kastracja?

Dyskusje związane z hodowlami psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

gina11
Posty:329
Rejestracja:24 marca 2012, 17:02

04 sierpnia 2012, 15:08

isabelle30 pisze: Ale jest to wyjście najprostsze...
NAJPROSTSZE to jest idealne słowo które stawia zabieg kastracji wyżej niż uświadamianie.
trzeba brać też pod uwagę takie czynniki jak kot swobodnie wychodzący z domu czy pies trzymany na dworze. uświadomienie nic nie da, takie zwierzaki muszą przejść zabieg chyba że chcemy mieć miot za miotem
gina11
Posty:329
Rejestracja:24 marca 2012, 17:02

04 sierpnia 2012, 16:52

suczka tak bo miała guzy na macicy, kot trafił do nas z brzuchem, miała problemy przy porodzie, urodziła przez cesarkę zdeformowane kocie i jej też przy okazji zrobili sterylkę. tylko psa wykastrowałam bez medycznego zalecenia ale bo tak kazała rodzina, pies przez miesiąc skakał na wszystko co się rusza, głównie dzieci, i nie można było go uspokoić, sam też się męczył. do tego dochodził fakt że po ulicy chodzi 5suczek swobodnie bez właściciela nawet w okresie cieczki (mają miot co pół roku) i bałam się reakcji mojego psa zwłaszcza że moje dzieciaki zostawiają drzwi otwarte i pies mógłby uciekać
gina11
Posty:329
Rejestracja:24 marca 2012, 17:02

04 sierpnia 2012, 17:06

Dardamell pisze:To tak jakby sterylizować nastolatki zamiast mówić im o antykoncepcji.
znam przypadki gdzie lepiej byłoby sterylizować nastolatki (dorosłe baby też) niż uświadamiać, co i tak mają gdzieś a potem taki 3latek jest chowany przez ulicę a dla matki jest tylko ciężarem.
gina11
Posty:329
Rejestracja:24 marca 2012, 17:02

04 sierpnia 2012, 19:08

nie twierdze że to najlepsze rozwiązanie ale że najprostsze i najwygodniejsze dla właściciela.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

04 sierpnia 2012, 21:22

Z tak liczna populacją psów sterylka wydaję się najlepszym rozwiązaniem. Z wyjaśnionymi wadami i zaletami takiego zabiegu. Czasami właściciel może stać na rzęsach a suka i tak zwieje bo np obroża czy smycz nie wytrzyma szarpnięcia. Różne są przypadki, znam to z własnej autopsji niestety. :(
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

04 sierpnia 2012, 21:51

Śmiem twierdzić że to był szatan pod postacią psa, bo go już więcej nie widziałam.
Zgadzam się mity muszą upaść. Powinno być przedstawione dlaczego sterylizujemy, jakie ma to wady i zalety.
Prawda też taka że sporo ludzi nie pilnuje suki i można gadać do nich jak do ściany. Najgorzej gada mi się z osobami które uważają że psy bez rodowodu można sobie swobodnie dopuszczać i są oburzeni zakazem prawnym do sprzedaży. Mam ochotę strzelić im w ten pusty łeb.
gina11
Posty:329
Rejestracja:24 marca 2012, 17:02

05 sierpnia 2012, 08:30

sąsiad ma amstafkę bez rodowodu, nie chciał jej dopuszczać bo nie chciał paprać się w szczeniakach poprostu, ww ostatnią cieczkę wyrwała się ze smyczy i poszła w siną dal (na ogół pies jest obsesyjnie posłuszny), z tego co ludzie mówili puściła się z burkiem pilnującym warsztatu. wpadła za pierwszym razem. urodziła 6szczeniąt z czego 4zostały od razu "uśpione". takich przypadków jest masa więc może lepiej było by jednak brzydko pisząc kroić psy. takie jest moje zdanie
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

05 sierpnia 2012, 11:35

Dwa razy Neya urwała zapięcie od obroży, raz karabińczyk od smyczy. Pomijam szczegół, że jak idzie z Arkiem to odpina się ze smyczy (nie mam pojęcia jak). Fakt nigdy nie wypuściłam smyczy, nawet jak mnie przeciągły twardo smycz trzymałam.
Adam Apfelbaum

23 stycznia 2013, 13:28

Kastracja..Najlepiej ją przeprowadzić,Może uciążliwe dla zwierzaka, ale w przyszłości, może odciążyć właściciela od pewnych kłopotów.
GinKitsune
Posty:131
Rejestracja:28 stycznia 2013, 23:00

29 stycznia 2013, 23:12

szczerze mówiąc nie tylko właścicielowi będzie lżej ale i zwierzakowi ulży, bo nie będzie miał ciągłego wahania nastrojów...szczególnie u psów gdy bezpańskie lub sąsiadujące z nami suki zaczną się ciekać, dla psa takie sytuacje są niezdrowe jeśli nie jest rasowym reproduktorem, lub nie ma szansy dopaść którejś z nich gdy natura wezwie.
bat

18 stycznia 2016, 13:18

A co popuszczaniem moczku po kastracji? Bo włyszałam że to częsta przypadłośc...
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości