witam
mam dobra wiadomość, w chwili obecnej wyprowadzam psa na 3-4 45 minutowe spacery, chodzi normalnie bez najmniejszego problemu, czasem podbiega, wstaje normalnie, normalnie schodzi po schodach-ci co czytali moje poprzednie posty wiedzą co przeszliśmy przez ostatnie 8 miesiecy.
Druga sprawa- polecam gorąco GERIADOG niby nic-drożdże i ziółka ale psin po 2 tyg podawania przestał sapać i wyrażnie lepiej funkcjonuje, jest ruchliwy i radosny
pozdrawiam
znou ja:]
romaroma28 co działo się z Twoim psiakiem? Ma dysplazję?
Pytam się, bo mój psiak ma dyspalzję i szukam wszelikch porad i sposobów, żeby mu pomóc.
Pytam się, bo mój psiak ma dyspalzję i szukam wszelikch porad i sposobów, żeby mu pomóc.
-
- Posty:16
- Rejestracja:05 sierpnia 2005, 21:48
czesc
psin tak na prawde to nie wiem co miał bo diagnoz było kilka pwenego dnia wszedł w śnieg i juz nie wyszedł i zachowywał sie jak skrzyzowanie foki z zającem. Psinu skończył 15 lat, więc pierwsza diagnoza była taka: "uśpij go bo jest stary" .Po jakiś 3 mieś. jeżdzenia BÓG WIE GDZIE znalazłam dwuch wetów-jednego u siebie i jednego w krakowie.Mój wet powiedział że to osteroporosis, reumatyzm, i ta werasja była prawdziwa , ale potem pojechałam do krakwetu i potwierdzili tą diagnoze. Tak że trzymam sie swojego weta i Dr. Orła(mieszkam poza krakowem) .Moj pies był leczony przez pewną pania wet na paraliż, inny wet stwierdził właśnie dysplazję, jeszce inny dyskopatię itd. więc lepiej znaleść kogoś dobrego i sie skonsultować.
w każdym razie co ci moge powiedzieć -jedz do Orła on jest ortopedą, mają rtg w klinice i sie Go zapytaj co mam pies i co mu dawać bo mojemu rózni weci tez wmawieli rózne rzeczy i leczenie było ogólnie do dupy-bo był leczony własciwie na nic i na wszystko-jeśli ci powie że to dysplażja to od razu ci wypisze leki, karme, witaminy > i sobie kupisz na miejscu, a potem możesz zamawiać netem. Nie wiem co sie daje na dysplazje- ja swojemu daje rimadyl, geriadog, arthroscan, karmę z glukozamina rolaya, i jak ma gorzej trochu to traumeel s w kroplach,
po tych lekach nic mu sie nie dzieje wyniki krew/mocz ma oki, pozdrawiam
psin tak na prawde to nie wiem co miał bo diagnoz było kilka pwenego dnia wszedł w śnieg i juz nie wyszedł i zachowywał sie jak skrzyzowanie foki z zającem. Psinu skończył 15 lat, więc pierwsza diagnoza była taka: "uśpij go bo jest stary" .Po jakiś 3 mieś. jeżdzenia BÓG WIE GDZIE znalazłam dwuch wetów-jednego u siebie i jednego w krakowie.Mój wet powiedział że to osteroporosis, reumatyzm, i ta werasja była prawdziwa , ale potem pojechałam do krakwetu i potwierdzili tą diagnoze. Tak że trzymam sie swojego weta i Dr. Orła(mieszkam poza krakowem) .Moj pies był leczony przez pewną pania wet na paraliż, inny wet stwierdził właśnie dysplazję, jeszce inny dyskopatię itd. więc lepiej znaleść kogoś dobrego i sie skonsultować.
w każdym razie co ci moge powiedzieć -jedz do Orła on jest ortopedą, mają rtg w klinice i sie Go zapytaj co mam pies i co mu dawać bo mojemu rózni weci tez wmawieli rózne rzeczy i leczenie było ogólnie do dupy-bo był leczony własciwie na nic i na wszystko-jeśli ci powie że to dysplażja to od razu ci wypisze leki, karme, witaminy > i sobie kupisz na miejscu, a potem możesz zamawiać netem. Nie wiem co sie daje na dysplazje- ja swojemu daje rimadyl, geriadog, arthroscan, karmę z glukozamina rolaya, i jak ma gorzej trochu to traumeel s w kroplach,
po tych lekach nic mu sie nie dzieje wyniki krew/mocz ma oki, pozdrawiam
Wielkie dzięki!!i brawo za wytrwałość w walce o pieska!
Z wyjazdem do Krakowa nie będzie łatwo, bo mieszkam w Toruniu, ale mam nadzieję, że się uda. Znam ten ból zmagania się z różnymi opiniami i diagnozami od wetów. Co wet to inny pomysł i inne zalecenia. Ciężko się na cokolwiek zdecydować, bo nie mam pojęcia, który trafniej postawił diagnozę.
Jeszcze raz dzięki i zdrówka dla psiny!
Z wyjazdem do Krakowa nie będzie łatwo, bo mieszkam w Toruniu, ale mam nadzieję, że się uda. Znam ten ból zmagania się z różnymi opiniami i diagnozami od wetów. Co wet to inny pomysł i inne zalecenia. Ciężko się na cokolwiek zdecydować, bo nie mam pojęcia, który trafniej postawił diagnozę.
Jeszcze raz dzięki i zdrówka dla psiny!
a wiesz jakbyś zapytał dr.orła czy jakbyś my wysłał zdjęcie poczta a kase np.przelewem czy on by ci nie potwierdził albo nie zaprzeczył diagnozy???
i np. zapytac co on by dał psincowi
i np. zapytac co on by dał psincowi
zdjęcie tak kasy nie trzeba ważne aby pomóc psu, zrób zdjęcie cyfrówką na szybie okiennej temu zdjęciu rtg może wyjdzie i wyślij mailem do mnie.