wezly chlonne???
za żebrami w kierunku kręgosłupa nie ma lokalizacji węzłów chłonnych.
Witam pisze z prośbą o poradę ponieważ mój kotek jest w trakcie leczenia.Kociaka mamy od niedawna okazało się że jest bardzo chory powiększone węzły chłonne wszystkie jakie tylko są możliwe testy na białaczkę miał wykonane dwukrotnie i są ujemne,badania na FIP ujemne,biopcja ujemna.Obecnie od 1,5 mc leczony jest sterydem który coś daje ale nie zupełnie ,węzły są nadal powiększone ale nie olbrzymie jak wcześniej.o dnoszę wrażenie że nadal coś z małym nie tak proszę o poradę.
wykonaj biopsję powiększonego węzła chłonnego. Dokładnie niech lekarz przebada kota.
Mam 14 letnią suczkę mieszańca średniej wielkości. W ubiegłym roku w kwietniu miała zabieg sterylizacji - ropomacicze. Obecnie jak na swoje lata czuje się całkiem nieźle. Zaniepokoiły mnie jednak guzki na jej ciele-mniejsze od wisienki 1 w okolicy podżuchwowej 1, dwa jeden pod drugim w odległości ok 5 cm. pomiędzy szyją , a klatką piersiową. Troszkę większy (mała śliwka) w okolicy podkolanowej - dosyć głęboko. Zastanawiałam się czy to nie węzły chłonne. Zgrubienie w okolicy pachowej, bardziej płaskie, nie przesuwa się i zgrubienie nad biodrem w pobliżu części ogonowej ( wet podejrzewał kaszaka, kiedyś nawet wyciskał zawartość, ale odnowiło się po roku). Czy mogę podać jej jakiś antybiotyk? Suczka jest starsza i znerwicowana ( jest wzięta ze schroniska ) nie chcę jej stresować. Dodam, że w młodości miała częste ciąże urojone i na sutku ma wodniaczka wielkości wisienki,kiedyś ściągano z niego płyn, ale odnowił się. Bardzo proszę o opinię i wskazówki.
nie, nie możesz podac jej "jakiegoś" antybiotyku, tego nie robi się na oko, psa trzeba porządnie zbadac: padanie krwi , biopsja węzłów chłonnych .
mój dawny weterynarz powiedział żeby jej nie męczyć biopsją węzłów chłonnych ponieważ to i tak nic nie pomoże jeśli będą sprawy nowotworowe. Powiedział żeby dać jej spokój. Dodam, ze ma stan zapalny dziąseł.
zdecydowanie popieram opinię gościa. Trzeba wiedzieć co dzieje się w organizmie aby działać a jakiś atybiotyk nie zadziała na jakąś chorobę. On też ma działania uboczne i nie może być ot tak podawny.
Mam do zbadania wezły chłonne u psa średniego podżuchwowy i podkolanowy niestety nw jak je opisać ich wielkość przesuwalność temperature konsystencje. Pies jest zdrowy. Proszę o szybka odpowiedź
trzeba wykonać biopsję ciękoigłową nie da się inaczej zbadać co się dzieje w węzłach chłonnych
niestety tak , nie wiesz dlaczego się one powiększają. Oczywiście na szczęście najczęściej powodem powiększenia są infekcje.
Witam.
Mam 8 letnią labradorkę, która ma tendencję do tłuszczaków. Miała już kilka razy usuwane jeśli robiły się za duże. Nadal ma ich sporo jednak nie są jeszcze duże a Pani Doktor po zbadaniu stwierdziła, że narazie je zostawiamy, tym bardziej że psiak miał już kilka operacji a serduszko ma nieznacznie powiększone co bywa częste przy tej rasie. Jednak ostatnio miała dziwny napad jakby zwrotów głowy, traciła równowagę ale była świadoma i machała ogonem, oczy jej chodziły jakby próbowała złapać stały punkt ale jakby jej świat wirował. Z tego powodu poszłam do naszej Pani doktor. Pomijając już te zawroty głowy przy badaniu wyszło że jeden węzeł jest powiększony chyba podkolanowy na tylnej łapie. Wielkość jak winogrono. Na drugiej tylnej łapie jakby był też lekko wyczuwalny ale bardzo maciupki i są wątpliwości czy to węzeł. W związku z tym, że nasza suczka była na czczo zostały porobione badania i dokonano biopsji tego jednego węzła. Na wyniki trzeba czekać około 2 tyg a ja byłam tak załamana że mało co do mnie docierało. Psina jest wesoła, ma apetyt itp, może trochę więcej śpi ale jak tylko rzuci się hasło do zabawy to od razu gotowa. Czy biorąc pod uwagę wyniki jakie załączam możliwe jest, że to jednak nie chłoniak ani żadny rak? Niektóre wyniki ma jakby na granicy albo minimalnie poza granicami ale chyba ogólnie ok.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/462361d37872bb7e
https://www.fotosik.pl/zdjecie/9651dca67d60b733
https://www.fotosik.pl/zdjecie/e7af45b316633dbb
Mam 8 letnią labradorkę, która ma tendencję do tłuszczaków. Miała już kilka razy usuwane jeśli robiły się za duże. Nadal ma ich sporo jednak nie są jeszcze duże a Pani Doktor po zbadaniu stwierdziła, że narazie je zostawiamy, tym bardziej że psiak miał już kilka operacji a serduszko ma nieznacznie powiększone co bywa częste przy tej rasie. Jednak ostatnio miała dziwny napad jakby zwrotów głowy, traciła równowagę ale była świadoma i machała ogonem, oczy jej chodziły jakby próbowała złapać stały punkt ale jakby jej świat wirował. Z tego powodu poszłam do naszej Pani doktor. Pomijając już te zawroty głowy przy badaniu wyszło że jeden węzeł jest powiększony chyba podkolanowy na tylnej łapie. Wielkość jak winogrono. Na drugiej tylnej łapie jakby był też lekko wyczuwalny ale bardzo maciupki i są wątpliwości czy to węzeł. W związku z tym, że nasza suczka była na czczo zostały porobione badania i dokonano biopsji tego jednego węzła. Na wyniki trzeba czekać około 2 tyg a ja byłam tak załamana że mało co do mnie docierało. Psina jest wesoła, ma apetyt itp, może trochę więcej śpi ale jak tylko rzuci się hasło do zabawy to od razu gotowa. Czy biorąc pod uwagę wyniki jakie załączam możliwe jest, że to jednak nie chłoniak ani żadny rak? Niektóre wyniki ma jakby na granicy albo minimalnie poza granicami ale chyba ogólnie ok.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/462361d37872bb7e
https://www.fotosik.pl/zdjecie/9651dca67d60b733
https://www.fotosik.pl/zdjecie/e7af45b316633dbb
Do końca nie ma co wpadać w panikę jak i nie ma co zapomnieć o problemie. W początkowej fazie choroby nowotworowej parametry badania krwi i moczu są prawidłowe. Samopoczucie psa także. Trzeba cierpliwie poczekać na wyniki biopsji I odpowiednio zareagować. Powiększony węzeł chłonny to także nie od razu chłoniak.
Witam, chciałam tylko napisać, że wyniki biopsji są w porządku. Okazało się, że to nie powiększone węzły chłonne tylko kolejne tluszczaki, tak wykazała biopsja. Zatem faktycznie nie ma co od razu panikować. Co do zwrotów głowy i oczopląsu to okazało się, że problemy z tarczycą. Tabletki do końca życia ale hormony już się uregulowały i wszystko jest ok. Pozdrawiam
Dobry wieczór. Nasza sunia 12 lat i 7 miesięcy. Powiększone węzły chłonne. Wykonana biopsja. Rozpoznanie: chłoniak złośliwy. Rokowanie: ostrożne. Czy taka biopsja jest wiarygodna? Czy można coś jeszcze zrobić dla suni? Dostaje leki. Według lekarza na chemię jest za słaba.