sterylizacja
Witam. Własnie wczoraj moja suczka została wysterylizowana, zabieg był wykonany ok godz.14. Suczka już w nocy nie spała tylko chodziła. Dziś rano zaczęła piszczeć i biegać jak opętana, więc zadzwoniłam do weterynarza, a ten zalecił mi dać psu pół tabletki pyralginy.... ma wysmarowany brzuch jakąś srebrną i żółtą maścią.... ile dni jeszcze będzie dochodzić do siebie? czy te maście z brzucha wchłoną się same czy bedę miała je zmyć? za ile znikną szwy? wypytałam weterynarza o jedzenie oraz chodzenie po schodach, ale o tamtym zapomniałam....
ważne ,czy sika i oddaje stolec,czy nie gorączkuje,na razie unikaj wysiłku,zabezpiecz szwy przed lizaniem !, dawaj jedzenie w małych porcjach.To żółte to pewno jodyna ,srebrne to opatrunek,ochronny, nic nie myj. Jak pójdziesz do zdjęcia szwów to się dowiesz wszystko ,co dalej.Jak pies ma nietypowe objawy,dzwoń do tego lekarza,lecznicy,gdzie był zabieg !
szwów,jest zazwyczaj kilka warstw. czy dobrze wszystko zrozumiałaś?. wewnętrzne z pewnością ,ulegną rozpuszczeniu,a zewnętrzne się ściąga po ok. 10 dniach.poza tym ,kiedy ,jakaś kontrola ,po zabiegu,czy dostaje antybiotyk ? to bardzo poważny zabieg u suni,kobieta leżała by ,jak kłoda w łóżku i dostawała by morfinę przeciwbólowo
weterynarz powiedział, że szwy się rozpuszczą, a jeśli coś by się działo kazał przyjeżdżać.... po przeczytaniu Pańskich komentarzy trochę się zaniepokoiłam, więc jutro zadzwonię do weterynarza i zapytam, lecz nic nie mówił o tym żeby przyjechać na ich zdjęcie.
Sunia z tego co powiedział weterynarz dostała antybiotyk w kroplówce tuż po zabiegu i nie zalecił nic do podawania w domu.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
przede wszystkim sunia powinna być na antybiotyku i lekach przeciwbólowych.
Psy to nasi bracia mniejsi i tak jak my, nie powinny cierpieć, to słowa doktora mojej suni.Wzięłam ja ze schroniska i tam została wysterylizowana.Chodziła w kubraczku.Po zabiegu dostała zastrzyk przeciwbólowy działający o ile pamiętam 30 godzin.Co drugi dzień jezdziłam z nią na zastrzyk ( antybiotyk) była dokładnie badana,a ja wypytywana o jej stan.kroplówka Ringer po zabiegu ,to u nas norma,Do domu dostałam bardzo dokładne instrukcje,przez jakiś czas była na przeciwbólowych,krótkie spacery na smyczy,bez innych psów i do domu.Po zdjęciu szwów w 10 dzień,mogła już trochę pobiegać bez smyczy.
dzisiaj zadzwoniłam do weterynarza który wykonał zabieg i powiedział że szwy się rozpuszczą ponieważ we wszystkich warstwach zszycia są one rozpuszczalne, a jak zapytałam o te leki to powiedział że jakby ją bolało to podać jej 0,5 tabl pyralginy.... na szczęście sunia ma się aż za dobrze z czego bardzo się cieszę... ma mnóstwo energii, ale póki co nie zwracam uwagi na zaczepki do zabawy i przeciągania się...