Proszę o pomoc bo sprawa jest pilna.
Wczoraj wieczorem o godz 19 byłem z moim Yorkiem na spacerze. Pies ma 6 lat, wcześniej nie chorował na jakieś przewlekłe choroby. Obecnie dni są upalne ponad 32 st C więc podczas spaceru zwyczajnie dyszał z gorącą. Pod koniec zaczął utykac na prawą łapkę, pózniej ją lizał. Myślałem że może coś mu się wbiło w opuszkę.. Tuż przed powrotem spotkał się jeszcze z suczką (też York ), wiadomo wąchanie itp. Dodam jeszcze, że przed spacerem nic nie jadł.
Kilka sekund po powrocie do domu był dziwnie zmęczony i zestresowany po czym nagle zaczął intensywnie wymiotować, wydaje mi się że chyba nie miał czym leciała żółto biała piana bo nie zdążył się napić. Dławił się jakies 2-3 minuty, zaraz po tym padł na ziemię (jakby stracił oddech i świadomość). Spróbowałem wlać mu wodę strzykawką ale nie reagował i wciąż dalej leżał. Po kolejnych 2 minutach podniósł się, zrobił kupę i nagle dostał intensywnej biegunki samą krwią. Wszędzie na podłodze wokół mnie było dużo krwi. To wszystko działo się tak szybko, że nie wiedziałem co robić.. Wyglądało to na jakiś wstrząs, udar..
Na szczęście jeden weterynarz miał jeszcze czynny gabinet więc pobiegłem po pomoc. 3 minuty drogi i byliśmy. Na miejscu podali szybciutko kroplowkę, pobrali krew, jakieś leki przeciwwymiotne. Wszystko na szczęście ustało. Po powrocie do domu zasnął. Do dziś tylko odpoczywa nic nie jadł ani też nic nie pił, troche mnie to martwi :/
Podejrzeń jest kilka:
- wstrząs wywołany nagłym przegrzaniem od upału, stresem i odwodnieniem
- ukąszenie owada
- udar cieplny
- zjedzenie trutki na szczury
Co sądzicie?
Tuż przed powrotem ze spaceru coś mu się stało w łapkę że zaczął ja lizać i kulał ewidentnie, nie wiem od czego... Weterynarz też nie wie jaka była przyczyna, dziś po południu mamy kontrolę i kolejne badania krwi.
Postawiłbym że to od stresu, osłabienia, odwodnienia i od przegrzania na spacerze. Objawy wystąpiły nagle.. Więc to chyba był wstrząs?
Jeżeli możecie w jakiś sposób nam pomóc to będę wam bardzooooo wdzięczny.
York dostał udaru? wymioty i biegunka krwią POMOCY!!!
jest to sytuacja bardzo złożona i na pewno przez neta nikt nie udzieli Ci wiążących odpowiedzi. Na pewno w takim wypadku wykonałbym pilnie usg brzucha. Nic nie wspominasz o wynikach krwi a na pewno przy czymś takim nie mogły być idealne . Za mało danych , za zbyt złożone objawy aby móc po przeczytaniu kilku zmian wyprowadzać wnioski.
Minęło kilka dni, trzy razy bylismy u weta, każdego dnia dostawał kroplowkę i glukozę, antybiotyk i jeszcze jakieś zastrzyki. Weterynarz nie umie jednak stwierdzić co się dokładnie stało..
Obecnie jest coraz lepiej, reaguje na wszystko tak jakby był zdrowy, od wczoraj je normalnie ale jeszcze nie pije (mozliwe że od kroplówek). Mam nadzieję że nie będzie powikłań z tego zdarzenia.
Czy jakieś badania robić jeszcze? W związku z tym udarem
Wyniki z 25 lipca:
Lymph# H 5.7 x 10do9/L norma 0,8-5,1
Lymph% H 39,2 % norma 12-30
Gran% L 49,9% norma 60-77
RBC H 10,03 norma 5,5-8,0
HGB H 21,9G/dl 12-18
HCT H 66,2% Norma 37-55
Reszta w normie
Weterynarz przedwczoraj wpisał psa bo uznał że jest już ok ale nie jestem pewny czy jakiś powikłań nie będzie :/
A tak w ogóle to sądzę że nie zdiagnozowali go poprawnie. Co robić w takiej sytuacji?
EDIT:
Mamy już 2020 rok a mój York wrócił do pełni zdrowia i wszystko jest już w porządku.
Dziękuję wam za porady.
Obecnie jest coraz lepiej, reaguje na wszystko tak jakby był zdrowy, od wczoraj je normalnie ale jeszcze nie pije (mozliwe że od kroplówek). Mam nadzieję że nie będzie powikłań z tego zdarzenia.
Czy jakieś badania robić jeszcze? W związku z tym udarem
Wyniki z 25 lipca:
Lymph# H 5.7 x 10do9/L norma 0,8-5,1
Lymph% H 39,2 % norma 12-30
Gran% L 49,9% norma 60-77
RBC H 10,03 norma 5,5-8,0
HGB H 21,9G/dl 12-18
HCT H 66,2% Norma 37-55
Reszta w normie
Weterynarz przedwczoraj wpisał psa bo uznał że jest już ok ale nie jestem pewny czy jakiś powikłań nie będzie :/
A tak w ogóle to sądzę że nie zdiagnozowali go poprawnie. Co robić w takiej sytuacji?
EDIT:
Mamy już 2020 rok a mój York wrócił do pełni zdrowia i wszystko jest już w porządku.
Dziękuję wam za porady.
Ostatnio zmieniony 30 maja 2020, 17:55 przez Kubba, łącznie zmieniany 1 raz.
szczerze Panu powiem to nie mam pojęcia. Są to tak ogólne objawy, które mogą dotyczyć zarówno schorzeń układu pokarmowego jak i układu nerwowego, krążeniowego także. W momencie jak się coś takiego dzieje natychmiast trzeba psa badać i dochodzić prawdy.