szczepienie
mam pytanie czysto medyczne. zaszczepiłam psa na wściekliznę, po czym po kilku godzinach pies przestał chodzić. Byl problem z wyjściem wieczonym na spacer bo musiałam go przenosic. (na szczęście jest mały). zjadł karme w legowisku i wodę rownież pil nie ruszając się z niego. na drugi dzień rano juz pogonił kota, czyli wszystko wróciło do normy. W związku z tym mam pytanie czy na przyszłość nie należałoby zasugerować innego rodzaju szczepionki, czy tak ciężko już musi przechodzić każde szczepienie. ja rozumiem, że może byc osowialy i nieswój przeiez dzieci też często gorączkują ale jak właśnie przedstawia się to u psów. Czy to nie reakcja uczukleniowa?
rzeczywiście wystąpił u niego tzw. oczyn poszczepienny, można próbować zmienić szczepionke, lae to zwierze może każdą szczepionke tak tolerować, ale warto zmienić i sprawdzić.
dziękuję pięknie za odpowiedź i chciaabym tylko dodać, że rzeczywiście poprzednia szczepionka na wściekliznę to byla Defensor firmy Pfizer a ta ostatnia to Rabisin - R firmy Merial i to własnie ona spowodowała taka reakcję. Po tej pierwszej prawie nie można było poznać, że pies był szczepiony, więc na przyszość poproszę o wlaśnie tę. Mam nadzieję, że nie wystraszylam innych właścicieli czworonogow, bo nie o to chodzi i nie sądzę, żeby ta konkretna szczepionka była kiepska czy szkodliwa, tylko moj pies okazał się wrażliwy.Jeszcze raz dziękuję, a tak przy okazji czy taka reakcja nie mawpływu na skutecznośc szczepionki?
nie, nie ma