Witam.
Mój pies ma po obu stronach pyska, pod faflami (w załamaniu) małe, rózowe wylysienia (nie wieksze niż 1,5 cm) i dookoła nich brązową wydzielinę.
Przez 2 tyg. smarowalam mu to Polodiną, a po wizycie u weta zmienilismy preparat na Aurizon. Jednak nie zauazylam poprawy. Szczerze mówiąc to teraz, po ok. 1,5 miesiacu przerwy w stosowaniu czegokolwiek wyglada to chyba troche gorzej.
Ja sadzilam, ze to stan grzybiczny, ale wet powiedzial, ze to zapalenie.
Czy ktos moglby mi cos doradzic, czy ktos spotkal sie z taka dolegliwoscia ? Moze przesle zdjecie ? Bede wdzieczna za kazda sugestie.
Zastanawiam sie czy znowu nie zaczac kuracji Polodiną - może dłuzsze stosowanie przyniosloby lepszy efekt... ?
Wyłysienia i brązowa wydzielina pod faflami
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Brunatne powiadasz? Na jakiej podstawie wet wykluczyl grzyba? robil jakies badania? Jezeli to grzyb to sterydami tylko pogorszysz sprawe. zrob koniecznie badania mikrobiologiczne i obejrzyj psa dokladnie, czy jeszcze gdzies nie ma brunatnych pla,m
zwierzę cierpi na zapalenie miejscowe skóry zwieązane z odparzaniem się fałdów skóry co wtórnie prowadzi do rozwoju grzyba malascesia . Dobrze byłoby zrobić preparat mikroskopowy i sprawdzić czy to on się rozwija. NA pewno trzeba ztym walczyć , wysuszać te fałdy. Jeśli uda się wysłać zdjęcia na mojego maila to potwierdzę to o czym napisałem.