pytanie o pseudohodowle

Dyskusje związane z hodowlami psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
amstaff ARY
Posty:127
Rejestracja:06 sierpnia 2011, 17:27

15 sierpnia 2011, 14:16

Freedom pisze:Co miesiąc zawożę smakołyki , karmy,puszki,co się da.Nie są to duże ilości ,ale zawsze.A co Ty zrobiłaś w tym temacie,dlaczego to mnie każesz przygarniać.Widzę że nie lubisz hodowców,to się wyczuwa na odległość :?
A gdzie kupujesz tą karmę, Czytałam co pisałaś o karmach więc jestem ciekawa.
Ja nigdy nie wezmę psa ze schroniska, pisałam już o tym. Mogę przygarnąć przybłędę kręcącego się kolo mojego domu. W ten sposób dorobiłam się 3 kotków.

Nie mam nic przeciwko hodowcą mam kumpele która ma ras owca, jej dyplomy wiszą w ramkach na ścianach. Była z sunią na wystawach za granicą, pies ma teraz 4 lata i podobno zgarnia wszystkie tytuły. Ale nigdy jej nie rozmnażała bo nie chce bawić się w szczeniaki.
Piszesz że rozmnażasz psy mi to nie przeszkadza ale nie rozumiem czemu Tobie przeszkadza to że mam Amstaffa bez papierów którego nigdy nie zamierzam rozmnażać.
ania05111971
Posty:193
Rejestracja:04 września 2010, 12:34

15 sierpnia 2011, 14:19

"Rasowy szczeniak Amstaffa. Związek Kynologiczny sprawdza czy jest on w typie (według założonego wzorca Amstaffa) pysk, nogi, poruszanie się … Założony wzorzec to ten pierwotny opisany przez Związek Kynologiczny w którymś tam roku. " Czyli szczeniak po rodowodowych rodzicach może nie spełniać kryterium wzorca .....i co wtedy ?Jest rasowy czy nie ?A jesli szczeniak po nierodowodowych ma spełnione wszystkie warunki wzorca ? Prosze o odpowiedz merytoryczną na te pytania ..Pytanie dotyczny wszystkich ras nie tylko Amstaffa ....i ..prosze nie pisać o grochu ,ścianach i innych produktach spożywczych .Może pytania są na poziomie ślimaka ale może coś wyjaśnią nam laikom i innym zainteresowanym .Bo ja już doszłam do jednego wniosku ale na razie go nie opublikuje 8) Bardzo proszę o odpowiedzi na to pytania ?
Freedom
Posty:128
Rejestracja:09 sierpnia 2011, 19:28

15 sierpnia 2011, 14:27

Szczenięta po psach bez rodowodu,lub z rodowodem,ale nie spełniających warunków hodowlanych,nigdy nie będą psami mającymi uprawnienia do rodowodu.Nawet w przypadku, gdy wśród takich szczeniąt,będzie ich wybitny przedstawiciel.Podobnie dzieje również przy hodowli psów rodowodowych,i tylko szczenięta nie trzymające wzorca rasy uzyskują wpis w metryce jako niehodowlane.Przy innych,dopiero potem,w trakcie wystawiania, badań,testów ,mogą wyjść kolejne mankamenty.Zdarza się to rzadko , ale niestety ma to miejsce.
Awatar użytkownika
amstaff ARY
Posty:127
Rejestracja:06 sierpnia 2011, 17:27

15 sierpnia 2011, 14:29

isabelle30 pisze:Ale pozwalajac na przepełnienie w schronach opiekunowie schroniskowi sami własnymi rekami przyczyniaja sie do cierpienia tych wszystkich zwierząt. Ile jest takich psów krtóre siedza tam latami? Za kratami, bez swojego człowieka? Po co? Ile jest psów po poważnych wypadkach przywożonych do schronów - bez adresówki, czipa....są tam trzymane i "leczone" bo nie zawsze jest to prawdziwe leczenie na siłę. Po co? Cierpia wiele dni zanim umrą...
Dlaczego gdy suka w schronie sie oszczeni jej szczenięta nadal żyją - część z nich większość swojego marnego życia za kratami....
Z jednej strony przepisy w takich krajach jak Szwecja gdzie pies w schronie ma pół roku na znalezienie domu a jeżeli nie to zastrzyk w łapkę, wydaja się byc okrutne. Gdzie pies poważnie chory lub ranny jest z miejsca usypiany, agresywny tak samo. To jest okrutne. Ale czy nie bardziej okrutne jest pozwolic cierpieć poważnie rannemu zwierzakowi które zostało polane benzyna i podpalone żywcem ale przeyło cudem? Zwierzeciu które ma wyrwana łapę? i innym? Czy nie bardziej humanitarne byłoby pozwolić tym zwierzetom odejść? Tak by one nie cierpiały a inne miały lepsze warunki życia.
Ja wiem że to temat trudny, bardzo trudny. Dylemat w zasadzie nie do przedyskutowania. Ale warto czasem się nad tym zastanowić....
Popieram to w 100% i dodam zróbmy porządek w schroniskach i podnieśmy kary za maltretowanie zwierząt, zamykajmy fabryczki psów ale nie krytykujmy tych osób które chcą by ich suka przed sterylizacją miała 1 miot.
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

15 sierpnia 2011, 14:56

ale nie krytykujmy tych osób które chcą by ich suka przed sterylizacją miała 1 miot.
Słabo mi.
Niech zgadnę - uważasz, że dla zdrowia suka powinna mieć 1 miot w życiu?

Najpierw byłam na Ciebie zła, że opowiadasz bajki, ale teraz widzę, że Ty w to wszystko autentycznie wierzysz. Nie umiem się już na Ciebie złościć - co więcej, uważam, że jesteś bardzo uroczo nieświadoma. :lol:
ania05111971
Posty:193
Rejestracja:04 września 2010, 12:34

15 sierpnia 2011, 15:26

Nie rozumiem jednego ...skoro dzieci rodowodowców mogą mieć wady dyskwalifikujące do hodowli ,lub wady z którymi nie zdobędą rodowodu to czemu robicie taką nagonkę na psy w typie ,które moga mieć wzorzec rasy idealny ????? Czy tylko ustalenia pewnej grupy ludzi maja decydować o czystości rasy ???Dalej dywaguje mózgiem slimaka więc proszę o merytoryczna odpowiedz .....
Awatar użytkownika
cockermanka
Posty:169
Rejestracja:25 stycznia 2007, 10:40
Lokalizacja:Beskidy

15 sierpnia 2011, 15:27

amstaff ARY pisze:Popieram to w 100% i dodam zróbmy porządek w schroniskach i podnieśmy kary za maltretowanie zwierząt, zamykajmy fabryczki psów ale nie krytykujmy tych osób które chcą by ich suka przed sterylizacją miała 1 miot.
Jasne...pochwalmy jeszcze...
A pytanie - PO CO ? Żeby mieś słitaśne maluszki w domu? A potem szybko się ich pozbyć - w wieku 4-5 tygodni, jak zaczynają być uciążliwe?
Awatar użytkownika
cockermanka
Posty:169
Rejestracja:25 stycznia 2007, 10:40
Lokalizacja:Beskidy

15 sierpnia 2011, 15:35

ania05111971 pisze:Nie rozumiem jednego ...skoro dzieci rodowodowców mogą mieć wady dyskwalifikujące do hodowli ,lub wady z którymi nie zdobędą rodowodu
Rodowodu się nie zdobywa.
ania05111971 pisze:to czemu robicie taką nagonkę na psy w typie ,które moga mieć wzorzec rasy idealny ????? Czy tylko ustalenia pewnej grupy ludzi maja decydować o czystości rasy ???Dalej dywaguje mózgiem slimaka więc proszę o merytoryczna odpowiedz .....
Mogą...ale to są pojedyncze sztuki w tej całej masie produkowanych psów w typie ras...
Poza tym eksterier to nie wszystko.
A kto ma decydować o czystości rasy? Podstawą jest udokumentowane pochodzenie = rodowód/metryka.
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

15 sierpnia 2011, 16:43

amstaff ARY pisze: nie krytykujmy tych osób które chcą by ich suka przed sterylizacją miała 1 miot.
Nie, nie NIE!
:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

15 sierpnia 2011, 17:33

"Piszesz że rozmnażasz psy mi to nie przeszkadza ale nie rozumiem czemu Tobie przeszkadza to że mam Amstaffa bez papierów którego nigdy nie zamierzam rozmnażać."
Mi nie przeszkadza że masz psa pseudo-amstafa, tylko twoje podejście że jest okey bo wspomogłaś fabrykę psów , co gorsza polecanie osobie która nie miała psa kundla w typie ON-a jako "wszechstronnego", co więcej przeszkadza mi zawężony horyzont propogujący szkodliwe ide tak ja ta na dole :

"nie krytykujmy tych osób które chcą by ich suka przed sterylizacją miała 1 miot"

Każdy taki miot TO TRAGEDIA dla gatunku ! Każdy taki miot to potencjalne 100 psów w ciągu 5 lat z czego 80 ląduje w schronach które tak poważasz.
I twoja idea żeby usypiać psy w schroniskach żeby rozkwitała produkcja psich trupów.
I jeżeli tego nie rozumiesz to jest mocno nie OK :?
Awatar użytkownika
amstaff ARY
Posty:127
Rejestracja:06 sierpnia 2011, 17:27

15 sierpnia 2011, 19:51

pianistka piszecie że bez rodowodu piesek jest FE. To sprzedaj mi rasowego za 500 złotych. I nie pisz że sprzedajesz za 2000 złote bo karma droga, badania, szczepienia, wyjazdy na wystawy z suką. Za 500 zł spokojnie zaszczepisz psy, jeśli jesteś już w Związku Kynologicznym to nie musisz płacić im krocie za ocenę psiaków. Mam wrażenie że rozmnażasz psy tylko po to by suka miała jak w raju, według zasady zwierze musi zarobić na siebie. Obrażasz mnie ale to wynika raczej z twojego braku szacunku do drugiego człowieka. Oczywiście to dotyczy prawie wszystkich właścicieli psów rasowych. Żaden właściciel kundelka albo psa bez papierów nie obraża innych na tym forum, nie wyzywa ich. Czemu tak jest ?
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

15 sierpnia 2011, 20:08

Wałkujesz ten sam temat w kółko - wszystkie odpowiedzi już uzyskałaś, ale nadal zadajesz te same pytania.
Ostatni raz Ci napiszę:

1. Nie, pies be rodowodu nie jest FE (wszystkie psy zasługują na nasz szacunek i miłość, na dobry dom i michę żarcia), to głupie rozmnażanie kundelków w typie i okradanie ludzi z pieniędzy twierdząc, że są to psy rasowe je FE. To wykorzystywanie psów w celach zarobkowych jest FE. To psia krzywda jest FE. To propagowanie pseudo handlarstwa jest FE.
2. Twoje materialistyczne podejście do kupna psa jest FE. Pytanie - masz komputer, masz pralkę, masz telewizor? Powiedz mi - ile kosztowały? Ile czasu spędziłaś na wyborze właściwego modelu, zbieraniu pieniędzy czy szukaniu dogodnych rat? I teraz powiedz mi dlaczego Twoim zdaniem kawałek martwego plastiku i metalu jest wart wydania tych pieniędzy i poświęconego czasu na wybór, a pies nie.
3. Już pisane było, że pies z rodowodem to nie szczepienia i książeczka zdrowia a wiele, wiele więcej. Cofam Cie do tych postów, bo nie chce mi się znowu tego pisać.
4. Ja mam sukę z hodowli, z rodowodem, która NIGDY nie będzie suką hodowlaną. Czy to nie burzy Twojego światopoglądu na to, że każdy snob z psem z rodo chce rozmnażać go dla zysku. Jak to zinterpretujesz?

5.
Żaden właściciel kundelka albo psa bez papierów nie obraża innych na tym forum, nie wyzywa ich. Czemu tak jest ?
Nie wiem skąd to wzięłaś. To stwierdzenie jest niesamowite. :twisted:
Poszperaj trochę po forum.

I przestań się ciągle zapętlać błagam Cię.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

15 sierpnia 2011, 20:09

''Nie rozumiem jednego ...skoro dzieci rodowodowców mogą mieć wady dyskwalifikujące do hodowli ,lub wady z którymi nie zdobędą rodowodu to czemu robicie taką nagonkę na psy w typie ,które moga mieć wzorzec rasy idealny ????? Czy tylko ustalenia pewnej grupy ludzi maja decydować o czystości rasy ???Dalej dywaguje mózgiem slimaka więc proszę o merytoryczna odpowiedz .....''

boże. Kiedy wy ograniczeni ludzie zrozumiecie, że wygląd psa to nie wszystko o co chodzi. Liczy się również charakter, ale rozumiem że to was już nie obchodzi, ważne żeby mieć ładnego pieska, którym można się pochwalić. Jeszcze prościej? Dobierając psy do rozrodu hodowcy dbają nie tylko o odpowiedni wygląd, ale również o charakter odpowiadający danej rasie, o to żeby pies był zrównoważony. Pokaż mi psa w typie, który ma wzorzec idealny.

Na prawdę tak napisała? Kurcze nie chce mi się znowu przeglądać wszystkich postów, ale bardzo mi się nie wydaje, nie dopowiadaj sobie. Dalej nic nie rozumiesz. OCENIA SIĘ KAŻDY MIOT.

A ja mam kundelka:(( nie wygląda jak amstaff tak jak Twój kundelek, ale również jest kochany... I ze schroniska. I CIę atakuję podobno więc to nie jest domena właścicieli psów rasowych.

Pianistka a co hodujesz?:)
Awatar użytkownika
cockermanka
Posty:169
Rejestracja:25 stycznia 2007, 10:40
Lokalizacja:Beskidy

15 sierpnia 2011, 20:26

amstaff ARY pisze:... To sprzedaj mi rasowego za 500 złotych. I nie pisz że sprzedajesz za 2000 złote bo karma droga, badania, szczepienia, wyjazdy na wystawy z suką. Za 500 zł spokojnie zaszczepisz psy, jeśli jesteś już w Związku Kynologicznym to nie musisz płacić im krocie za ocenę psiaków. Mam wrażenie że rozmnażasz psy tylko po to by suka miała jak w raju, według zasady zwierze musi zarobić na siebie...
Nie masz bladego pojęcia o kosztach w hodowli (mam na myśli prawdziwe hodowanie)...Piszesz tylko o szczepieniach maluchów..a gdzie gadania genetyczne matki, gdzie koszt krycia (często jeździ się setki kilometrów za granicę - zazwyczaj na kilka dni i płaci się naprawdę sporo), koszt opieki weterynaryjnej w czasie ciąży?
Porządne odchowanie maluchów to nie kupno worka karmy i już. To także świetne gatunkowo mięso, ser, warzywa, jajka...
Ja po pierwszym miocie przestałam liczyć koszt odchowania...bo i tak w najlepszym przypadku wychodzi się na zero...
ania05111971
Posty:193
Rejestracja:04 września 2010, 12:34

15 sierpnia 2011, 21:04

Słuchaj Sleeping Sun ...........nie jestem ograniczona .Dlaczego jedynymi waszymi argumentami jest nazywanie innych ograniczonymi ,debilami i porąbańcami ?Zadaję takie pytania bo chcę żeby ktoś na forum napisał od A DO Z jak to wszystko wyglada i czym się kierowac w wyborach między rasowym a nierasowym ,dla mnie i dla innych którzy może tego nie wiedzą .Każdy komentarz musi być rozpoczety oceną Iq pytającego .Ja mam psa ze schroniska i nie jest zbyt reprezentatywny .....krzyżówka jamnika z wyżłem plus trochę kozy i dobermana ,też jest kochany i nie zamieniłabym go na 4 rodowodowe .I nie zalezy mi na tym żeby piesek był ładny bo ładną to ja sobie sukienkę moge kupić .A jesli chodzi o hodowle to po co rozmnażacie psy skoro to tak wielkie koszty ,ceregiele i w najlepszym przypadku wychodzi sie na zero ?Tu pytanie do cockermanki .Wcale nie złośliwe i nie czepiam się żeby była jasność ......
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości