zapalenie uszu u boksera

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
marta1987
Posty:94
Rejestracja:14 września 2011, 13:11
Lokalizacja:szczecin

18 stycznia 2012, 18:46

witam wczoraj miałam nie miłą przygodę z moim pieskiem zjadł gumową piłke i musieliśmy jechać do weterynarza dał mu antybiotyk i leki przeciwbólowe przeciwzapalne kiedy go badał powiedział ze piesek ma zapalenie uszu i że trzeba to jak naj szybciej wyleczyć mogę prosić kogoś o pomoc jak wygląda takie leczenie ?? wiem że to przewlekłe chciałam wiedzieć jak się to tego przygotować?????? proszę o odpowiedź bo martwię się o niego :cry:
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

18 stycznia 2012, 19:01

kropimy kropelkami 3 razy dziennie i co tydzień uszka do kontroli. Ten antybiotyk to na piłkę?
Awatar użytkownika
marta1987
Posty:94
Rejestracja:14 września 2011, 13:11
Lokalizacja:szczecin

18 stycznia 2012, 19:35

na biegunke bo maił straszną po zjedzeniu tej piłki (nie wiem co mu strzeliło do głowy ) na szczęście nie wymiotował dzisiaj już jest lepiej ale te uszka mnie martwią ....
murakami
Posty:151
Rejestracja:14 sierpnia 2010, 23:00
Lokalizacja:Warszawa

18 stycznia 2012, 19:41

marta1987 pisze:witam wczoraj miałam nie miłą przygodę z moim pieskiem zjadł gumową piłke i musieliśmy jechać do weterynarza dał mu antybiotyk i leki przeciwbólowe przeciwzapalne kiedy go badał powiedział ze piesek ma zapalenie uszu i że trzeba to jak naj szybciej wyleczyć mogę prosić kogoś o pomoc jak wygląda takie leczenie ?? wiem że to przewlekłe chciałam wiedzieć jak się to tego przygotować?????? proszę o odpowiedź bo martwię się o niego :cry:
Zapalenie uszu leczy się długo. Mój pies miał zaordynowany Panolog, taka zawiesina do uszu. Żadnych antybiotyków doustnie czy w zastrzyku nie było. Co tydzień chodziłam do weta na kontrolę i czyszczenie - razem trwało to blisko cztery tygodnie.
Tak więc trzeba być cierpliwym.
Awatar użytkownika
marta1987
Posty:94
Rejestracja:14 września 2011, 13:11
Lokalizacja:szczecin

18 stycznia 2012, 19:57

tak słyszałam że to dość długo trwa ale jak trzeba to trzeba . jutro jedziemy do weterynarza na wizyte . czy takie zapalenie uszek jest bardzo groźne dla pieska bo szczerze to nie wiem od kiedy to ma . :cry: nie drapał sie po tych uszkach czyściłam mu je co jakiś czas ....a jednak przyszło.
Awatar użytkownika
marta1987
Posty:94
Rejestracja:14 września 2011, 13:11
Lokalizacja:szczecin

18 stycznia 2012, 19:59

a antybiotyk i zastrzyki jak już pisałam nie dostał na uszy tylko na biegunke i zatrucie ....to że ma chore uszka wyszło jak go badał..
murakami
Posty:151
Rejestracja:14 sierpnia 2010, 23:00
Lokalizacja:Warszawa

18 stycznia 2012, 20:10

Tez się martwię, ale co zrobić. Obserwuję teraz uszy bardzo dokładnie, oglądam świecąc latarką, wącham. Podczas każdej wizyty u weta będę prosiła o sprawdzenie uszu. A czyścić mam samodzielnie mniej więcej raz na 2 tyg, płynem o nazwie Otifree, ale - to ważne - samodzielnie podczas czyszczenia nie sięgamy głęboko, tylko raczej osuszamy zewnętrzną, dostępną nam część małżowiny. W uszach gnieżdżą się grzyby, drożdżaki, ich nadmierny rozrost może być kłopotliwy, dlatego trzeba mieć to pod stałą obserwacją.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

18 stycznia 2012, 23:53

ja tylko dodam, że im częściej czyścimy psom uszy tym szybciej tak wydzielina narasta. Zapalenie uszu nie jest śmiertelne, nie mniej jednak trzeba je leczyć. Trzeba zapobiegać, uważać przy kąpieli, na spacerach:) ale też bez przesady. A ta piłka to z niego wyszła?
Awatar użytkownika
marta1987
Posty:94
Rejestracja:14 września 2011, 13:11
Lokalizacja:szczecin

19 stycznia 2012, 19:02

tak wyszła już jest dobrze. byliśmy dzisiaj u weterynarza zapisał oridemyl 2 razy dziennie i jak skończymy to na kontrole:)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 98 gości