A sława waszej lecznicy krąży też po podkarpaciu, skąd piszę. Mam labradora 1,5 roku i 3 pytania:1.Jak wygląda sprawa przeprowadzenia testów dla alergików? Ja z tematem alergii walczę odkąd mam mojego labka i przechodzę przez tyle etapów frustracji i deprechy, że nie wiem już co robić. Myślałam, ze to sprawa alergii kontaktowej, bo jak na ziemi albo jakimś kurzu poleży to moment był w lecie wysypany. Nadmieniam, że pies od 6 mieś jest na Roylalu Veterinary Sensitive a jak ostatnio zmieniłyśmy z moją Panią weterynarz na Royala bytowego dla ras dużych to sprawa się z powrotem natężyła i mamy powrót do Sensitive. Ponadto ostatnio dałam mu jajo surowe i na następny dzień był mega-wysypany. Wcześniej trochę mu gotowałam - w większości bazę stanowił drób i może od tego się zaczęło to jego uczulenie. Pasożyty są wykluczone - został gruntownie zeskrobany i przebadany.
Czy te testy to jest standard jakiś alergenów, czy też można to sprawdzić czy jest uczulony na drób? Jak i kiedy - skoro on jest zawsze mniej lub więcej wysypany?
2. Podstawą tego Sensitive jest dorszowaty błękitek (niestety hydrolizowane wątróbki drobiowe też tam są
. Czy można psu gotować i dawać jakieś ryby? Powiem szczerze - to mój własny pomysł i jak o tym moja babcia usłyszała to się mi w "łeb" popukała.3. Modzele - leczę CHitopanem ale niewiele daje. Macie tam w Krakowie jakieś lepsze specyfiki? Ludzie różne rzeczy na różnych forach wypisują ale to nie działa - maści witaminowe i rivanol np to w naszym przypadku strata czasu.
Ale długi mi ten post wyszedł - wszystko co mogłam to za jednym razem wrzuciłam
Czekam na podpowiedź i ... dziekujęIrka