York reprodukcja

Dyskusje związane z hodowlami psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

08 sierpnia 2011, 16:22

Jali pisze:i zastanawiam sie jaki interes można mieć z hodowli yorków - ona daje im RC mini junior ultra sensible (tzn dawała) a teraz rc mother starter babydog mini do tego puszki shiny dog albo muss royala, tyle kasy na to wydaje a za jednego yorka bierze 300-400zł psy są co pół roku co prawda, ale weterynarz też kosztuje, wyprawka itd itp... mi by się nie chciało hodować yorków...
Jesli bierze za pieska 300-400 zł to raczej nie jest to hodowla tylko pseudohodowla... :|
A jeśli suka rodzi co pół roku...cóż...współczuję :| To jest eksploatacja zwierzęcia a nie hodowla :evil:
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

08 sierpnia 2011, 17:39

Zdecydowanie pseudo. Suczka jest wykorzystywana do granic możliwości. To nie jest miłość do psa, tylko okrucieństwo. Pazerność niektórych ludzi jest nieoceniona.
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

08 sierpnia 2011, 18:45

Dokładnie -(
Natomiast Jali mi wygląda na trolla ;) Bo to co pisze nie trzyma się jedno drugiego.
Jali

09 sierpnia 2011, 13:45

trola ? dlaczego uważacie mnie za trola ? nie rozumiem pojęcia pseudohodowla przecież jest pies co rodzi inne psy i jakie to ma znaczenie ? tyle postów tutaj o różnicy między hodowlami a pseudohodowlami a ja z tego co widzę jak to robi znajoma to proszę mi wierzyć lub nie - ona kocha te zwierzęta a to jest najważniejsze. 2 jej pieski nawet osobiście znajomym sprzedałam. sama się zastanawiam nad założeniem czegoś takiego tylko nie wiem czy to jest opłacalne - przecież te psy jedzą drogą karmę. Chyba że będę im dawać pedigree ponoć to wcale nie jest taka zła karma jak piszą. nie piszcie mi tutaj proszę o pseudohodowlach tylko powiedzcie czy to jest naprawdę opłacalne przy tak ogromnym nakładzie pracy.
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

09 sierpnia 2011, 14:08

Jali, ja nie nazwałam Ciebie trollem...
Otóz pseudohodowla tym rózni sie od hodowli, ze:
1. zwierzęta są nadmiernie eksploatowane ( np jak w omawianym przez Ciebie przypadku - suka rodzi 2 razy w roku)
2. reproduktor wybierany jest przypadkowo ( skąd wiesz,ze nie jest z suką spokrewniony?)
3. zwierzęta nie maja robionych badań w kierunku wad genetycznych
4. sprzyja to wszystko "degeneracji" ( że się tak wyrażę) rasy
5. szczeniaki są konkurencją dla porzuconych, nieszczęsliwych pasiaków żyjących w przepełnionych schroniskach

jeszcze inne róznice na pewno podadzą Ci prawdziwi hodowcy.
A rozmnażanie zwierząt dla kasy jest nieetyczne.
Jali

09 sierpnia 2011, 15:55

nigdzie w necie nie uzyskałam informacji jakie sa warunki założenia hodowli krok po kroku moze mnie oswiecicie ??
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

09 sierpnia 2011, 16:21

Jali pisze: pedigree ponoć to wcale nie jest taka zła karma jak piszą. .
Co t o znaczy "ponoć"? Kto i gdzie to powiedział i na jakiej podstawie? Bo tu są ludzie, którzy na podstawie składu twierdzą, że jest zła i nawet pewnie na życzenie się imieniem i nazwiskiem podpiszą :P


A dla dobra psów przyjmijmy, ze hodowla nie jest opłacalna. Rodzić na okrągło - nie wiem, czy kobietę rodzącą na okrągło, co 10 miesięcy uważa się za normalne zjawisko. Ciąża to jest wielkie wyzwanie dla organizmu, szczególnie tak małego, zmodyfikowanego mocno przez człowieka. Szczeniaki od takiej suczki są bardziej narażone na różne choroby, mogą mieć słabszą odporność itd. Jeśli ktoś myśli, ze takie traktowanie suczki jest normalnym przejawem miłości, to powinien sobie darować hodowlę, bo nie wie zbyt wiele o psach. Na stronach adopcyjnych, w schroniskach jest wiele suczek 3-5 letnich, które pochodzą z "hodowli" nastawionych na szybki zysk i po wielokrotnych porodach mają "przebieg" jak nierodzące 7-8 latki. Podobnie z kotkami.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 sierpnia 2011, 21:19

Pytasz co trzeba zrobić aby założyć hodowlę?
1. kupić suczkę z rodowodem - z papierowej,legalnej hodowli, najlepiej dobrze rokującą - znalezienie takiej zajmie ci około roku
2. dbać o nią, jeździć na wystawy i zbierać oceny. Musi mieć jakieś osiągnięcia wystawowe....
3. Jeżeli na pierwszych wystawach nie zdyskwalifikują jej za wady anatomiczne lub psychiczne, to robisz badania wymagane u danej rasy u lekarzy upoważnionych do wpisu do rodowodu (wcześniej zanim pójdziesz na wystawę musisz na podstawie metryczki jaką otrzymasz od hodowcy zarjestrować się w związku kynologicznym, opłacić wpisowe i wyrobić rodowód)
4. na koniec zarejestrować przydomek hodowlany i masz hodowlę....

Na jednej suce nie zarobisz, nie na yorku ....który rodzi zazwyczaj maks 3 szczenięta - koszt jednego to zapłąta za krycie, koszt drugiego to utrzymanie i odchowanie całej trójki. A jeżeli urodzi się tylko jedno szczenię? Jesteś w plecy

W przpadku ras mających po kilkanaście szczeniąt już tak....można zarobić ale nie są to kokosy.
Zależy jak podchodzisz - jeżeli pies to dla ciebie tylko biznes to zaczynasz liczyć każdy dzień utrzymania, wszystko włącznie z obrożą - wtedy jest to marny interes. Jeżeli psa i tak byś miała i tych kosztów nie liczysz bo każdy pies kosztuje (rozgraniczasz kosztu - nie liczysz tego co kosztuje sama suka bo ona jest czlonkiem rodziny, koszty to tylko to co dotyczy porodu i odchowania szczeniąt) to możesz zarobić

Acha, jedna suka może mieć szczeniaki co trzecia cieczka czyli co półtora roku....począwszy od wieku około 18mcy, skończywszy na około 6 latach wiec niezbyt dużo tego....

Twoja koleżanka jest zwykłym rozmnażaczem - krycie suki co cieczka to zarzynanie jej. Ciąża, karmienie to ogromny wysiłek dla organizmu - musi mieć czas na regenerację a tu tego brak....no cóż, z hodowlą to nie ma nic wspólnego. Zwykła produkcja kundli za całkiem niezłą kasę

Co do karm....hmmm, jednemu służy to innemu co innego. Moja pani wet ma pacjenta który przychodzi do niej raz do roku na szczepienia - całe życie na pedigree. Jest w szoku ale taka prawda. Tak naprawdę dobra karma to karma dobra i służąca danemu osobnikowi, i możemy tu rozważać nad wyższością świąt Bożego Narodzenia nad Wielką Nocą. Bo to to samo
Aczkolwiek też uważam że Pedigree to jedno wielkie świństwo
Piuma
Posty:99
Rejestracja:07 sierpnia 2011, 18:51

13 sierpnia 2011, 14:09

Niektore psy to twardziele, zniosą wszystko. Suczka mojej kuzynki dozyla lat 18 na chappi i resztkach z obiadow. Wyszla nawet z babeszjozy. Ale to nie karma do odchowywania szczeniakow , ciężarnych suk czy psow pracujących.

A hodowla to przede wszystkim romnażanie psow mające za cel doskonalenie rasy , a nie nabijanie sobie kabzy.
Ażeby doskonalic rasę trzeba miec wiedzę teoretyczną i praktyczna . Rodowody sa po to aby stosowac przemyslane skojarzenia a nie sluża do szpanu, jak tu niektorzy uważają . Rodowod to nie zbędny papierek a udokumentowane pochodzenie psa slużące wlasnie do planowania odpowiednich skojarzen.
Freedom
Posty:128
Rejestracja:09 sierpnia 2011, 19:28

03 września 2011, 13:24

Tyle się napisaliście,aż 6 stron,a założyciel tego wątku,ani razu się nie odezwał.
Nie ma sensu odpowiadać na takie pytania,szkoda czasu,Oni i tak zrobią swoje.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

12 września 2011, 12:18

Wiecie co do ludzi jak do do ściany!! Znajoma z gimnazjum oferuje szczeniaki boksera, w tym białego za 500zł(droższy od pozostałych). Uprzedziłam ją że od następnego roku to będzie niezgodne z prawem to w komentach już było po co psu rodowód... już mi ciśnienie skoczyło.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

12 września 2011, 14:15

I wy naprawdę wierzycie że ten przepis przejdzie? hahaha
I kto miałby tego pilnować? Latać po wsiach, domach, mieszkaniach, budach i zaglądać...utopia....
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

12 września 2011, 18:24

Przepis nawet jak zahaczy o kilkudziesięciu producentów i potrzepie ich po kieszeniach to proceder może się zmniejszyć.
A znajoma jest delikatnie mówiąc g...a - biały bokser = problemy zdrowotne, dlatego je elimują z hodowli. Możesz jej delikatnie nadmienić że "no cóż przyszli właściciele musza się wykazać kasą, no ten unikatowy biały kolor nosi problemy i to duuuuże" .
Prawdą jest że te białe są jakoś bardziej narażone na guzy, raka, natomiast kolor biały daje w złym połączeniu w tej rasie problem w ewentualnym potomstwie (głuchota, ślepota i inne powikłania ... )
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

13 września 2011, 10:18

Dostałam wiadomość że mam się odwalić itp, nerwy mi troszkę puściły i napisałam jej że jej szczeniaki zabrały właśnie szanse na adopcje jakimś psom ze schronu, ze w typie boksera czeka spora kolejka do adopcji, że jak chce coś rozmnożyć to niech się dokształci bo z obecną wiedzą nie powinna rozmnażać nawet szczurów, a że irytuje ją jej własny brak wiedzy i że prawdę ciężko przełknąć i coś o kulturze jej wiadomości. Już mnie usunęła ze znajomych hahahahaha, śmieszy mnie takie coś. Tak się zastanawiam czy ten psiak nie jest głuchy, pomijam fakt że ma 6 tyg.
Co do przepisu to jeżeli zobaczę jakieś ogłoszenie czy będę wiedziała o rozmnożonym psie w typie to zamierzam informować jakiś organ.
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

13 września 2011, 20:18

I o to chodzi, że odpowiednie władze będą działać jak będą informowane. A zgłoszenie do SM czy na policje musi być rozpatrzone.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości