uszkodzone więzadło krzyżowe

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

dotuniek
Posty:9
Rejestracja:21 stycznia 2011, 14:36

21 stycznia 2011, 14:52

Moja 8 miesięczna suczka labradora, około miesiąca temu zaczęła kuleć na lewą tylną łapę. Stało się to po spacerze i zabawie w parku z innymi psami. Po kilku wizytach u weterynarzy (usłyszałam między innymi że panikuję) zrobiono małej zdjęcie rtg po którym zostałyśmy wysłane do ortopedy. Ten po obejrzeniu zdjęć i wykonaniu badania dotykowego nogi stwierdził, iż pies ma uszkodzone więzadło krzyżowe w tej łapie. Dodatkowo zauważył ubytek w kości, ale uznał iż ze względu na to że pies jest w fazie wzrostu to wspomniany ubytek może z niego wynikać. Na uszkodzone więzadło zastosował leki przeciwzapalne i wspomagacze na stawy, ograniczenie w ruchu i kazał czekać. Mija ponad miesiąc i osobiście nie widzę żadnej poprawy,pies nadal kuleje, od nadmiaru energii szaleje po wszystkim co się da, zaczął nadmiernie szczekać, mam wrażenie zamkniętego koła gdy zaczyna być lepiej z nogą, pies dostaje jakiegoś amoku i po chwili wracamy do punktu wyjścia. Czy faktycznie leczenie zachowawcze jest najlepsze w przypadku leczenia uszkodzenia, a nie zerwania więzadła?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

22 stycznia 2011, 20:06

jeżeli więzadło zostało zerwane leczenie jest jedno - operacja. Leczenia zachowawcze nie przynosi efektu, maskuje tylko ból prowadząc do zniszczenia kolana jak i zaniku masy mięśniowej chorej kończyny.
dotuniek
Posty:9
Rejestracja:21 stycznia 2011, 14:36

23 stycznia 2011, 10:54

Jarek pisze:jeżeli więzadło zostało zerwane leczenie jest jedno - operacja.
Problem polega na tym, że ponoć nie zostało ono zerwane a uszkodzone, czy w związku z tym jest sens dalszego leczenia zachowawczego?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

24 stycznia 2011, 23:44

co rozumiesz pod pojęciem uszkodzone ? Oczywiście dotyczy więzadła.
dotuniek
Posty:9
Rejestracja:21 stycznia 2011, 14:36

10 lutego 2011, 11:00

przepraszam, że dopiero teraz ale byłam po za zasięgiem internetu :)

co rozumiem? generalnie to jest stwierdzenie weterynarza, który prowadzi psinę. Jak dla mnie oznacza to, że faktycznie w jakiś sposób została naruszona struktura tego więzadła lecz nie całkowite zerwanie. Weterynarz mówi, że ze względu na młody wiek psa nie chce mu grzebać w tym stawie, skoro więzadło jest uszkodzone a nie zerwane bo widzi szansę na jego wyleczenie leczeniem zachowawczym.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

14 lutego 2011, 00:23

naderwanie więzadła to jego częściwe uszkodzenie polegające na uszkodzeniu poszczegółnych włókien więzadła . Prowadzi to w dalszym życiu zwierzęcia przy większym wysiłku do całkowitego zerwania. Jeśli zwierzę utyka należy się tym kolanem zająć, Jakiekolwiek uszkodzenie więzadła prowadzi do destabilizacji kolana i wtórnych uszkodzeń jego struktur.
dotuniek
Posty:9
Rejestracja:21 stycznia 2011, 14:36

16 lutego 2011, 22:20

czyli mimo wszystko sugeruje Pan pod pojęciem zajęcia się leczenie operacyjne tej nogi?
w takim razie, mam prośbę czy mógłby Pan powiedzieć mi na czym takie leczenie polega, jak wygląda późniejsza rehabilitacja, jak długo trwa takie leczenie i oczywiście standardowe pytanie jakie są jego koszty?? zapewne są to dość standardowe pytania, jednakże bardzo mnie zastanawiające
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

20 lutego 2011, 22:51

przed podjęciem leczenia sugeruję bardzo dokłaną diagnostykę kolana aby DOKŁADNIE określić rodzaj uszkodzenia w kolanie. Jeśli jest uszkodzone więzadło i jest niestabilność więzadła należy prowadzić do pełnej stabilizacji kolana. Cena i czas rehalitacji zależy od zastosowanej metody. Kosz od kilkuset złotych do 1-2 tyś złotych. Ale to zależy od psa, rodzaju uszkodzenia, metody.
dotuniek
Posty:9
Rejestracja:21 stycznia 2011, 14:36

21 lutego 2011, 21:05

dziękuję za odpowiedź
proszę mi powiedzieć jeszcze jakie badania rozumie Pan pod pojęciem dokładnej diagnostyki? pytam ze względu na to, iż zastanawiam się nad tym czy zostały one wykonane
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

25 lutego 2011, 23:30

radiogramy w 2 projekcjach płaszczyznowych, dokładne badanie ortopedyczne. To podstawa.
dotuniek
Posty:9
Rejestracja:21 stycznia 2011, 14:36

26 lutego 2011, 11:53

Panie doktorze a czy byłaby możliwość odbycia konsultacji u Pana?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

06 marca 2011, 11:51

tak jeśli Pani dotrze do Krakowa
dotuniek
Posty:9
Rejestracja:21 stycznia 2011, 14:36

06 marca 2011, 16:47

mieszkam na terenie Krakowa i już w między czasie zdążyłam zarejestrować się na termin w przychodni na sanockiej
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

06 marca 2011, 22:56

w takim razie do zobaczenia , na wszelki wypadek nie psiak będzie na czczo
dotuniek
Posty:9
Rejestracja:21 stycznia 2011, 14:36

07 marca 2011, 10:11

tak też przewidywałam i planowałam
do zobaczenia
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 89 gości