Dzień dobry
Chciałabym wspomnieć wszystkim którzy mają psy które podejrzane są o alergie pokarmową ( nie mylić z nietolerancją pokarmową) o tym że przy zmianie karmy na jakąś inną z nowym składem na który pies nie miał robionych testów alergicznych, może warto zanim poda się psu ją do zjedzenia zrobić mały test.
Czytałam o czymś takim jak Test Wargowy u ludzi, który jest bardzo prosty do zrobienia, a mianowicie wkłada się na minutę do jamy ustnej lub pod język kawałek jedzenia/karmy i po około 1 minucie wypluwa się pokarm, a następnie obserwuje objawy takie jak swędzenie, zaczerwienienie, obrzęk.
Mam nadzieję że u zwierząt taki test też się sprawdza jeśli chodzi o alergie. Myślę że to jest ważna informacja gdyż może uchronić psa przed czymś znacznie gorszym jak np. wstrząs anafilaktyczny po zjedzeniu nowego pokarmu. Nie jestem lekarzem, ale mam nadzieję że taki test rzeczywiście działa w przypadku zwierząt.
Może też warto rozważyć możliwość podania pierwszej "dawki" nowej karmy w gabinecie u weterynarza, lub w poczekalni w przychodni żeby szybko otrzymać pomoc w razie czego.
Oczywiście najlepiej jest mieć zrobione odpowiednie badania stwierdzające co można podać psu a co nie. Problem w tym że są takie sytuacje jak moja, kiedy pies dostaje sterydy i nie może mieć zrobionych testów w trakcie ich przyjmowania, a dotychczasowe jedzenie nie sprawdza się. Wprawdzie ja a mojego psa nie podejrzewam o alergię pokarmową tylko o nietolerancję pokarmową, ale chcę zachować ostrożność a nic innego poza tym co napisałam na razie nie przychodzi mi do głowy.
Oczywiście jeżeli pies jest podejrzany o alergie pokarmową to musi dostawać coś hypoalergicznego, ale czasami nawet produkty zawarte w takich karmach niekoniecznie muszą służyć danemu psu. Mój pies np. zareagował objawami jelitowymi na indyka i kurczaka, a jak widzę skład karm hypolalergicznych są one dodawane do takich karm.
Pozdrawiam.