadomo sterylkę najbezpieczniej się przeprowadza w czasie "ciszy" hormonalnej czyli około 2 miesiące po cieczce.
GinKitsune
Posty:131
Rejestracja:28 stycznia 2013, 23:00

22 lutego 2013, 22:15

a jakie są ogólnie negatywne skutki, gdy nie będzie się przestrzegało tej zasady "2 miesiące przerwy"... zaspokójcie moją ciekawość
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

22 lutego 2013, 22:19

Jako że suki nigdy nie miałam i mieć raczej nie będę to zbytnio temat ten mnie nie interesował. Ale z tego co kojarzę ze studiów - kastracja w czasie "burzy" hormonalnej może się zakończyć poważnym krwotokiem. U kobiet zabiegi operacyjne - planowane też przeprowadza się w okresie pomiędzy miesiączkami własnie ze względu na wzmożone krwawienie.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

23 lutego 2013, 23:09

wiąże się to nie tylko z przekrwieniem jak i fizjologicznym " obrzękiem " - powikszeniem macicy, co moż kończyć się powikłaniem w postaci zsunięcia się podwiązek , krwawień spod podwiązek , może dochodzić do huśtawki hormonalnej prowadząc do wzmożonej laktacji jak i schorzeń gruczołu mlekowego. Więc wybiera się ciszę hormonalną. Można kastrować po zastrzykach blokady hormonalnej. Jedna z metod to zakłada przy tzw. natrętnych rujach. Stosuje się to czasem u kotek.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 60 gości