Jarek pisze:ja wyjście w tym temacie znajduje takie:
1. pies je gotową zbilansowaną diete - wszystko w niej jest nie podaję nic.
2. pies je trochę suchego trochę gotowanego - zalecam dokładać 1/2 dawki preparatu mineralno - witaminowego , chyba , że suche to śmieciowe jedzenie to dawka 100 % ( zakładam , że klient w nie - to jedzenie - bardzo wierzy).
3. karmie sposobem domowym - podaję 100 % preparatu witaminowego.
Robiąc przed każdym zabiegiem badania krwi i pytając co zwierzęta jedzą widzę , że ten schemat działa.
4. Dla strasznie upartego klienta - nie skomplementować nic extra co jakiś czas 1-3 miesiące sprawdzać braki w organizmie.
Punkt 2.Można tak karmić? Można.