Wścieklizna
Jestem panikarą i nie było by w moim stylu nie mieć wątpliwości co do tej choroby, więc od początku, byłam dziś z moim psem w lesie, w celu robienia konkursowch zdjęć, pies, że mały dziki i szalony, został przywiązany do drzewka, na dosłownie 3,4 minuty, w tym czasie koło drzewa i pięknych fiołków upatrzył sobie trawę, którą zawzięcie zaczął lizać i zjadać, zaraz potem go zabrałam i dałam chrupki royal za to że był grzeczny i wróciliśmy do domu, gdzie pies jak to ma w zwyczaju zaczął mnie lizać po twarzy i w związku z tym mam właśnie zapytanie, czy jeśli na trawie którą on lizał mogła być ślina zwierzęcia chorego na wściekliznę, a pies jest oczywiście szczepiony czy jest możliwość że kiedy on dokładnie wylizał mi twarz mógłby przenieść na mnie wirusa (oczywiście teoretycznie, mam nadzieję że rozumiecie o co chodzi) ? Nie śmiejcie się tylko powiedzcie czy mam po co panikować?
po pierwsze jeżeli pies jest zaszczepiony wirus nie ma prawda zaatakować psa, tym bardziej jeżeli szczepienie jest aktualne bo może się ono utrzymymywać wiele lat od zaszczepienia psa. pies nie liże śliny innych zwierząt, mogłby być to ew mocz lub coś samcznego. polska jest krajem prawie wolnym od wścieklizny i jestem pewna że nic psu nie będzie, nie martw się bo to bez sensu, mój pies lata codziennie do lasu i nie raz poliże jakąś padlinę i póki co żyje i ma się dobrze, nie popdajmy w skrajności o to nikomu nie służy
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości