ZAPALENIE MIĘŚNI
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Jeżeli poziom przeciwciał przeciwko borelii jest niski a objawy wskazują jednak na chorobę robi sie badania wskazujące na obecność kompleksów p-ciało-antygen. Jeżeli takowe są to masz jednak borelię. jeżeli badanie ich nie wykaże trzeba szukać przyczyn dalej
w celu 100 % potwierdzenia boreliozy bo badanie poziomu przeciwciał nie zawsze powie prawde. Jeśli objawy rzeczywiście wskazują na tą chorobę najlepiej jest wykonać w/w badanie na obecność kompleksów.
-
- Posty:41
- Rejestracja:25 stycznia 2013, 22:03
Zrobiliśmy morfologię z rozmazem. Podaje wyniki i bardzo proszę o wskazówki. Co oznacza podwyższony poziom monocytów i kwasochłonnych?
Badanie Wynik Jedn. Norma
L. Erytrocytów 8,53 mln/mm3 5,5-8,5
Hemoglobina 18,6 g/dl 12,0-18,0
Hematokryt 60,3 % 37-55
MCV 70,7 fl 60-77
MCH 21,8 pg 19-24
MCHC 30,8 g/dl 32-36
Płytki krwi 196 tys/mm3 150-500
L. Leukocytów 5,80 tys/mm3 6,0-12,0
Limfocyty 15 % 13-30
Monocyty 8 % 0-4
Kwasochłonne 9 % 0-6
Pałeczki 0 % 0-4
Segmenty 68 % 55-75
Czy wyniki te mogą jednak wskazywać na eozynofilowy zanik mięśni? Dodam, że pies jest regularnie odrobaczany. Miesiąc temu brał także metronidazol.
Badanie Wynik Jedn. Norma
L. Erytrocytów 8,53 mln/mm3 5,5-8,5
Hemoglobina 18,6 g/dl 12,0-18,0
Hematokryt 60,3 % 37-55
MCV 70,7 fl 60-77
MCH 21,8 pg 19-24
MCHC 30,8 g/dl 32-36
Płytki krwi 196 tys/mm3 150-500
L. Leukocytów 5,80 tys/mm3 6,0-12,0
Limfocyty 15 % 13-30
Monocyty 8 % 0-4
Kwasochłonne 9 % 0-6
Pałeczki 0 % 0-4
Segmenty 68 % 55-75
Czy wyniki te mogą jednak wskazywać na eozynofilowy zanik mięśni? Dodam, że pies jest regularnie odrobaczany. Miesiąc temu brał także metronidazol.
Nie jestem wetem i nie wiem co jest pieskowi, ale wydaje mi się, że parametry czerwonokrwinkowe świadczą o znacznym odwodnieniu i wet powinien mu podać pilnie płyny. No i diagnozować dalej
Leiszmanioza!
Zróbcie badania w kierunku leiszmaniozy, albo podajcie już w ciemno allupol w dawce 5 - 8 mg 3 razy dziennie, jak z psem jest bardzo źle. Moja suka miała prawie identyczne objawy. Prawie już wegetowała: nie jadła, nie piła tylko spała i z dnia na dzień nikła w oczach.
Zróbcie badania w kierunku leiszmaniozy, albo podajcie już w ciemno allupol w dawce 5 - 8 mg 3 razy dziennie, jak z psem jest bardzo źle. Moja suka miała prawie identyczne objawy. Prawie już wegetowała: nie jadła, nie piła tylko spała i z dnia na dzień nikła w oczach.
Poprawka:
dawka 5-8 mg na kilogram 3 razy dziennie albo 15 mg na kilogram 2 razy dziennie
dawka 5-8 mg na kilogram 3 razy dziennie albo 15 mg na kilogram 2 razy dziennie
allupol nie zabija leiszmani !!!! Utrzymuje status quo. Czy pies wyjeżdżał ostatnio na południe Europylunb poza nią? Jeśli nie to leiszmania u nas nie wywstępuje . Jest , ale z zawleczenia.
Podniesienie monocytów występuje przy wielu chorobach i nie da się tego tak diagnozoweć , że coś wyosabniasz z wyników i to jest to, pogląd na wyniki musi pozostać całościowy. A wzrost monocytów może wystąpić przy:białaczka, ziarnica złośliwa, chłoniaki, szpiczak , zakażenia wirusowe, bakteryjne, pierwotniakowe, zapalenie jelita grubego, uszkodzenie wątroby, reumatoidalne zapalenie stawów, toczeń , przy kortykoterapii i po splenektomii .
Wzrost granulocytów kwasochłonnych występuje zaś: choroby alergiczne, pasożyty, choroby zakaźne, okres zdrowienia po zakażeniach , choroby nadwrażliwości , eozynofilia , choroby hematologiczne np. białaczka .
Podniesienie monocytów występuje przy wielu chorobach i nie da się tego tak diagnozoweć , że coś wyosabniasz z wyników i to jest to, pogląd na wyniki musi pozostać całościowy. A wzrost monocytów może wystąpić przy:białaczka, ziarnica złośliwa, chłoniaki, szpiczak , zakażenia wirusowe, bakteryjne, pierwotniakowe, zapalenie jelita grubego, uszkodzenie wątroby, reumatoidalne zapalenie stawów, toczeń , przy kortykoterapii i po splenektomii .
Wzrost granulocytów kwasochłonnych występuje zaś: choroby alergiczne, pasożyty, choroby zakaźne, okres zdrowienia po zakażeniach , choroby nadwrażliwości , eozynofilia , choroby hematologiczne np. białaczka .
