Witam,
jestem właścicielką 12-letniej suni, sznaucera.
W marcu br. sunia trafiła do lecznicy z ropomaciczem. Podczas badania przed zabiegiem wykryto u niej niedużego guza sutkowego. W trakcie zabiegu niemożliwe było jego usunięcie, ponieważ operacja trwała 3h oraz pojawił się problem z utrzymaniem akcji serca. Została usunięta macica wraz z jajnikami, na których były cysty. Po operacji wszystko powoli wracało do normy.
Niestety po niedługim czasie (maj-czerwiec br.) guz zaczął się powiększać. Zostało wykonane zdjęcie RTG, na którym widoczna jest zmiana płucna, jednak nie można jednoznacznie stwierdzić, czy jest to nowotwór, wewnętrzny tłuszczak (sunia ma tłuszczaka na tylnej łapie oraz w śródpiersiu), czy też inna zmiana. Mimo tego zdecydowaliśmy się na zabieg usunięcia guza, ponieważ stale się powiększał, zaczął pękać na zewnątrz oraz przeszkadzał psu w codziennym funkcjonowaniu (poruszanie się, pojawił się stan zapalny - badania krwi oraz temperatura).
Przed zabiegiem usunięcia guza, ze względu na złe samopoczucie psa, został podawany antybiotyk Aniclindan.
Pies po operacji czuł się dobrze. Jednak rozległa rana źle się goiła, pies miał zdjęte dwa dolne szwy, co znacznie wydłużyło proces gojenia. Przez cały ten czas miała podawany Aniclindan (łącznie niecały miesiąc - Aniclindan 75 1 tabletka 2x dziennie).
Została wykonana histopatologia wyciętego guza. Jest to włókniakomięsak (fibrosarcoma grade II), komenatrz: nowotwór złośliwy o pośrednim stopniu złośliwości. Może dawać wznowę, przerzuty stwierdza się dość rzadko.
Kiedy rana została zagojona wszystko na moment wróciło do normy. W niedługim czasie pies zaczął tracić apetyt. Zostały wykonane badania krwi.
WBC - 20,7 10^3/µl przy normie 6.0-16.5
granulocyty segmentowane - 86 przy normie 60-77
limfocyty - 10 przy normie 12-30
ASPAT - 73,8 przy normie 1-45
ALAT - 312 przy normie 3-60
AP - 845,5 - przy normie 20-155
Reszta wyników była w normie.
Ze względu na duże próby wątrobowe i stan zapalny zostały podawane przez 5 dni kroplówki: NaCl naprzemiennie z płynem Ringera w ilości 125ml (pies waży 8kg). Dodatkowo co drugi dzień miała podawany Ornipural.
Niestety nie przynosiło to dużego efektu (lub chwilowy). Pies nadal miał słaby apetyt, zmniejszyło się jego tempo chodzenia na spacerach. Przez 6 dni (co 2-gi dzień) zaczęto podawać steryd Rapidexon, który znacznie poprawił apetyt oraz przywrócił sprawność fizyczną na spacerach.
Po odstawieniu wszystkich leków stan psa bardzo się pogorszył. Zaczęły się wymioty, brak chęci na spacer, brak apetytu.
Pies odbył kolejną wizytę u weterynarza. Wykonano USG, na którym widać duże powiększenie wątroby. Wykonano kolejne badania krwi:
WBC - 39.1 x 10^9/L przy normie 9.0-10.0
Lymph - 2.5 x 10^9/L przy normie 12.0-30.0
Mon - 1.4 x 10^9/L przy normie 3.0-10.0
Gran - 35.2 x 10^9/L przy normie 4.0-12.6
RBC - 4.91 x 10^6/uL przy normie 5.50-8.50
Został wykonany test trzustki, na którym nie wykazano żadnych zmian. Kolejny raz została pobrana krew i wysłana do laboratorium, aby wykonać badania z rozmazem.
Pies nic nie je lub je bardzo mikroskopijne ilości. Przyjmuje od wczoraj kroplówki Natrium Chloratum 250 ml. Na spacerach ma trudności z chodzeniem.
Bardzo proszę o radę. Czy stan psa oraz jego wyniki świadczą o jakiejś chorobie wątroby? Czy jest to nowotwór, czy bardzo silne zapalenie spowodowane bardzo długim przyjmowaniem leków? Czy to białaczka? Czy są jeszcze jakieś szanse na pomoc?
Czekając na dalsze wyniki odchodzimy od zmysłów, nie wiedząc, jak możemy pomóc, i czy w tym momencie jeszcze jakakolwiek pomoc jest możliwa.
Bardzo dziękuję za wszelkie sugestie.
Wątroba/białaczka? Interpretacja wyników krwi
bardzo ciężko będzie Ci pomóc w tak złożonym przypadku przez internet. Potrzeba jest zebrać te wszystkie wyniki badań plus psa 1-2 godziny poświęcić mu czasu na bardzo dokładne badanie i trzeba postarać się zawęzić diagnozę , bo na razie jej nie macie. Nalży szukać , szukać , szukać. Wyniki wskazują na duży stan zapalny w organizmie i trzeba go znaleźć. Niestety nie ma innego wyjścia.