Szczeniak problemy z uszami, biegunkami, okiem. Alergia? :(
Jestem załamany. Od kilku miesięcy mam u siebie szczeniaka rasy beagle. Sunia ma teraz 6,5 miesiąca. Jak do nas przyszła miała lekki stan zapalny w oku. Dostaliśmy jakies krople, na trochę pomogło, ale ten stan się w zasadzie utrzymuje od listopada. Po pewnym czasie doszło do tego zapalenie uszu. Dostaliśmy sterydową maść. Po leczeniu pomogło, ale już wtedy pojawiły się sugestie, że to alergia. Chcieliśmy ją przestawić z karmy na domowe jedzenie delikatne. Zaczęły się luxne kupy, biegunki. Po pewnym czasie z krwią. Po leczeniu na poczatku roku i zmianie karmy wyłącznie na hypoalergiczną z łososiem i ryżem było lepiej. Niestety minęło 8 tygodni, a zaczęły się znowu luźne stolce, także z krwią. Sunia zaczęła dostawac silne antybiotyki, kroplówki i inne leki. Było lepiej i nawet zaczęło to wyglądac dobrze. Ale odstawiony antybiotyk i zaczeły się ponownie kłopoty z oczami i uszami. Pies miał wielokrotnie badaną krew. Wychodziło tam, że ma stan zapalny. Z badania kału nic nie wyszło, ale lekarka sugeruje, że to najpewniej jednqak jakiś pasożyt lub karma (jest w niej tłuszcz drobiowy). Teraz znowu zaczynają się luźne stolce. Zamówiłem już karmę z koniną i ziemniakami, która jest już hyperalergiczna. Dodatkowo byc może będziemy jednak leczyć na pasożyty mimo, że nie zostały wykryte. Najgorsze jest to, że z tego co czytałem to alergia może być również wziewna... Czy ktoś z Was ma jakies podobne doświadczenia? Ja już jestem załamany, bo pies od kilku miesięcy choruje. A dopiero skończył pół roku :(
niestety diagnostyka takich przypadków jest ciężka i długotrwała. Trzeba być cierpliwym i powoli po nitce do kłęka. Najlepiej wprowadzić drastycznie dietę eliminacyjną i poobserwować reakcję organizmu. Rzeczywiście przy alergii nie jest powiedziane , że to kwestia alergenu pokarmowego . Może być wziewny, kontaktowy . A z tym to już jest problem poważny ,ale najłatwiej przeprowadzić dietę eliminacyjną i zobaczyć czy będzie jakiś efekt.