-
- Posty:41
- Rejestracja:25 stycznia 2013, 22:03
Dziękuje za odpowiedz ale zrobić badania w kierunku wszystkich tych chorób w krótkim czasie jest niemożliwe przynajmiej w naszym przypadku ,nie jesteśmy zamożni.Czas leci pies czuje sie zle ,nasz weterynarz nie ma pomysłów albo niechce ich mieć.Inny mówi że każde badanie może być niejednoznaczne.Kolejny nie widzi w tych badaniach nic złego,dlatego prosimy o jakiś kierunek najbardziej prawdopodobny biorąc pod uwage objawy i w.w. wyniki.
Jasne, dirofilariozy też jeszcze do ubiegłego roku u nas nie było - tylko ta przywleczona, a w tym roku mase psów pozarażanych. Nawet ludzie są pozarażani, którzy nigdy nie wyjeżdżali z kraju.Jarek pisze:allupol nie zabija leiszmani !!!! Utrzymuje status quo. Czy pies wyjeżdżał ostatnio na południe Europylunb poza nią? Jeśli nie to leiszmania u nas nie wywstępuje . Jest , ale z zawleczenia.
Allupol nie zabija leiszmanii ale ogranicza namnażanie się pierwotniaka i organizm ma szanse go zwalczyć, dlatego podaje się ten lek bardzo długo - nawet kilka lat, a dzięki temu pies ma szanse normalnie funkcjonować, a nie wegetować pod kroplówką u weta, który udaje, że nie wie co psu jest i za nieudolne leczenie + wizyty kasuje wysokie sumki. W Polsce nie ma leku na leiszmanię, a choróbsko jest na 100%, więc lepiej nic nie dawać, niech pies zdechnie i tak kiedyś przecież to nastąpi. Po co wypisać receptę na lek, który w aptece kosztuje 8 zł., kiedy można się bogacić kosztem cierpienia zwierzaka i oszukiwania właściciela.
Andrew, weterynarze psa Ci nie wyleczą. Zapomnij! Pies zdechnie i nie będą wiedzieli na co, więc powiedzą, że widocznie tak musiało być. 3 lata jeździliśmy z naszym po wetach - jak tylko zauważyliśmy pierwsze, niepokojące objawy. Robili badania, z których nic nie wychodziło, wzruszali ramionami, robili głupie miny, docinki, nie mieli pomysłów, odsyłali od annasza do kajfasza i doprowadzili do tego, że pies mało się nie przekręcił.
Lek podaliśmy w ostatniej chwili. Receptę wypisał brat, który jest lekarzem. Po kilku dniach suka się podniosła i zaczęła normalnie funkcjonować. Żyje do dziś i ma się świetnie, choć dostaje tylko ten allupol. Może niedługo sprowadzimy jej milteforan.
-
- Posty:41
- Rejestracja:25 stycznia 2013, 22:03
E.K napisz prosze jakie dokładnie objawy miał twój pies i jakie wykonane badania.
Objawy miał takie jakie same jak twój pies + do tego bardzo trudny, a wprost nie możliwy do zdiagnozowania dla weterynarzy problem skórny - nic w skórze nie było, a pies tracił sierść.Andrew270671 pisze:E.K napisz prosze jakie dokładnie objawy miał twój pies i jakie wykonane badania.
Badanie jakie należy wykonać masz tu - Leishmania spp.
http://www.laboklin.de/pdf/pl/wetinfo/i ... er_pcr.pdf
-
- Posty:41
- Rejestracja:25 stycznia 2013, 22:03
Ale czy miał n.p. zaniki mięsniowe na głowie, kulawizny różnych kończyn .Problemy skórne w leiszmaniozie z tego co czytam są częste ale nasz nie ma zmian na skórze ani też wypadania sierści.
-
- Posty:41
- Rejestracja:25 stycznia 2013, 22:03
P.S.Czy robiłeś badanie w kierunku leiszmaniozy ,czy podałes ten Allupol w ciemno.
Tak, były zaniki mięśniowe na głowie również. Zapadały się skronie, pies miał problemy ze szczekaniem - poczatkowo zmieniony głos, później w ogóle przestał szczekać. Kulawizny również były i problemy ze wstawaniem, choć pies kilkakrotnie prześwietlony i kości, stawy były ok. Problemu skórnego niektórzy weterynarze w ogóle nie widzieli, bo nasza suka po sterylce miała bardzo gęsta sierść, więc straciła połowę sierści i jeszcze tak źle nie wyglądała. Pewna sława dermatologiczna z Warszawy kazała niczym się nie przejmować, tylko czekać aż cała wyłysieje, dopiero przyjechać z łysym psem, bo dermatologia jest trudna.Andrew270671 pisze:Ale czy miał n.p. zaniki mięsniowe na głowie, kulawizny różnych kończyn .Problemy skórne w leiszmaniozie z tego co czytam są częste ale nasz nie ma zmian na skórze ani też wypadania sierści.
Pies zdychał, a weterynarze postawili na nim krzyżyk - dla nich był już stracony, a my powinniśmy się z tym pogodzić i nie zawracać im tyłków, bo oni nie są jasnowidzami. Bezczelność, chamstwo i znieczulica. Nasza suka przez 3 lata była leczona na chyba wszystkie możliwe choroby - bez efektu. Badania, które były robione nie wykazywały nic. Praktycznie konającemu psu podaliśmy sami i na własne ryzyko Allupol, bo została tylko ta cholerna leiszmania, której nie leczyliśmy. Z dnia na dzień widać było poprawę, początkowo niewielką, później coraz lepiej. Suka zaczęła jeść, pić, wychodzić na dwór a po 2 miesiącach wróciły nawet chęci do zabawy. Obecnie funkcjonuje normalnie - jak zdrowy pies.Andrew270671 pisze:P.S.Czy robiłeś badanie w kierunku leiszmaniozy ,czy podałes ten Allupol w ciemno.