Witam!
Od niedawna zauważyliśmy dziwne zachowanie u naszej 2-letniej kotki.
Mianowicie, jakiś tydzień temu wróciliśmy od znajomego pracującego w zoo i przynieśliśmy baniak wody morskiej do naszego akwarium, który pochodził stamtąd...kotka gdy tylko weszliśmy z tym baniakiem do domu - dostała ataku agresji, zaczęła głośno syczeć, miauczeć i wydawać jeszcze dziwniejsze dźwięki...oczy miała jak opętane, widać było że się jednocześnie czegoś boi, ale także jest gotowa do ataku...
I najdziwniejsze jest to, że te ataki agresji skierowane były na nas :/
Trwało to jakieś 2-3godziny...potem już spokój...aż do wczoraj...
Mój chłopak wrócił z kolegą ze sklepu i zabrał z auta torbę z kurtką...na początku było ok...ale gdy założyłam buty, bo mieliśmy wychodzić - znowu jej odbiło, znowu zaczęła na mnie syczeć i wydawać głośne dziwne dźwięki...gdy mój chłopak założył buty - ataki skierowała również na niego...tym razem trwało to dłużej, kilka godzin...w tym czasie była spokojna, po czym znowu dostawała tych ataków...
Dziś znowu...chciałam iść do sklepu, więc założyłam buty i kotka zaczęła szaleć...tym razem krótko to trwało, bo jak wróciłam już było ok...
Zupełnie nie wiem w czym problem? Czy jakieś dziwne zapachy czuje, które wzbudzają w niej agresje? Zupełnie nie rozumiem czego ona chce od naszych butów - mam już je jakiś czas i nigdy nic podobnego się nie działo....
To zachowanie coraz bardziej mnie zastanawia i prosiłabym o rady - czym to może być powodowane i jak temu zaradzić?
Będe wdzięczna za odp.
Pozdrawiam!
Ataki agresji u kotki, złe zapachy?
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości