pytanie o pseudohodowle
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
skoro kochacie psy, a PIENIĄDZE SIĘ NIE LICZĄ, to chyba nie jest taki wielki problem?
- cockermanka
- Posty:169
- Rejestracja:25 stycznia 2007, 10:40
- Lokalizacja:Beskidy
Nie wiem...śmiać się czy płakać....
- cockermanka
- Posty:169
- Rejestracja:25 stycznia 2007, 10:40
- Lokalizacja:Beskidy
Możesz powiedzieć z jakiej hodowli spotkałaś cockera z syndromem?isabelle30 pisze: Widzę spaniele (złote), bez papierowe bez syndromu agresji i te z hodowli z syndromem.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
ja tylko pytam, ani śmiać ani płakać tylko odpowiedzieć.
- cockermanka
- Posty:169
- Rejestracja:25 stycznia 2007, 10:40
- Lokalizacja:Beskidy
Podstawowa sprawa - to sunia jedzie do psa. Nie sklonuję jej i siebie,żeby mogła być u kilku psów ( w różnych częściach Europy) równocześnie.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
nie ma to jak prowadzić rozmowę na wysokim poziomie...
Pani Stenia rozmnaża pieski w jakim celu? Bo nasłuchała się głupot, a może wyczaiła w tym zysk, a może w schroniskach jest za mało psów? Po co starej kobiecie gromadka szczyli do odchowania? Niestety nie każdy zna swojego psa, widoczne jest to na spacerach. Miłość to nie wszystko- możecie się z tym nie zgadzać.
Miałam szczeniaki, niestety. Ogrom pracy w to władowałam bo byłam za słaba żeby je uśpić a teraz w jakąś chorobą psychiczną wpadnę bo nie wiem co się z nimi dzieję bo straciłam kontakt. Została mi Neya i szczerze mówiąc nie mam pojęcia już co jest efektem moich błędów wychowawczych a co odziedziczyła. Shena posiada cechy które nie powinny być przekazywane dalej. Tatusia nie znałam. Niestety byłam za słaba żeby je uśpić i tak to było pseudo.
W hodowlach papierowych również są pseudo. I to co opisuje Isabelle nie są dla mnie dobrymi hodowlami. Nie mówcie, że nie ma dobrych hodowli bo Dardamell na taką jakimś cudem trafiła. (najwidoczniej miałaś niesamowite szczęście)
Psów w Polsce jest za dużo, a dlaczego? Każdy sobie rozmnażał nie tylko typowi pseudo(klatki, krycia co cieczka itp) i to nie oni siedzą za kratami tylko dlatego, że żyją.
Czyli co popieramy psudohodowczynę p. Stenię?
Miałam szczeniaki, niestety. Ogrom pracy w to władowałam bo byłam za słaba żeby je uśpić a teraz w jakąś chorobą psychiczną wpadnę bo nie wiem co się z nimi dzieję bo straciłam kontakt. Została mi Neya i szczerze mówiąc nie mam pojęcia już co jest efektem moich błędów wychowawczych a co odziedziczyła. Shena posiada cechy które nie powinny być przekazywane dalej. Tatusia nie znałam. Niestety byłam za słaba żeby je uśpić i tak to było pseudo.
W hodowlach papierowych również są pseudo. I to co opisuje Isabelle nie są dla mnie dobrymi hodowlami. Nie mówcie, że nie ma dobrych hodowli bo Dardamell na taką jakimś cudem trafiła. (najwidoczniej miałaś niesamowite szczęście)
Psów w Polsce jest za dużo, a dlaczego? Każdy sobie rozmnażał nie tylko typowi pseudo(klatki, krycia co cieczka itp) i to nie oni siedzą za kratami tylko dlatego, że żyją.
Czyli co popieramy psudohodowczynę p. Stenię?
To była ironia
Na temat modnych ras rozmawiałyśmy w innym temacie. Zgadzam się z Tobą całkowicie.
Więc jednak doberman Podeślesz mi na pw linki hodowli? Kiedyś znalazłam ciekawą hodowlę dobków ale gdzieś mi umknęła a chciałam się dowiedzieć czegoś na jej temat. Może akurat trafiłaś na nią:) Nazwy niestety nie pamiętam.
Na temat modnych ras rozmawiałyśmy w innym temacie. Zgadzam się z Tobą całkowicie.
Więc jednak doberman Podeślesz mi na pw linki hodowli? Kiedyś znalazłam ciekawą hodowlę dobków ale gdzieś mi umknęła a chciałam się dowiedzieć czegoś na jej temat. Może akurat trafiłaś na nią:) Nazwy niestety nie pamiętam.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Wyobraźmy sobie że pani Stenia chadza ze swoją suczka do weta idioty. Znamy przeciez takich, mięsa nie wolno bo przebiałczymy, suka powinna miec szczeniaki to się skończą ciąże urojone. I co? Posłucha mądrego weta? Ano tak, bo on przecież mądry i kompetentny. I tak kocha swoją suczke że dla jej zdrowia przemęczy te szczeniaki. Oczywiście to nic nie zmieni, ale ona o tym jeszcze nie wie.
Co hoduje pani Stenia? Burka czarno złotego w odmianie szorstkowłosej z jedwabistym ogonem. A czy hoduje? Nie, ona ma przedstawiciela tej wspaniałej rasy. Jednokrotne rozmnożenie dla dobra zdrowia ukochanej suczki to nie jest jeszcze hodowla.
Mało takich ludzi naiwnych? Baaardzo wielu.
Z jakiej hodowli ten cocker? Nie wiem, nie będę pytać, nawet do niego nie podchodzę bo szurnięty jak mało który. Nie interesuje mnie to. A nawet gdybym wiedziała to ci Cockermanko nie powiem tutaj publicznie.
Nie wkładam wszystkich hodowli do jednego wora. Wyraźnie rozdzielam. Jak ktoś tego nie widzi to niech zdejmie te różowe okulary z nosa.
Odnośnie nadmiaru psów w Polsce....nie wiem czy zauważyliście że tylko w Polsce psa trzyma się w schronisku latami, aż do tragicznej śmierci. W innych cywilizowanych krajach taki pies ma max 6 miesięcy, a nierzadko tylko 2 na znalezienie domu. I idzie pod igłę. Gdyby przepis o 6 miesiącach wprowadzić w Polsce to okazałoby się że w schronach siedzi jeden pies w klatce, nie wszystkie są zajęte. Bo myślę że wszędzie psy rozmnażają się w takim samym tempie. Tylko podejście ludzi do tematu nieco bardziej rozumne.
Pytacie jak suka ma poznać owego partnera? Przeciez jeździcie na tyle wystaw? Tam sie nie moga pobawić? Pójść razem na spacer? Nie? To za trudne? No włąśnie, lepiej inaczej. Czy trzeba w przypadku Bernardynów jechac do reproduktora na drugi koniec świata? Nie ma bliżej? A może spanieli w Polsce brakuje? No tu już pusty śmiech!
Ramzes, ogladałam galerię. Widzdę zdjęcia z wystaw.....mnóstwa wystaw. Oraz fotki z jednej sesji na sniegu.....A suka ma 2 lata....wow! Ale często ma te luźne spacery! Wiesz z ilu spacerów tygodniowo ja ci moge pokazać piekne foty?
Nie, nie popieram pani Steni, ani tej pozytywnej, ani tej negatywnej. Ale one są. I o ile ta pozytywna jest jeszcze małym złem, bo to co czyni jest wynikiem jej nieświadomosci, o tyle duża część wielkich papierowych hodowców jest gorsza w swoich poczynaniach i oszustwach od pani Steni negatywnej.
Co hoduje pani Stenia? Burka czarno złotego w odmianie szorstkowłosej z jedwabistym ogonem. A czy hoduje? Nie, ona ma przedstawiciela tej wspaniałej rasy. Jednokrotne rozmnożenie dla dobra zdrowia ukochanej suczki to nie jest jeszcze hodowla.
Mało takich ludzi naiwnych? Baaardzo wielu.
Z jakiej hodowli ten cocker? Nie wiem, nie będę pytać, nawet do niego nie podchodzę bo szurnięty jak mało który. Nie interesuje mnie to. A nawet gdybym wiedziała to ci Cockermanko nie powiem tutaj publicznie.
Nie wkładam wszystkich hodowli do jednego wora. Wyraźnie rozdzielam. Jak ktoś tego nie widzi to niech zdejmie te różowe okulary z nosa.
Odnośnie nadmiaru psów w Polsce....nie wiem czy zauważyliście że tylko w Polsce psa trzyma się w schronisku latami, aż do tragicznej śmierci. W innych cywilizowanych krajach taki pies ma max 6 miesięcy, a nierzadko tylko 2 na znalezienie domu. I idzie pod igłę. Gdyby przepis o 6 miesiącach wprowadzić w Polsce to okazałoby się że w schronach siedzi jeden pies w klatce, nie wszystkie są zajęte. Bo myślę że wszędzie psy rozmnażają się w takim samym tempie. Tylko podejście ludzi do tematu nieco bardziej rozumne.
Pytacie jak suka ma poznać owego partnera? Przeciez jeździcie na tyle wystaw? Tam sie nie moga pobawić? Pójść razem na spacer? Nie? To za trudne? No włąśnie, lepiej inaczej. Czy trzeba w przypadku Bernardynów jechac do reproduktora na drugi koniec świata? Nie ma bliżej? A może spanieli w Polsce brakuje? No tu już pusty śmiech!
Ramzes, ogladałam galerię. Widzdę zdjęcia z wystaw.....mnóstwa wystaw. Oraz fotki z jednej sesji na sniegu.....A suka ma 2 lata....wow! Ale często ma te luźne spacery! Wiesz z ilu spacerów tygodniowo ja ci moge pokazać piekne foty?
Nie, nie popieram pani Steni, ani tej pozytywnej, ani tej negatywnej. Ale one są. I o ile ta pozytywna jest jeszcze małym złem, bo to co czyni jest wynikiem jej nieświadomosci, o tyle duża część wielkich papierowych hodowców jest gorsza w swoich poczynaniach i oszustwach od pani Steni negatywnej.
- cockermanka
- Posty:169
- Rejestracja:25 stycznia 2007, 10:40
- Lokalizacja:Beskidy
Tylko, to,że pies zachowuje się tak a nie inaczej (i raczej wątpię,że to rage syndrom), to w ogromnej większości przypadków wina właścicieli...isabelle30 pisze:Z jakiej hodowli ten cocker? Nie wiem, nie będę pytać, nawet do niego nie podchodzę bo szurnięty jak mało który. Nie interesuje mnie to. A nawet gdybym wiedziała to ci Cockermanko nie powiem tutaj publicznie.
Nie oczekuję podania nazwy hodowli na forum - są jeszcze PW
No widzisz...nie wszystkie psy wszędzie jeżdżą na wystawy...Tak, nam brakuje cocker spanieli angielskich. Takich, które będą miały odpowiednie wyniki badań, a do tego świetny charakter i pasujący do danej suczki eksterier. Po co powielać krycie psem, po którym jest już sporo miotów w Polsce? Tym bardziej,że nasze suczki mają maksymalnie dwa razy w życiu szczenięta.isabelle30 pisze:Pytacie jak suka ma poznać owego partnera? Przeciez jeździcie na tyle wystaw? Tam sie nie moga pobawić? Pójść razem na spacer? Nie? To za trudne? No włąśnie, lepiej inaczej. Czy trzeba w przypadku Bernardynów jechac do reproduktora na drugi koniec świata? Nie ma bliżej? A może spanieli w Polsce brakuje? No tu już pusty śmiech!
- cockermanka
- Posty:169
- Rejestracja:25 stycznia 2007, 10:40
- Lokalizacja:Beskidy
Nie. A pomysł na takie wybieranie reproduktora jest co najmniej kuriozalny...to może od razu wypuścić sukę z cieczką, niech sama sobie znajdzie Burka zza płota....
ramzes123, nie odpadaj....
ramzes123, nie odpadaj....
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości